Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Indian Wells 2024. Iga Świątek o meczu z Caroline Wozniacki w ćwierćfinale

Eurosport
📝Eurosport

15/03/2024, 06:17 GMT+1

Iga Świątek awansowała do półfinału turnieju WTA 1000 w Indian Wells, pokonując 6:4, 1:0 Caroline Wozniacki. Po meczu polska tenisistka przede wszystkim w samych superlatywach wypowiadała się o doświadczonej rywalce, która musiała skreczować wskutek urazu.

Iga Świątek w turnieju WTA w Dubaju (źródło: Getty Images)

Świątek dosyć kiepsko weszła w czwartkowy pojedynek w Kalifornii. W pewnym momencie pierwszego seta przegrywała już 2:4 i znalazła się w bardzo trudnej sytuacji, stając naprzeciw możliwej niespodziewanej porażki w otwierającej partii.

Wozniacki wysoko postawiła poprzeczkę

Na szczęście potem powróciła już do swojej normalnej dyspozycji - wygrała cztery kolejne gemy, wygrała zatem i seta, by po przerwie znów przełamać rywalkę. Dla zmagającej się z urazem stopy Wozniacki to było za dużo, wskutek problemów ze zdrowiem musiała za rywalizację podziękować.
I właśnie przede wszystkim na 33-letniej Dunce o polskich korzeniach skupiła się Świątek, podsumowując mecz na antenie Canal+ Sport.
- Na pewno było trochę wiatru, więc taka była różnica w porównaniu do poprzednich meczów. Kilka piłek mogłam zagrać czyściej, ale Karolina broniła się dobrze, postawiła wysoko poprzeczkę - mówiła.
- Ja natomiast miałam kilka szans, których nie wykorzystałam, ale ogólnie z korzyścią dla mnie skończył się ten set, niemniej szkoda, że tak skończył się mecz, bo nikt nie chce wygrywać w taki sposób. Zwłaszcza ja, gdy gram z Karoliną, którą uważam za jedną z bardziej klasowych, doświadczonych zawodniczek. Mam nadzieję, że już w Miami będzie po kontuzji, że wszystko będzie OK - dodała.
picture

Iga Świątek zagra w półfinale w Indian Wells

Foto: Getty Images

W półfinale nieprzypadkowa zawodniczka

O 11 lat młodszej liderce rankingu wiekowe już zawodniczki, które potrafią postawić się nowej fali kobiecego tenisa, bardzo imponują.
- Karolina słynie z tego, że się nie poddaje, że walczy. Wróciła po przerwie macierzyńskiej do gry, co prywatnie bardzo szanuję. Zmieniała rytm, wykorzystywała swoje doświadczenie, dobrze czuła się w tych zmiennych warunkach - wymieniała atuty Wozniacki.
- Marta jest bardzo utalentowaną zawodniczką. Gdy była nastolatką, było wiadomo, że będzie w czołówce WTA. Zasłużyła, aby znaleźć się w półfinale, więc muszę skupić się na sobie i dać z siebie wszystko - podsumowała Świątek.
(mb)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama