World Snooker of Masters. Ronnie O'Sullivan w finale nie dał szans Luce Brecelowi

Zmagania w Arabii Saudyjskiej odbywały się po raz pierwszy w historii. Wzięło w nich udział 12 zawodników, w tym cała czołówka rankingu. Organizatorzy przygotowali atrakcyjne nagrody, impreza miała efektowną oprawę, ale w większości spotkań nie dopisali kibice.

W takich okolicznościach zdecydowanie najlepiej odnalazł się O’Sullivan. "Rakieta” udowodnił, że gdy tylko ma odpowiednie nastawienie, żaden rywal nie ma z nim szans.

Finał, z udziałem zdecydowanie największej liczby fanów na trybunach, był jego popisem. Wprawdzie Brecel prowadził w nim 2:1, ale potem cztery kolejne frejmy i całe spotkanie pewnie wygrał angielski zawodnik.

- To był fantastyczny turniej, wspaniała arena i fani byli niesamowici - mówił w swoim stylu O'Sullivan po meczu. - Świetnie, że impreza snookerowa odbyła się na Bliskim Wschodzie. Wszystkim zawodnikom tu się podobało i mamy nadzieję, że tu wrócimy - dodał siedmiokrotny mistrz świata, który wcześniej w środowym półfinale pokonał Judda Trumpa 4:1.

O’Sullivan został pierwszym snookerzystą w historii, który wygrał profesjonalny turniej w Arabii Saudyjskiej. Na dodatek pobił rekord wszech czasów w zarobkach w jednym sezonie. W cyklu 2023/24 jego konto zwiększyło się o million 75 tysięcy funtów.

Luca Brecel (Belgia) - Allister Carter (Anglia) 4:1
Mark Allen (Irlandia Północna) - Mark Selby (Anglia) 4:3
Judd Trump (Anglia) - Shaun Murphy (Anglia) 4:3
Ronnie O'Sullivan (Anglia) - John Higgins (Szkocja) 4:0

Luca Brecel (Belgia) - Mark Allen (Irlandia Północna) 4:2
Judd Trump (Anglia) - Ronnie O'Sullivan (Anglia) 1:4

Luca Brecel (Belgia) - Ronnie O'Sullivan (Anglia) 2:5

(Srogi/twis)