Oglądaj German Masters w Eurosport Playerze

Polak w sesji porannej minimalnie uległ w konfrontacji z aktualnie dziewiątym zawodnikiem świata Chińczykiem Ding Junhuiem 4:5. Presję w decydujących partiach lepiej tego dnia wytrzymali Dominic Dale czy Jamie O'Neill. Pierwszy z wymienionych ograł 5:4 Maguire'a, drugi w takich samych rozmiarach rozprawił się z Murphy'm.

Kłopoty faworyta

Szokujący wydaje się przede wszystkim rezultat wypracowany przez O'Neilla. 34-letni Anglik zajmuje dopiero 82. miejsce w światowym rankingu, a w swojej karierze tylko kilkukrotnie udało mu się przedrzeć przez pierwszą rundę w turniejach rankingowych.

Środowy mecz zaczął się po myśli Murphy'ego, który gładko wygrał otwierającą partię. Mistrz świata z 2005 roku nie zdołał jednak wypracować sobie większej przewagi nad niżej notowanym rywalem. Trzykrotnie wychodził w tym meczu na minimalne prowadzenie, lecz O'Neill za każdym razem skutecznie odpowiadał.

Pierwszy przełom zwiastujący sensację nastąpił w siódmym frejmie. Przy stanie 3:3 niżej notowany z Anglików popisał się 67-punktowym podejściem i przejął kontrolę w meczu. Murphy w świetnym stylu rozstrzygnął kolejną partię na swoją korzyść, doprowadzając do remisu, lecz w decydującym dziewiątym frejmie musiał już uznać wyższość przeciwnika.

Oglądaj

W poprzedniej edycji German Masters Murphy dał się zatrzymać dopiero w półfinale, gdzie lepszy okazał się Neil Robertson.

Walijczyk pokazał charakter

Na uwagę bez wątpienia zasługuje też środowe osiągnięcie Dominica Dale'a. Walijczyk zaliczył nieprawdopodobny powrót w meczu z Maguirem. Notowany na 8. miejscu na świecie Szkot już po dwóch partiach prowadził 2:0.

Sporych emocji dostarczył nam przede wszystkim czwarty frejm. Dale potrzebował w nim aż trzech snookerów, by odrobić straty, lecz sprostał temu wyzwaniu i doprowadził do remisu 2:2.

Oglądaj

Kolejne partie obaj zawodnicy naprzemiennie rozstrzygali na swoją korzyść i o wszystkim zdecydował dopiero dziewiąty frejm. Na finiszu Walijczyk popisał się brejkiem w wysokości 70 punktów i w dobrym stylu przypieczętował awans do drugiej rundy.

Oglądaj

Niewiele brakowało, by Dale zmierzył się w niej z Filipiakiem. Jego rywalem będzie jednak Ding Junhui, który wyszedł z opresji w końcówce swojego meczu z Polakiem.

Turniej German Masters zakończy się w nadchodzącą niedzielę. Zapraszamy do śledzenia transmisji codziennie w Eurosporcie i Eurosport Playerze.