tvnpix tvnpix

Hiszpanie przekonują: Alaba w Realu. Ojciec piłkarza dementuje

Podziel się:

Hiszpanie przekonują: Alaba w Realu. Ojciec piłkarza dementuje
Alaba doczeka się przenosin do Realu? Foto: Getty Images | Video: Eurosport/SNTV

"David Alaba dogadał się z Realem Madryt" - taką informację przekazała we wtorek "Marca". Doniesienia Hiszpanów zdementował jednak kilka godzin później w "Bildzie" ojciec piłkarza. Poniżej najciekawsze doniesienia transferowe z 19 stycznia.

W ostatnich miesiącach Bayern przedstawił Alabie trzy oferty na przedłużenie wygasającej w czerwcu umowy. Żadna jednak nie satysfakcjonowała Austriaka, który domagał się znaczącej podwyżki. Sam też zresztą przyznał, że najchętniej zmieniłby klub. Z przenosinami do Realu Madryt łączono go od dawna.

"Wielu zainteresowanych"

"Porozumienie z Alabą domknięte" - przekonuje we wtorek na okładce "Marca". Na stole czeka już na piłkarza czteroletni kontrakt warty 11 milionów euro rocznie. Dziennikarze donoszą, że Austriak przeszedł już testy medyczne i w czerwcu przeniesie się za darmo.




Inaczej twierdzi natomiast niemiecki "Bild". Znany dziennikarz Christian Falk postanowił zapytać o ostatnie doniesienia z Hiszpanii ojca i zarazem agenta Austriaka.

- Nie mogę potwierdzić ostatnich doniesień z Hiszpanii. Nic nie zostało jeszcze ustalone i podpisane. Jest wiele zainteresowanych klubów - przekazał gazecie George Alaba.




Z Marsylii i do Marsylii

Innym łakomym kąskiem na rynku transferowym jest Dele Alli, który nastawia się na przenosiny do PSG, gdzie od niedawna trenerem jest Mauricio Pochettino. Argentyńczyk przez wiele lat prowadził Anglika w Londynie. Teraz ten nie ma zbyt wysokich notowań u Jose Mourinho. Według Le Parisien, Koguty chcą sprzedać swojego pomocnika za co najmniej 50 milionów euro. Angielskie media twierdzą, że bardziej realne jest wypożyczenie do końca sezonu.




W odwrotną stronę, z Francji do Anglii, ma z kolei trafić Morgan Sanson. Jak poinformowano we francuskim programie "Telefoot", Aston Villa jest bliska porozumienia w sprawie kupna środkowego pomocnika Olympique Marsylia.

Dziennikarze "The Telegraph" twierdzą, że zeszłego lata klub z południowej Francji żądał za piłkarza 30 milionów funtów, ale tym jak borykał się z problemami finansowymi w związku z pandemią COVID-19, teraz liczy na połowę tej kwoty.




Jeszcze we wtorek nowym piłkarzem Marsylii może zostać Arkadiusz Milik. Polski napastnik, który w tym sezonie nie zagrał ani minuty w Napoli, ma trafić na Stade Velodrome na zasadzie półtorarocznego wypożyczenia z opcją wykupu. "La Gazzetta dello Sport" twierdzi, że transakcja będzie kosztować osiem milionów euro plus 3,5 mln w bonusach, które zależeć będą od wyników osiąganych przez OM.




Maryslię może opuścić też Florian Thauvin, któremu w czerwcu wygasa z klubem umowa. Zdaniem "Sky Italia", skrzydłowy trafi latem do AC Milan.

Mediolańskie zakusy

Już zimą szeregi klubu z San Siro zasili natomiast znany kibicom we Włoszech Mario Mandżukić. We wtorek rano włoskie media donosiły, że były snajper Juventusu przeszedł już testy medyczne w stolicy mody. W południe opublikowano oficjalną informację o podpisaniu kontraktu, który ma obowiązywać do końca bieżącego sezonu, z opcją przedłużenia o kolejny rok.




W Mediolanie interesują się też pozyskaniem piłkarzy Barcelony Juniora Firpo i Samuela Umtitiego - twierdzi z kolei kataloński "Sport".

Valencia walczy o młodego napastnika

Jeśli chodzi o transfery do Hiszpanii, oprócz Alaby, sporo mówi się o zakusach Valencii. Nietoperze są po "zaawansowanych rozmowach" na temat kupna Fadigi Ouattary, 20-letniego napastnika Lille.




Autor: lukl/TG / Źródło: eurosport.pl

Zobacz również

Piłka nożna
Piłka nożna