Nowy sąsiad Stadionu Narodowego? Wielkie plany w stolicy

Najbardziej znanym tego typu obiektem użytku publicznego nad Wisłą jest Torwar. Zarządzany przez Centralny Ośrodek Sportu budynek to już jednak punkt bardzo zasłużony, ale też wysłużony, wybudowany w latach 50. poprzedniego wieku.

Stąd pomysł na inwestycję w ośrodek z prawdziwego zdarzenia. Miałaby być ona efektem współpracy władz stołecznych oraz centralnych.

- Duża hala narodowa powinna powstać w Warszawie. Jest ona po prostu potrzebna. W sąsiedztwie Stadionu Narodowego może powstać hala na 18 do nawet 23 tysięcy widzów. Jest to więc świetne miejsce, bardzo dobrze skomunikowane, przygotowane, jest gotowy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego - przyznała w rozmowie z Polskim Radiem RDC wiceprezydent miasta Renata Kaznowska. Dodała również, że koszt takiej operacji to około półtora miliarda złotych.

Gdyby ten plan udało się spełnić, nowy obiekt byłby największą halą w Polsce. Rozmowy między Ministerstwem Sportu i Turystyki a stolicą trwają już od pewnego czasu.

- Wraca czas, kiedy budujemy duże obiekty sportowe, ważne dla Polski. Ja chciałbym, żeby w Polsce powstało takie miejsce. Warszawa i Polska potrzebuje hali narodowej. Miejsce przy PGE Narodowym jest najlepszą do tego lokalizacją. (...) Ta hala ma również duże znaczenie, jeśli mowa o widowiskach muzycznych czy artystycznych. Warszawa zasługuje na taki obiekt - mówił już w styczniu na antenie Radia Zet szef resortu Sławomir Nitras.

MB/twis