Bille Jean King Cup 2024. Maja Chwalińska i Katarzyna Kawa potwierdziły polską dominację nad Szwajcarkami

Mecz deblowy Waltert i Teichmann z Chwalińską i Kawą był okazją do honorowego pożegnania się gospodyń z publicznością, wygrana Polski w meczu ze Szwajcarią w Pucharze Billie Jean King była już bowiem przesądzona. Mimo to polskie tenisistki przystąpiły do gry z wolą podkreślenia swojej dominacji w imprezie. W efekcie kibice dostali ciekawe widowisko z kilkoma zwrotami akcji.

Nieco lepiej zaczęły Polki, które już w trzecim gemie przełamały rywalki. Ich radość jednak trwała krótko, Waltert i Teichmann natychmiast odpowiedziały przełamaniem powrotnym. Po nim nastąpił długi okres bardzo wyrównanej gry.

Trwał aż do 11. gema, drugiego wygranego przez Chwalińską i Kawę przy serwisie Szwajcarek. Lepszego momentu Polki wybrać nie mogły, to one serwowały po wygraną w secie. Skutecznie. Mimo że Szwajcarki miały szansę na przełamanie, Polki nie pozwoliły im na jej wykorzystanie. Wygrały pierwszego seta 7:5.

Do Chwalińskiej i Kawy należał również początek drugiej partii. Podobnie jak poprzednio przełamały rywalki już w trzecim gemie. Tym razem jednak nie dały sobie od razu odebrać przewagi przełamania.

Co więcej, przy kolejnym serwisie Szwajcarek ponownie doprowadziły do przełamania i odskoczyły na 4:1.

Kolejne gemy to była już tylko formalność. Polki potwierdziły swoją dominację nad wyżej notowanymi Szwajcarkami i wygrały ostatnie spotkanie 7:5, 6:1, a cały mecz 4:0.

sobota, 13 kwietnia
Celine Naef - Iga Świątek 4:6, 3:6
Simona Waltert/Jil Teichmann - Maja Chwalińska/Katarzyna Kawa 5:7, 1:6

(macz/łup)