Niepokonany od dziesięciu ligowych spotkań Inter gościł w poniedziałek w Neapolu. Napoli tymczasem, w poprzedniej kolejce przerwało fatalną serię aż ośmiu meczów bez zwycięstwa. Podopieczni Gennaro Gattuso zdołali wygrać na wyjeździe 2:1 z Sassuolo. Szybko jednak powróciły złe nastroje wśród tamtejszych kibiców.

Już w 3. minucie prowadzenie Interowi mógł dać Lukaku. Belg poszedł na przebój, minął golkipera rywali i posłał piłkę w kierunku bramki. Zmierzającą do siatki futbolówkę zdołał jednak wybić w pole Mario Rui.

Prezenty od Napoli

W 25. minucie przez chwilę cieszył się Milik. Po jego strzale piłka wpadła do bramki gości, ale wcześniej sędzia dopatrzył się faulu Jose Callejona na Cristiano Biraghim. Na swojego gola Polski napastnik musiał jeszcze trochę poczekać.

Na nieszczęście dla fanów Napoli, jeszcze przed przerwą Lukaku skompletował dublet. I tym razem pomogli mu w tym rywale, a dokładnie Meret. Bramkarz przepuścił piłkę między nogami po niezbyt groźnym strzale Belga.

Gol Milika, asysta II stopnia Zielińskiego

W 39. minucie Napoli złapało kontakt. Zieliński podał w pole karne do Callejona, a Hiszpan od razu odegrał do ustawionego przed bramką Milika. Polak się nie pomylił i tym razem nie było już mowy o nieprzepisowo strzelonym golu.

Trafienie Milika pobudziło zespół z Neapolu, który zdecydowanie przejął inicjatywę. Do 62. minuty gospodarze przeważali. Wtedy jednak, po kolejnej złej interwencji, tym razem Kostasa Manolasa, z bliska prowadzenie Interu podwyższył Lautaro Martinez.

W 75. minucie w poprzeczkę z rzutu wolnego trafił jeszcze Lorenzo Insignie. Wynik nie uległ już jednak zmianie. Inter pokonał na wyjeździe Napoli 3:1 i przedłużył serię meczów bez porażki do 11.

Napoli - Inter 1:3 (1:2)

Bramki: Milik 39 - Lukaku 14, 33, Martinez 62