"To przypomniało mi o zwycięstwie z Sereną". Cornet zaskoczona, że zakończyła passę Świątek
Iga Świątek w Wimbledonie 2022
Video: Getty Images Iga Świątek w Wimbledonie 2022Iga Świątek w Wimbledonie 2022zobacz więcej wideo »Trening Igi Świątek przed Wimbledonem
Video: SNTV Trening Igi Świątek przed WimbledonemZobacz trening Igi Świątek przed rozpoczęciem rywalizacji na Wimbledonie. zobacz więcej wideo »Corretja o szansach Świątek w Wimbledonie
Video: Eurosport Corretja o szansach Świątek w WimbledonieZobacz, co powiedział ekspert Eurosportu Alex Corretja o szansach Igi Świątek w Wimbledonie.zobacz więcej wideo »
Alize Cornet zapisze się w historii tenisa jako zawodniczka, która potrafiła zastopować rozpędzoną Igę Świątek, kończąc jej fenomenalną serię zwycięstw. Francuzka tuż po meczu Wimbledonu wydawała się być sama zaskoczona tym, czego dokonała.
Świątek przegrała z Cornet 4:6, 2:6 i zakończyła Wimbledon na trzeciej rundzie. Była niepokonana w poprzednich 37 spotkaniach. Nic dziwnego, że pierwsze pytanie, jakie skierowano do Cornet tuż po meczu, dotyczyło przerwania serii Polki.
- W tej chwili brakuje mi słów. To przypomniało mi o zwycięstwie nad Sereną Williams, osiem lat temu, dokładnie w tym samym miejscu. To miejsce jest dla mnie niczym talizman. Dla takich meczów trenuję, to mnie nakręca - cieszyła się doświadczona Francuzka, nawiązując do starcia z Amerykanką w trzeciej rundzie Wimbledonu 2014.
"Jestem wielką fanką Igi"
Cornet przed meczem z Polką zapowiadała, że nie będzie miała nic do stracenia. Stwierdziła, że "ktoś musi ją pokonać".
Liczyła na to, że trawiasta nawierzchnia, na której nasza zawodniczka nie czuję się najlepiej, będzie atutem jej, a nie rywalki. Po sobotnim spotkaniu wypowiadała się z uznaniem o polskiej tenisistce.
- Przede wszystkim chciałabym teraz podkreślić, że jestem wielką fanką Igi. To wielce utalentowana, wspaniała tenisistka, świetna ambasadorka kobiecego tenisa. Na trawie czuje się nieco mniej pewnie. Ja mogę stwierdzić, że chyba lubię takie poddenerwowanie, bo to co teraz czuję, jest miłe - śmiała się Francuzka.