Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Iga Świątek - Marta Kostiuk. Półfinał pod dyktando Polki, kolejny efektowny wynik w meczu Indian Wells

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 16/03/2024, 08:21 GMT+1

W półfinale Indian Wells Iga Świątek rozgromiła Martę Kostiuk 6:2, 6:1. Przez całe spotkanie Ukrainka nie doczekała się choćby jednego breakpointa. W wielkim finale Świątek zmierzy się z lepszą z pary Coco Gauff - Maria Sakkari.

Iga Świątek w turnieju WTA w Dubaju (źródło: Getty Images)

Świątek przez tegoroczny turniej od początku idzie jak burza. Przystępując do półfinału, miała już za sobą cztery mecze - cztery bez straty seta. Co prawda w ćwierćfinale zadanie było ułatwione, bo Caroline Wozniacki z powodu kontuzji wycofała się na początku drugiej partii, ale to w żadnej mierze nie wypacza obrazu Igi, która jest po prostu wielka.
W piątkową noc po drugiej stronie Świątek spotkała zawodniczkę, która nie miała nic do stracenia. Ukrainka też jest na fali, też do tego meczu nie straciła seta (w 3. rundzie miała walkower). Do tego jest mocna psychicznie - w dwóch ostatnich pojedynkach wyeliminowała Rosjanki, Anastazję Pawluczenkową i Anastazję Potapową. W rankingu światowym jest na 32. miejscu, ale jeśli spojrzymy tylko na wyniki z tego roku, mamy już do czynienia z ósmą tenisistką świata. Tyle teorii, bo na korcie wzięła górę praktyka. I doświadczenie, którym Świątek biła Kostiuk na głowę.

1. SET: ŚWIĄTEK UDZIELA SROGIEJ LEKCJI

W pierwszych dwóch gemach bez niespodzianek. Najpierw swoje podanie wygrywa Kostiuk, potem Świątek. Polka przy swoim podaniu nie traci punktu.
- Jazda! - dobrze znany okrzyk rozlega się nad kortem centralnym w Indian Wells, bo Świątek przełamuje rywalkę na 2:1. Na sucho, czyli do zera, do tego zamyka gema winnerem w sam narożnik kortu.
Przełamanie potwierdza utrzymaniem podania. 3:1 i bardzo obiecujący początek spotkania.
Kompletnie pogubiła się Kostiuk. Ukrainka popełnia błąd za błędem. Oddaje mnóstwo punktów. Świątek przełamuje ją po raz drugi, odskakuje już na 4:1, po tym jak rywalka popełnia podwójny błąd serwisowy.
Kostiuk wywiesza białą flagę w pierwszym secie. 5:1 po zaledwie 21 minutach.
Ukrainka przerywa serię pięciu gemów z rzędu dla Świątek. Wiele więcej w tym secie może już nie ugrać - polska tenisistka jest bardzo pewna przy swoim podaniu, a właśnie będzie serwować na seta.
Szybko poszło. Świątek wygrywa pierwszego seta 6:2. W 31 minut. A przypomnijmy, że to półfinał turnieju, którego niektórzy stawiają na równi z wielkimi szlemami.

2. SET: ŚWIĄTEK KOŃCZY DZIEŁO ZNISZCZENIA

Powrót Kostiuk do meczu? Nic z tych rzeczy. Drugiego seta Świątek otwiera przełamaniem, w ostatniej akcji wbijając gwoździa z forhendu.
Polka ani myśli spuszczać z tonu. Podwyższa na 2:0, a za chwilę i 3:0. Widmo porażki zaczyna zaglądać Ukraince w oczy, a będzie miała jeszcze trudniej, bo zaczęły się u niej problemy z lewą stopą. Wzywa na kort fizjoterapeutkę.
Kostiuk się nie poddaje, gra do końca, ale nie widać dla niej żadnej nadziei. Nie przy tak grającej Świątek. 4:0.
Jest pierwszy gem dla Kostiuk w drugim secie. Ale na jej twarzy nawet nie pojawia się uśmiech. Bo i z czego tu się cieszyć?
Zaciśnięta pięść w górze Igi Świątek. 5:1. Żadnego breakpointa w tym meczu nie doczekała się Kostiuk. I już się nie doczeka, bo po kilku kolejnych piłkach jest po wszystkim.
W zaledwie 69 minut Świątek wygrywa z Kostiuk 6:2, 6:1 i w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku mogła czekać na wyłonienie finałowej rywalki, którą będzie Maria Sakkari. Greczynka w drugim półfinale pokonała Amerykankę Coco Gauff 6:4, 6:7 (5-7), 6:2.
Kiedy finał Indian Wells z udziałem Igi Świątek? W niedzielę o godzinie 19:00 polskiego czasu. Wynik na żywo i relacja w Eurosport.pl.

Iga Świątek - Marta Kostiuk 6:2, 6:1

DROGA ŚWIĄTEK DO FINAŁU

1. runda - wolny los
2. runda - Danielle Collins 6:3, 6:0
3. runda - Linda Noskova 6:4, 6:0
4. runda - Julia Putincewa 6:1, 6:2
ćwierćfinał - Caroline Wozniacki 6:4, 1:0 krecz
półfinał - Marta Kostiuk 6:2, 6:1

PÓŁFINAŁY INDIAN WELLS

POWIĄZANE WIADOMOŚCI

(łup/TG)
Udostępnij
Reklama
Reklama