Giro d'Italia 2022 - klasyfikacja generalna. Kto jest liderem wyścigu kolarskiego?

Giro d'Italia 2022 zakończyła jazda indywidualna na czas. Najszybciej 17-kilometrową trasę pokonał Włoch Matteo Sobrero. 15. wynik uzyskał lider klasyfikacji generalnej Jan Hindley, który wygrał cały wyścig.

26-letni Hindley jest pierwszym Australijczykiem na liście zwycięzców Giro d'Italia. W 2020 roku ukończył wyścig na drugim miejscu, przegrywając z Brytyjczykiem Tao Geogheganem Hartem.

Klasyfikacja generalna:

1. Jai Hindley (Australia/Bora-Hansgrohe) - 86:31.14
2. Richard Carapaz (Ekwador/Ineos Grenadiers) 1.18
3. Mikel Landa (Hiszpania/Bahrain Victorious) 3.24
4. Vincenzo Nibali (Włochy/Astana) 9.02
5. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain Victorious) 9.14
6. Jan Hirt (Czechy/Intermarche-Wanty-Gobert) 9.28
7. Emanuel Buchmann (Niemcy/Bora-Hansgrohe) 13.19
8. Domenico Pozzovivo (Włochy/Intermarche-Wanty-Gobert) 17.29
9. Hugh Carthy (Wielka Brytania/EF Education-EasyPost) 17.54
10. Juan Pedro Lopez (Hiszpania/Trek-Segafredo) 18.40
...
120. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 5:41.28

Od kilkunastu już lat co druga edycja wyścigu Giro d'Italia rozpoczyna się poza granicami Włoch. W 2020 roku trzytygodniowa impreza miała się rozpoczynać w Budapeszcie.

Plany te pokrzyżowała pandemia COVID-19, ale po dwóch latach wyścig zawitał do stolicy Węgier, gdzie 6 maja rozpoczęła się rywalizacja.

Na starcie stanęło 176 kolarzy z 22 ekip. Polskę reprezentował Cesare Benedetti (BORA-hansgrohe).

Bohaterem 1. etapu wyścigu został Mathieu van der Poel (Alpecin-Fenix). 195-kilometrowy odcinek z Budapesztu do Wyszehradu kończył się trudnym i krętym podjazdem. I to właśnie Holender okazał się tam najlepszy, pokonując na finiszu Erytrejczyka Biniama Girmaya (Intermarche-Wanty-Gobert) i Hiszpana Pello Bilbao (Bahrain-Victorious).

O wielkim pechu może mówić Australijczyk Caleb Ewan (Lotto-Soudal), który na ostatnich metrach finiszu zaczepił o koło Girmaya i przewrócił się, boleśnie obijając.

Van der Poel został liderem wyścigu, objął również prowadzenie w klasyfikacji punktowej i górskiej. Girmay został po 1. etapie najlepszym młodzieżowcem, czyli liderem klasyfikacji generalnej kolarzy do 25 lat.

1. Mathieu van der Poel (Holandia/Alpecin-Fenix) 4:35.28
2. Biniam Girmay (Erytrea/Wanty-Gobert)
3. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain Victorious)
4. Magnus Cort Nielsen (Dania/EF Education-EasyPost)
5. Wilco Kelderman (Holandia/Bora-Hansgrohe)
6. Richard Carapaz (Ekwador/Ineos Grenadiers)
7. Bauke Mollema (Holandia/Trek-Segafredo)
8. Diego Ulissi (Włochy/UAE Team Emirates) wszyscy ten sam czas
9. Andrea Vendrame (Włochy/AG2R Citroen) strata 4 s
10. Mattias Skjelmose (Dania/Trek-Segafredo) ten sam czas
...
117. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) - strata 2.47

1. Mathieu van der Poel (Holandia/Alpecin-Fenix) 4:35.18
2. Biniam Girmay (Erytrea/Wanty-Gobert) strata 4 s
3. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain Victorious) 6
4. Magnus Cort Nielsen (Dania/EF Education-EasyPost) 10
6. Richard Carapaz (Ekwador/Ineos Grenadiers)
7. Bauke Mollema (Holandia/Trek-Segafredo)
8. Diego Ulissi (Włochy/UAE Team Emirates) wszyscy ten sam czas
9. Andrea Vendrame (Włochy/AG2R Citroen) strata 14 s
10. Mattias Skjelmose (Dania/Trek-Segafredo) ten sam czas
...
117. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) - strata 2.57

Krótka, niewiele ponad 9-kilometrowa trasa pierwszego z dwóch zaplanowanych w wyścigu etapów jazdy indywidualnej na czas kończyła się, podobnie jak inauguracyjny odcinek, niedużym, ale wymagającym podjazdem.

Najszybciej pokonał ją Brytyjczyk Simon Yates (BikeExchange-Jayco), który był o 3 s szybszy od jadącego w różowej koszulce lidera wyścigu van der Poela. Trzeci był zwycięzca Giro d'Italia sprzed pięciu lat Holender Tom Dumoulin (Jumbo-Visma).

Dzięki znakomitej jeździe van der Poel zachował pozycję lidera, ale za jego plecami zaszły duże zmiany. Yates i Dumoulin awansowali na podium. Zmiana nastąpiła na pozycji lidera klasyfikacji młodzieżowej, którą objął czwarty w "generalce" Włoch Matteo Sobrero (BikeExchange-Jayco).

1. Simon Yates (W.Brytania/BikeExchange-Jayco) 11.50
2. Mathieu van der Poel (Holandia/Alpecin-Fenix) strata 3 s
3. Tom Dumoulin (Holandia/Jumbo-Visma) 5
4. Matteo Sobrero (Włochy/BikeExchange-Jayco) 13
5. Ben Tulett (W. Brytania/Ineos Grenadiers) 13
6. Tobias Foss (Norwegia/Jumbo-Vism) 17
7. Wilco Kelderman (Holandia/Bora-Hansgrohe) 17
8. Lennard Kaemna (Niemcy/Bora-Hansgrohe) 17
9. Mauro Schmid (Szwajcaria/Quick-Step-Alpha Vinyl) 18
10. Thymen Arensman (Holandia/DSM) 18
...
131. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 1.08

1. Mathieu van der Poel (Holandia/Alpecin-Fenix) 4:47.11
2. Simon Yates (W. Brytania/BikeExchange-Jayco) strata 11 s
3. Tom Dumoulin (Holandia/Jumbo-Visma) 16
4. Matteo Sobrero (Włochy/BikeExchange-Jayco) 24
5. Wilco Kelderman (Holandia/Bora-Hansgrohe 24
6. Ben Tulett (W. Brytania/Ineos Grenadiers) 24
7. Tobias Foss (Norwegia/Jumbo-Visma) 28
8. Bauke Mollema (Holandia/Trek-Segafredo) 28
9. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain Victorious) 29
10. Mauro Schmid (Szwajcaria/Quick-Step-Alpha Vinyl) 29
...
125. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hensgrohe) 4.03

Trzeci etap imprezy kończył tzw. Grande Partenza - uroczysty start wyścigu, tym razem zorganizowany na Węgrzech. Na kolarzy czekała ponad 200-kilometrowa, niemal całkowicie płaska trasa, zakończona długą prostą do linii mety. Zwiastowało to pierwszą w 105. edycji Giro d'Italia rywalizację sprinterów na finiszu z grupy.

Zwyciężył w niej 36-letni Brytyjczyk Mark Cavendish (Quick-Step Alpha Vinyl), który w zaciętej walce pokonał Francuza Arnauda Demare'a (Groupama-FDJ) i Kolumbijczyka Ferdnando Gavirię (UAE-Team Emirates). Cavendish odniósł tym samym 16. etapowy triumf w Giro d'Italia, na starcie którego stanął po dziewięciu latach przerwy. Było to jednocześnie 160. zwycięstwo w zawodowej karierze Brytyjczyka.

Liderem wyścigu pozostał van der Poel, który minął linię mety tuż za finiszującymi sprinterami.

1. Mark Cavendish (W.Brytania/Quick-Step Alpha Vinyl) 4:56.39
2. Arnaud Demare (Francja/Groupama-FDJ)
3. Fernando Gaviria (Kolumbia/UAE Team Emirates)
4. Biniam Girmay (Erytrea/Wanty-Gobert)
5. Jakub Mareczko (Włochy/Alpecin-Fenix)
6. Edward Theuns (Belgia/Trek-Segafredo)
7. Simone Consonni (Włochy/Cofidis)
8. Caleb Ewan (Australia/Lotto-Soudal)
9. Alberto Dainese (Włochy/DSM)
10. Phil Bauhaus (Niemcy/Bahrain Victorious)
...
62. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) wszyscy ten sam czas

1. Mathieu van der Poel (Holandia/Alpecin-Fenix) 9:43.50
2. Simon Yates (W. Brytania/BikeExchange-Jayco) strata 11 s
3. Tom Dumoulin (Holandia/Jumbo-Visma) 16
4. Matteo Sobrero (Włochy/BikeExchange-Jayco) 24
5. Wilco Kelderman (Holandia/Bora-Hansgrohe 24
6. Ben Tulett (W. Brytania/Ineos Grenadiers) 24
7. Tobias Foss (Norwegia/Jumbo-Visma) 28
8. Bauke Mollema (Holandia/Trek-Segafredo) 28
9. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain Victorious) 29
10. Mauro Schmid (Szwajcaria/Quick-Step-Alpha Vinyl) 29
...
124. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 4.03

Po trzech dniach rywalizacji na Węgrzech peleton przeniósł się na Sycylię. Poniedziałek był dniem przerwy. Kolarze mogli przeznaczyć go na regenerację przed wtorkowym odcinkiem. Na czwartym etapie mieli do pokonania 172 km z Avoli na Etnę.

Finałowy podjazd w znakomitym stylu pokonał Niemiec Lennard Kaemna (Bora-hansgrohe), wygrywając na ostatnich metrach dwójkowy finisz z Juanem Pedro Lopezem (Trek-Segafredo). To jednak Hiszpan został nowym liderem wyścigu, odbierając różową koszulkę Van der Poelowi.

1. Lennard Kaemna (Niemcy/Bora-hansgrohe) 04:32:11
2. Juan Pedro Lopez (Hiszpania/Trek-Segafredo) ten sam czas
3. Rein Taaramae (Estonia/Intermarche-Wanty-Gobert) strata 34 s
4. Sylvain Moniquet (Belgia/Lotto Soudal) strata 02:12
5. Mauri Vansevenant (Belgia/Quick-Step Alpha Vinyl) ten sam czas
6. Gijs Leemreize (Holandia/Jumbo-Visma) strata 02:31
7. Richard Carapaz (Ekwador/Ineos Grenadiers) strata 02:37
8. Romain Bardet (Francja/Team DSM)
9. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain Victorious)
10. Joao Almeida (Portugalia/UAE Team Emirates) wszyscy ten sam czas
...
118. Cesare Benedetti (Polska/Bora-hansgrohe) strata 22:54

1. Juan Pedro Lopez (Hiszpania/Trek-Segafredo) 14:17:07
2. Lennard Kaemna (Niemcy/Bora-hansgrohe) strata 39 s
3. Rein Taaramae (Estonia/Intermarche-Wanty-Gobert) strata 58 s
4. Simon Yates (Wielka Brytania/BikeExchange-Jayco) strata 01:42
5. Mauri Vansevenant (Belgia/Quick-Step Alpha Vinyl) strata 01:47
6. Wilco Kelderman (Holandia/Bora-hansgrohe) strata 01:55
7. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain Victorious) strata 02:00
8. Joao Almeida (Portugalia/UAE Team Emirates) ten sam czas
9. Richie Porte (Australia/Ineos Grenadiers) strata 02:04
10. Romain Bardet (Francja/Team DSM) strata 02:06
...
117. Cesare Benedetti (Polska/Bora-hansgrohe) strata 25:51

Piąty etap kończył dwudniową podróż peletonu przez Sycylię. 174-kilometrowy odcinek kończył się sprinterskim finiszem w Mesynie, ale nie wszyscy najszybsi zawodnicy mieli szansę wziąć w nim udział. 100 km przed metą na trasie zlokalizowany był długi podjazd, który wykluczył z rywalizacji m.in. Marka Cavendisha i Caleba Ewana.

Drobne problemy pod koniec wspinaczki miał również Francuz Arnaud Demare (Groupama-FDJ), ale zdołał wrócić do peletonu. Na finiszu to właśnie on został najlepiej rozprowadzony przez kolegów z drużyny, od siebie dodając znakomite wykończenie. Demare sięgnął tym samym po szóste etapowe zwycięstwo w Giro d'Italia.

1. Arnaud Demare (Francja/Groupama-FDJ) 4:03.56
2. Fernando Gaviria (Kolumbia/UAE Team Emirates)
3. Giacomo Nizzolo (Włochy/Israel-Premier Tech)
4. Davide Ballerini (Włochy/Quick-Step Alpha Vinyl)
5. Biniam Girmay (Erytrea/Intermarche-Wanty-Gobert)
6. Phil Bauhaus (Niemcy/Bahrain Victorious)
7. Alberto Dainese (Włochy/DSM)
8. Natnael Tesfazion (Erytrea/Drone Hopper-Androni Giocattoli)
9. Edward Theuns (Belgia/Trek-Segafredo)
10. Simone Consonni (Włochy/Cofidis) wszyscy ten sam czas
...
130. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) strata 1.13

1. Juan Pedro Lopez (Hiszpania/Trek-Segafredo) - 18:21.03
2. Lennard Kaemna (Niemcy/Bora-Hansgrohe) 39 s
3. Rein Taaramae (Estonia/Intermarche-Wanty-Gobert) 58
4. Simon Yates (Wielka Brytania/BikeExchange) 1.42
5. Mauri Vansevenant (Belgia/Quick-Step Alpha Vinyl) 1.47
6. Wilco Kelderman (Holandia/Bora-Hansgrohe) 1.55
7. Joao Almeida (Portugalia/UAE Team Emirates) 1.58
8. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain Victorious) 2.00
9. Richie Porte (Australia/Ineos Grenadiers) 2.04
10. Romain Bardet (Francja/DSM) 2.06
...
115. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 27.04

W czwartek kolarze rywalizowali już po drugiej stronie Cieśniny Mesyńskiej. Pokonali 192 kilometry wzdłuż Costa Viola, czyli Fioletowego Wybrzeża. Poza krótkim oznaczonym podjazdem w pierwszej części etapu trasa była pozbawiona trudności. Przez ponad 130 km przed peletonem samotnie uciekał Włoch Diego Rosa z EOLO-Komety. Jego akcja została skasowana dopiero około 28 km przed metą.

Brak większych emocji na spokojniejszym odcinku Giro zrekompensowała nam końcówka. W ekscytującej walce sprinterów o wygraną rywalizowali przede wszystkim Arnaud Demare (Groupama-FDJ), Caleb Ewan (Lotto-Soudal) i Mark Cavendish (Quick-Step Alpha Vinyl). Brytyjczyk odpadł jako pierwszy, lecz pozostała dwójka zameldowała się na kresce niemal równocześnie. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był fotofinisz i okazał się nim Demare.

1. Arnaud Demare (Francja/Groupama-FDJ) 05:02:33
2. Caleb Ewan (Australia/Lotto-Soudal)
3. Mark Cavendish (W. Brytania/Quick-Step Alpha Vinyl)
4. Biniam Girmay (Erytrea/Intermarche-Wanty-Gobert)
5. Giacomo Nizzolo (Włochy/Israel-Premier Tech)
6. Phil Bauhaus (Niemcy/Bahrain Victorious)
7. Andrea Vendrame (Włochy/AG2R Citroen)
8. Simone Consonni (Włochy/Cofidis)
9. Vincenzo Albanese (Włochy/EOLO-Kometa)
10. Edward Theuns (Belgia/Trek-Segafredo)
...
22. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) - wszyscy ten sam czas

1. Juan Pedro Lopez (Hiszpania/Trek-Segafredo) - 23:23:36
2. Lennard Kaemna (Niemcy/Bora-Hansgrohe) 38 s
3. Rein Taaramae (Estonia/Intermarche-Wanty-Gobert) 58
4. Simon Yates (Wielka Brytania/BikeExchange) 1.42
5. Mauri Vansevenant (Belgia/Quick-Step Alpha Vinyl) 1.47
6. Wilco Kelderman (Holandia/Bora-Hansgrohe) 1.55
7. Joao Almeida (Portugalia/UAE Team Emirates) 1.58
8. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain Victorious) 2.00
9. Richie Porte (Australia/Ineos Grenadiers) 2.04
10. Romain Bardet (Francja/DSM) 2.06
...
115. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 27.04

W piątek peleton Giro d'Italia wjechał w nieco trudniejszy teren, co wielu kolarzy próbowało wykorzystać do odrobienia strat poniesionych na Etnie. Stąd niezwykle chaotyczny początek blisko 200-kilometrowego etapu. Przez pierwsze 70 km odcinka trwała zacięta walka o zawiązanie ucieczki. Udało się dopiero po jednym z ataków Włocha Davide Formolo (UAE-Team Emirates).

Oprócz niego w odjazd zabrało się jeszcze sześciu kolarzy. Do mety dojechała jednak czteroosobowa grupa, w tym dwóch kolarzy Jumbo-Visma. Ich doskonała współpraca zaowocowała zwycięstwem 28-letniego Koena Bouwmana, który sięgnął po pierwszy w karierze triumf w Wielkim Tourze.

1. Koen Bouwman (Holandia/Jumbo-Visma) - 5:12.30
2. Bauke Mollema (Holandia/Trek-Segafredo) strata 2 s
3. Davide Formolo (Włochy/UAE Team Emirates) ten sam czas
4. Tom Dumoulin (Holandia/Jumbo-Visma) 19
5. Davide Villella (Włochy/Cofidis) 2.25
6. Lennard Kaemna (Niemcy/Bora-Hansgrohe) 2.59
7. Vincenzo Albanese (Włochy/EOLO-Kometa)
8. Joao Almeida (Portugalia/UAE Team Emirates)
9. Alejandro Valverde (Hiszpania/Movistar)
10. Richard Carapaz (Ekwador/Ineos Grenadiers) ten sam czas
...
128. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 42.35

1. Juan Pedro Lopez (Hiszpania/Trek-Segafredo) - 28:39.05
2. Lennard Kaemna (Niemcy/Bora-Hansgrohe) 38 s
3. Rein Taaramae (Estonia/Intermarche-Wanty-Gobert) 58
4. Simon Yates (Wielka Brytania/BikeExchange) 1.42
5. Mauri Vansevenant (Belgia/Quick-Step Alpha Vinyl) 1.47
6. Wilco Kelderman (Holandia/Bora-Hansgrohe) 1.55
7. Joao Almeida (Portugalia/UAE Team Emirates) 1.58
8. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain Victorious) 2.00
9. Richie Porte (Australia/Ineos Grenadiers) 2.04
10. Romain Bardet (Francja/Team DSM) 2.06
...
124. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 1:06.40

Kolarze rywalizowali w sobotę na jednym z najkrótszych odcinków (153 km) tegorocznego Giro d'Italia. Uczestnicy włoskiego touru z Neapolu wyruszyli na zachód, gdzie pokonali cztery 19-kilometrowe rundy po pagórkowatych i krętych drogach.

Na dynamicznym etapie nie brakowało ataków. W ucieczce najlepiej radził sobie Belg Thomas De Gendt z Lotto-Soudal, który ostatecznie sięgnął po wygraną, zapisując na swoim koncie drugie zwycięstwo na Giro. Ostatnio ta sztuka udała mu się w 2012 roku. Podium uzupełnili Davide Gabburo (Bardiani–CSF) i Jorge Arcas (Movistar).

W czołowej trójce klasyfikacji generalnie nie zaszły zmiany. Duży awans o 24 pozycje na 4. lokatę zaliczył za to Martin, który traci do prowadzącego Lopeza minutę i 6 sekund.

1. Thomas De Gendt (Belgia/Lotto-Soudal) - 3:32.53
2. Davide Gabburo (Włochy/Bardiani)
3. Jorge Arcas (Hiszpania/Movistar) ten sam czas
4. Harm Vanhoucke (Belgia/Lotto-Soudal) strata 4 s
5. Biniam Girmay (Erytrea/Intermarche-Wanty-Gobert) 15
6. Mauro Schmid (Szwajcaria/Quick-Step Alpha Vinyl)
7. Mathieu van der Poel (Holandia/Alpecin-Fenix) ten sam czas
8. Wout Poels (Holandia/Bahrain Victorious) 33
9. Guillaume Martin (Francja/Cofidis) ten sam czas
10. Fabio Felline (Włochy/Astana) 2.56
...
163. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 13.30

1. Juan Pedro Lopez (Hiszpania/Trek-Segafredo) - 32:15.31
2. Lennard Kaemna (Niemcy/Bora-Hansgrohe) 38 s
3. Rein Taaramae (Estonia/Intermarche-Wanty-Gobert) 58
4. Guillaume Martin (Francja/Cofidis) 1.06
5. Simon Yates (Wielka Brytania/BikeExchange) 1.42
6. Mauri Vansevenant (Belgia/Quick-Step Alpha Vinyl) 1.47
7. Wilco Kelderman (Holandia/Bora-Hansgrohe) 1.55
8. Joao Almeida (Portugalia/UAE Team Emirates) 1.58
9. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain Victorious) 2.00
10. Richie Porte (Australia/Ineos Grenadiers) 2.04
...
132. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 1:16.37

Dziewiąty etap kończył pierwszy z trzech tygodni zmagań w wyścigu. Organizatorzy zafundowali kolarzom i kibicom na 191-kilometrowej trasie ponad 5000 metrów przewyższeń. Finałowy, prawie 14-kilometrowy podjazd na Blockhaus, był jednym z najtrudniejszych na trasie tegorocznej edycji Giro d'Italia.

Emocji nie brakowało do ostatnich metrów. Mimo iż był to typowy górski etap, na jego mecie kolarze, którzy najlepiej znieśli trudy wspinaczki, stoczyli sprinterską walkę. Zwycięsko wyszedł z niej Australijczyk Jai Hindley (BORA-hansgrohe).

Mimo drobnych problemów na podjeździe różową koszulkę lidera na koniec pierwszego tygodnia Giro obronił Juan Pedro Lopez.

1. Jai Hindley (Australia/Bora-Hansgrohe) 5:34.44
2. Romain Bardet (Francja/DSM)
3. Richard Carapaz (Ekwador/Ineos Grenadiers)
4. Mikel Landa (Hiszpania/Bahrain Victorious)
5. Joao Almeida (Portugalia/UAE Team Emirates) ten sam czas
6. Domenico Pozzovivo (Włochy/Wanty-Gobert) strata 3 s
7. Emanuel Buchmann (Niemcy/Bora-Hansgrohe) 16
8. Vincenzo Nibali (Włochy/Astana Qazaqstan) 34
9. Alejandro Valverde (Hiszpania/Movistar) 46
10. Thymen Arensman (Holandia/DSM) 58
...
112. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 39.29

1. Juan Pedro Lopez (Hiszpania/Trek-Segafredo) 37:52.01
2. Joao Almeida (Portugalia/UAE Team Emirates) 12 s
3. Romain Bardet (Francja/DSM) 14
4. Richard Carapaz (Ekwador/Ineos Grenadiers) 15
5. Jai Hindley (Australia/Bora-Hansgrohe) 20
6. Guillaume Martin (Francja/Cofidis) 28
7. Mikel Landa (Hiszpania/Bahrain Victorious) 29
8. Domenico Pozzovivo (Włochy/Wanty-Gobert) 54
9. Emanuel Buchmann (Niemcy/Bora-Hansgrohe) 1.09
10. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain Victorious) 1.22
...
125. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 1:54.20

Dziesiąty etap liczył 196 kilometrów i prowadził z Pescary do Jesi. Mimo 1794 metrów przewyższenia oraz pofałdowanego profilu losy zwycięstwa rozstrzygnęły się dopiero w samej końcówce.

Na mecie, zlokalizowanej po krótkim zjeździe, najszybszy był Biniam Girmay (Intermarche-Wanty-Gobert Materiaux). Erytrejczyk, po pasjonującej walce, o błysk szprychy wyprzedził Holendra Mathieu van der Poela (Alpecin-Fenix), wygrywając swój pierwszy etap w historii występów w Giro d'Italia.

Różową koszulkę lidera obronił Hiszpan Juan Pedro Lopez (Trek-Segafredo).

1. Biniam Girmay (Erytrea/Intermarche) 4:32.07
2. Mathieu van der Poel (Holandia/Alpecin-Fenix)
3. Vincenzo Albanese (Włochy/Eolo-Kometa Cycling Team)
4. Wilco Kelderman (Holandia/Bora-Hansgrohe)
5. Richard Carapaz (Ekwador/Ineos Grenadiers)
6. Koen Bouwman (Holandia/Jumbo-Visma)
7. Romain Bardet (Francja/DSM)
8. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain Victorious)
9. Joao Almeida (Portugalia/UAE Team Emirates)
10. Mauro Schmid (Szwajcaria/Quick-Step) - wszyscy ten sam czas
...
142. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) strata 18.08

1. Juan Pedro Lopez (Hiszpania/Trek-Segafredo) 42:24.08
2. Joao Almeida (Portugalia/UAE Team Emirates) 12 s
3. Romain Bardet (Francja/DSM) 14
4. Richard Carapaz (Ekwador/Ineos Grenadiers) 15
5. Jai Hindley (Australia/Bora-Hansgrohe) 20
6. Guillaume Martin (Francja/Cofidis) 28
7. Mikel Landa (Hiszpania/Bahrain Victorious) 29
8. Domenico Pozzovivo (Włochy/Intermarche) 54
9. Emanuel Buchmann (Niemcy/Bora-Hansgrohe) 1.09
10. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain Victorious) 1.22
...
139. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 2:12.28

11. dzień wyścigu był jednym z ostatnich, w którym o etapowy triumf mieli szansę rywalizować sprinterzy. I o szansę tę walczyli niemal od początku ponad 200-kilometrowej trasy, skutecznie uniemożliwiając zawiązanie się efektywnej ucieczki.

Próbującego solowej akcji Driesa de Bondta (Alpecin-Fenix) peleton dopadł niecałe 1,5 km przed metą. A tam rywalizowali już najszybsi z najszybszych.

Niespodziewanym i pierwszym w tegorocznej edycji wyścigu włoskim zwycięzcą etapu Giro d'Italia został Alberto Dainese (Team DSM). Włoch zaskoczył wszystkich najgroźniejszych rywali, atakując z dalekiej pozycji i wyprzedzając Kolumbijczyka Fernando Gavirię (UAE-Team Emirates) niemal na samej linii mety.

Liderem wyścigu pozostał Lopez, ale na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej wysunął się Richard Carapaz (Ineos Grenadiers). Ekwadorczyk osiągnął to dzięki bonifikacie zdobytej na jednym z lotnych finiszów na trasie. Do lidera traci aktualnie 12 s.

1. Alberto Dainese (Włochy/DSM) 4:19.04
2. Fernando Gaviria (Kolumbia/UAE Emirates)
3. Simone Consonni (Włochy/Cofidis)
4. Arnaud Demare (Francja/Groupama-FDJ)
5. Caleb Ewan (Australia/Lotto-Soudal)
6. Mark Cavendish (W. Brytania/Quick-Step-Alpha Vinyl Team)
7. Edward Theuns (Belgia/Trek-Segafredo)
8. Sacha Modolo (Włochy/Bardiani-CSF- Faizane)
9. Phil Bauhaus (Niemcy/Bahrain Victorious)
10. Lawrence Naesen (Belgia/AG2R-Citroen Team) wszyscy ten sam czas
...
112. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) strata 0.23

1. Juan Pedro Lopez (Hiszpania/Trek-Segafredo) czas 46:43.12
2. Richard Carapaz (Ekwador/Ineos Grenadiers) strata 0.12
3. Joao Almeida (Portugalia/UAE Team Emirates) 0.12
4. Romain Bardet (Francja/DSM) 0.14
5. Jai Hindley (Australia/Bora-Hansgrohe) 0.20
6. Guillaume Martin (Francja/Cofidis) 0.28
7. Mikel Landa (Hiszpania/Bahrain Victorious) 0.29
8. Domenico Pozzovivo (Włochy/Intermarche) 0.54
9. Emanuel Buchmann (Niemcy/Bora-Hansgrohe) 1.09
10. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain Victorious) 1.22
...
138. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 2:12.51

12. etap wyścigu rozgrywany był w szalonym tempie. Wszystko za sprawą najpierw prób zawiązania ucieczki, a potem samego odjazdu, w którym 145 km znalazło się ponad 20 kolarzy. W większości byli to specjaliści od wyścigów jednodniowych, których rywalizacji sprzyjał profil odcinka.

W jadącej z prawie 6-minutową przewagą grupie największy apetyt na zwycięstwo miał pierwszy lider tegorocznej edycji wyścigu Mathieu van der Poel. Ale Holender musiał obejść się smakiem. Na przedostatnim podjeździe atak przypuściło trzech kolarzy, a pozostała część ucieczki nie miała już sił, by odpowiedzieć.

Trójka śmiałków ostatnie 50 km do mety przejechała we własnym gronie. Najszybszy na finiszu okazał się Włoch Stefano Oldani (Alpecin-Fenix), osładzając nieco gorycz porażki utytułowanemu koledze z drużyny. Drugi był Lorenzo Rota (Intermarche-Wanty-Gobert Materiaux), a trzeci Holender Gijs Leemreize (Jumbo-Visma).

Peleton dotarł na metę ponad 9 minut po zwycięzcy, ale nie miało to większego wpływu na sytuację w klasyfikacji generalnej.

1. Stefano Oldani (Włochy/Alpecin-Fenix) 4:26.47
2. Lorenzo Rota (Włochy/Intermarche-Wany-Gobert Materiaux) ten sam czas
3. Gijs Leemreize (Holandia/Jumbo-Visma) strata 2 s
4. Bauke Mollema (Holandia/Trek-Segafredo) 57
5. Santiago Buitrago (Kolumbia/Bahrain-Victorious)
6. Wilco Kelderman (Holandia/Bora-hansgrohe)
7. Lucas Hamilton (Australia/BikeExchange-Jayco) wszyscy ten sam czas
8. Andrea Vendrame (Włochy/AG2R Citroen) 1.44
9. Rein Taaramaee (Estonia/Intermarche-Wany-Gobert Materiaux) 1.49
10. Pascal Eenkhoorn (Holandia/Jumbo-Visma) 2.55
...
55. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 9.08

1. Juan Pedro Lopez (Hiszpania/Trek-Segafredo) 51:19.07
2. Richard Carapaz (Ekwador/Ineos Grenadiers) strata 12 s
3. Romain Bardet (Francja/DSM) 14
4. Joao Almeida (Portugalia/UAE Team Emirates) ten sam czas
5. Jai Hindley (Australia/Bora-Hansgrohe) 20
6. Guillaume Martin (Francja/Cofidis) 28
7. Mikel Landa (Hiszpania/Bahrain Victorious) 29
8. Domenico Pozzovivo (Włochy/Intermarche) 54
9. Emanuel Buchmann (Niemcy/Bora-Hansgrohe) 1.09
10. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain Victorious) 1.22
...
132. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 2:12.51

Piątkowy etap znów rozgrywany był w szybkim tempie. Tuż po starcie na atak zdecydowało się pięciu kolarzy – Pascal Eenkhoorn (Jumbo-Visma), Nicolas Prodhomme (Ag2r Citroen), Julias van den Berg (EF Education-EasyPost), Mirco Maestri (EOLO-Kometa) i Filippo Tagliani (Drone Hopper-Androni Giocattoli).

Tylko ten ostatni dość szybko - w połowie odcinka - wrócił do peletonu. Pozostali do samego końca walczyli o zwycięstwo etapowe. Ostatecznie peleton doścignął prowadzącą czwórkę dopiero 700 metrów przed metą.

Bezkonkurencyjny w sprinterskiej końcówce okazał się Arnaud Demare (Groupama-FDJ), dla którego było to już trzecie zwycięstwo w tegorocznym Giro.

W klasyfikacji generalnej zaszła jedna zmiana. Z powodu choroby z wyścigu wycofał się czwarty dotąd Francuz Romain Bardet (DSM).

1. Arnaud Demare (Francja/Groupama-FDJ) 3:18.16
2. Phil Bauhaus (Niemcy/Bahrain Victorious)
3. Mark Cavendish (W. Brytania/Quick-Step-Alpha Vinyl)
4. Fernando Gaviria (Kolumbia/UAE Team Emirates)
5. Alberto Dainese (Włochy/Team DSM)
6. Simone Consonni (Włochy/Cofidis)
7. Dries De Bondt (Belgia/Alpecin-Fenix)
8. Giacomo Nizzolo (Włochy/Israel-Premier Tech)
9. Andrea Vendrame (Włochy/AG2R-Citroen Team)
10. Tobias Bayer (Austria/Alpecin-Fenix) wszyscy ten sam czas
...
94. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) strata 1.47

1. Juan Pedro Lopez (Hiszpania/Trek-Segafredo) 54:37.23
2. Richard Carapaz (Ekwador/Ineos Grenadiers) strata 12 s
3. Joao Almeida (Portugalia/UAE Team Emirates) ten sam czas
4. Jai Hindley (Australia/Bora-Hansgrohe) 20
5. Guillaume Martin (Francja/Cofidis) 28
6. Mikel Landa (Hiszpania/Bahrain Victorious) 29
7. Domenico Pozzovivo (Włochy/Intermarche-Wanty) 54
8. Emanuel Buchmann (Niemcy/Bara-Hansgrohe) 1.09
9. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain Victorious) 1.22
10. Alejandro Valverde (Hiszpania/Movistar Team) 1.23
...
129. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 2:14.38

W sobotę na kolarską elitę czekało nie lada wyzwanie. Choć trasa liczyła ledwie 147 kilometrów, to była piekielnie wymagająca. Zawierała aż pięć górskich premii i dwie 36-kilometowe pętle z podjazdami pod Supergę (5,0 km, śr. 8.6%, max. 14%) i Colle della Maddalena (3,5 km, śr. 8.1%, max. 20%). Wszystko to składało się na ponad 3000 metrów przewyższenia, co sprawiało, że kolarze nie mieli okazji do zaczerpnięcia oddechu.

Ostatecznie po fantastycznej walce grupy liderów na pętlach i podjazdach najlepszy okazał się Simon Yates (BikeExchange). On o klasyfikację generalną nie walczył, a robił to natomiast trzeci na mecie Richard Carapaz (Ineos Grenadiers). Ekwadorczyk zmienił na prowadzeniu Juana Pedro Lopeza z Trek-Segafredo i nad drugim Jaiem Hindleyem (Bora-Hansgrohe) ma siedem sekund przewagi.

1. Richard Carapaz (Ekwador/Ineos Grenadiers) 58:21.28
2. Jai Hindley (Australia/Bora-Hansgrohe) strata 7 s
3. Joao Almeida (Portugalia/UAE Team Emirates) 30 s
4. Mikel Landa Meana (Hiszpania/Bahrain Victorius) 59 s
5. Domenico Pozzovivo (Włochy/Intermarch - Wanty - Gobert Materiaux) 1.01
6. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain Victorius) 1.52
7. Emmanuel Buchmann (Bora-Hansgrohe) 1.58
8. Vincenzo Nibali (Włochy/Astana) 2.58
9. Juan Pedro Lopez (Hiszpania/Trek-Segafredo) 4.04
10. Alejandro Valverde (Hiszpania/Movistar) 9.06

Drugi tydzień włoskiego touru zakończył górski etap z trzema długimi podjazdami. Przez kilkadziesiąt kilometrów toczyła się zacięta walka o zabranie się do ucieczki. Ostatecznie najlepszy w odjeździe okazał się Włoch Giulio Ciccone (Trek-Segafredo), który samotnie dojechał do mety po zwycięstwo.

Prowadzenie w klasyfikacji generalnej zachował Ekwadorczyk Richard Carapaz. Przed decydującym tygodniem wyścigu wyprzedza on o 7 sekund Australijczyka Jaia Hindleya (Bora–Hansgrohe) i o 30 s Portugalczyka Joao Almeidę (UAE Team Emirates).

1. Giulio Ciccone (Włochy/Trek-Segafredo) - 4:37.41
2. Santiago Buitrago (Kolumbia/Bahrain Victorious) 1.31
3. Antonio Pedrero (Hiszpania/Movistar) 2.19
4. Hugh Carthy (Wielka Brytania/EF Education-EasyPost) 3.09
5. Martijn Tusveld (Holandia/Team DSM) 4.36
6. Luca Covili (Włochy/Bardiani) 5.08
7. Natnael Tesfatsion (Erytrea/Androni Giocattoli) 5.27
8. Bauke Mollema (Holandia/Trek-Segafredo)
9. Gijs Leemreize (Holandia/Jumbo-Visma) ten sam czas
10. Guillaume Martin (Francja/Cofidis) 6.06
...
103. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 32.21

1. Richard Carapaz (Ekwador/Ineos Grenadiers) - 63:06.57
2. Jai Hindley (Australia/Bora-Hansgrohe) 7 s
3. Joao Almeida (Portugalia/UAE Team Emirates) 30
4. Mikel Landa (Hiszpania/Bahrain Victorious) 59
5. Domenico Pozzovivo (Włochy/Intermarche-Wanty-Gobert) 1.01
6. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain Victorious) 1.52
7. Emanuel Buchmann (Niemcy/Bora-Hansgrohe) 1.58
8. Vincenzo Nibali (Włochy/Astana) 2.58
9. Juan Pedro Lopez (Hiszpania/Trek-Segafredo) 4.04
10. Guillaume Martin (Francja/Cofidis) 8.02
...
125. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 3:10.29

Trzeci tydzień rywalizacji na Giro d'Italia otworzył we wtorek długi i bardzo wymagający etap, na którym znajdowały się trzy górskie premie 1. kategorii. Kolarze pokonali tego dnia m.in. słynne Passo del Mortirolo, a tuż przed metą znajdował się szczyt Valico di Santa Cristina. Przez całą trasę trwała zacięta walka w ucieczce. Najmocniejszy okazał się w niej Czech Jan Hirt z ekipy Intermarche-Wanty-Gobert, który samotnie dojechał do mety. Siedem sekund za nim finiszował Holender Thymen Arensman (Team DSM).

Wśród zawodników liczących się w klasyfikacji generalnej najlepiej spisali się wicelider zestawienia Jai Hindley (Bora-Hansgrohe) i posiadacz różowej koszulki Richard Carapaz (Ineos Grenadiers). Ostatecznie to Australijczyk uzupełnił wtorkowe podium, a dzięki wyprzedzeniu Ekwadorczyka zyskał bonifikatę i zmniejszył straty do Carapaza do zaledwie trzech sekund.

1. Jan Hirt (Czechy/Intermarche-Wanty-Gobert) 05:40:45
2. Thymen Arensman (Holandia/Team DSM) strata 7 s
3. Jai Hindley (Australia/Bora-Hansgrohe) 01.24
4. Richard Carapaz (Ekwador/Ineos Grenadiers)
5. Alejandro Valverde (Hiszpania/Movistar)
6. Mikel Landa (Hiszpania/Bahrain Victorious) ten sam czas
7. Lennard Kaemna (Niemcy/Bora-Hansgrohe) 01.38
8. Joao Almeida (Portugalia/UAE Team Emirates) ten sam czas
9. Vincenzo Nibali (Włochy/Astana Qazaqstan) 02.06
10. Hugh Carthy (Wielka Brytania/EF Education-EasyPost) 02.13
...
129. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 48.14

1. Richard Carapaz (Ekwador/Ineos Grenadiers) - 68:49:06
2. Jai Hindley (Australia/Bora-Hansgrohe) 3 s
3. Joao Almeida (Portugalia/UAE Team Emirates) 44
4. Mikel Landa (Hiszpania/Bahrain Victorious) 59
5. Vincenzo Nibali (Włochy/Astana) 3.40
6. Domenico Pozzovivo (Włochy/Intermarche-Wanty-Gobert) 3.48
7. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain Victorious) 3.51
8. Emanuel Buchmann (Niemcy/Bora-Hansgrohe) 4.45
9. Jan Hirt (Czechy/Intermarche-Wanty-Gobert) 7.42
10. Alejandro Valverde (Hiszpania/Movistar) 9.04
...
123. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 3:57.19

Drugi z rzędu dzień kolarze rywalizujący w Giro d'Italia mierzyli się z wysokimi górami. Nieoczekiwanie do walki o etapowy triumf włączył się van der Poel, który nie jest typowym "góralem". Holender przez większość odcinka nadawał tempo w uciekającej grupie, potem samotnie zaatakował. Sił zabrakło mu niewiele ponad 2 km przed szczytem.

Etap wygrał Kolumbijczyk Santiago Buitrago (Bahrain-Victorious), który atakował już w niedzielę, ale musiał wówczas uznać wyższość Ciccone. W środę nie miał sobie równych.

17. etap okazał się bardzo owocny dla ekipy zwycięzcy. Oprócz triumfu Buitrago drużyna Bahrain-Victorious mogła się cieszyć z awansu na wirtualne podium Mikela Landy, który wyprzedził w klasyfikacji generalnej Portugalczyka Joao Almeidę (UAE-Team Emirates). Liderem wyścigu pozostał Carapaz.

1. Santiago Buitrago (Kolumbia/Bahrain-Victorious 4:27.41
2. Gijs Leemreize (Holandia/Jumbo-Visma) strata 35 s
3. Jan Hirt (Czechy/Intermarche-Wanty-Gobert Materiaux) 2.28
4. Hugh Carthy (W. Brytania/EF Education-EasyPost) ten sam czas
5. Richard Carapaz (Ekwador/Ineos Grenadiers) 2.53
6. Jai Hindley (Australia/Bora-hansgrohe) ten sam czas
7. Mauri Vansevenant (Belgia/Quick-Step-Alpha Vinyl) 2.57
8. Koen Bouwman (Holandia/Jumbo-Visma) 2.59
9. Guillaume Martin (Francja/Cofidis)
10. Mikel Landa (Hiszpania/Bahrain-Victorious) obaj ten sam czas
...
105. Cesare Benedetti (Polska/Bora-hansgrohe) 32.07

1. Richard Carapaz (Ekwador/Ineos Grenadiers) 73:19.40
2. Jai Hindley (Australia/Bora-hansgrohe) strata 3 s
3. Mikel Landa (Hiszpania/Bahrain-Victorious) 1.05
4. Joao Almeida (Portugalia/UAE Team Emirates) 1.54
5. Vincenzo Nibali (Włochy/Astana-Qazaqstan) 5.48
6. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain-Victorious) 6.19
7. Jan Hirt (Czechy/Intermarche-Wanty-Gobert Materiaux) 7.12
8. Emanuel Buchmann (Niemcy/Bora-hansgrohe) 7.13
9. Juan Pedro Lopez (Hiszpania/Trek-Segafred) 12.27
10. Domenico Pozzovivo (Włochy/Intermarche-Wanty-Gobert Materiaux) 12.30
...
121. Cesare Benedetti (Polska/Bora-hansgrohe) 4:26.33

W czwartek kolarze mogli odpocząć od wymagających górskich wspinaczek. Rywalizowali na stosunkowo płaskim odcinku o długości zaledwie 156 kilometrów. Na trasie znajdowało się kilka krótkich podjazdów, ale były zlokalizowane daleko przed metą. Wydawało się, że w takich okolicznościach doczekamy się sprinterskiego finiszu z dużej grupy. Wszystkich zaskoczyła jednak ucieczka dnia. W odjazd zabrali się: Magnus Cort (EF Education-EasyPost), Dries De Bondt (Alpecin-Fenix), Edoardo Affini (Jumbo-Visma) i Davide Gabburo (Bardiani-CSF-Faizane). Mimo niewielkiej przewagi oscylującej w okolicach 1-2 minut dotarli do mety kilkanaście sekund przed peletonem. Pierwszy na kresce był De Bondt, drugi Affini, a podium uzupełnił Cort.

Prowadzenie w klasyfikacji generalnej zachował Richard Carapaz, który ma 3 sekundy przewagi nad Jaiem Hindleyem (Bora–Hansgrohe). Trzeci jest Mikel Landa (Bahrain Victorious) - strata 1:05. W czwartek z czołówki zniknął tylko Joao Almeida. Czwarty kolarz "generalki" musiał się wycofać z wyścigu po pozytywnym wyniku testu na COVID-19.

1. Dries De Bondt (Belgia/Alpecin-Fenix) 3:21:21
2. Edoardo Affini (Włochy/Jumbo-Visma)
3. Magnus Cort Nielsen (Dania/EF Education-EasyPost)
4. Davide Gabburo (Włochy/Bardiani-CSF-Faizane) wszyscy ten sam czas
5. Alberto Dainese (Włochy/DSM) strata 14 s
6. Arnaud Demare (Francja/Groupama-FDJ)
7. Davide Cimolai (Włochy/Cofidis)
8. Mark Cavendish (W. Brytania/Quick-Step-Alpha Vinyl)
9. Fernando Gaviria (Kolumbia/UAE Team Emirates)
10. Simone Consonni (Włochy/Cofidis) wszyscy ten sam czas
...
67. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) strata 2.52

1. Richard Carapaz (Ekwador/Ineos Grenadiers) 76:41.15
2. Jai Hindley (Australia/Bora-Hansgrohe) strata 3 s
3. Mikel Landa (Hiszpania/Bahrain-Victorious) 1.05
4. Vincenzo Nibali (Włochy/Astana-Qazaqstan) 5.48
5. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain-Victorious) 6.19
6. Jan Hirt (Czechy/Intermarche-Wanty-Gobert Materiaux) 7.12
7. Emanuel Buchmann (Niemcy/Bora-Hansgrohe) 7.13
8. Domenico Pozzovivo (Włochy/Intermarche-Wanty-Gobert Materiaux) 12.30
9. Juan Pedro Lopez (Hiszpania/Trek-Segafred) 15.10
10. Hugh Carthy (W. Brytania/EF Education-EasyPost) 17.03
...
119. Cesare Benedetti (Polska/Bora-hansgrohe) 4:29.11

Przedostatni etap ze startu wspólnego wygrał w piątek Holender Koen Bouwman, dla którego było to drugie zwycięstwo na tegorocznym Giro d'Italia. Kolarz ekipy Jumbo-Visma tego dnia przypieczętował również swój triumf w klasyfikacji górskiej wyścigu.

Na 178-kilometrowym odcinku do Santuario di Castelmonte w grze o wygraną liczyli się tylko zawodnicy z ucieczki, którzy momentami mieli ponad 11 minut przewagi nad peletonem. Do mety dotarli w pięcioosobowym składzie. Bouwman najlepiej rozegrał finisz, a na podium znaleźli się jeszcze Mauro Schmid (QuickStep-AlphaVinyl) i Alessandro Tonelli (Bardiani-CSF-Faizane).

Na finałowym podjeździe doczekaliśmy się jeszcze batalii czołowych kolarzy klasyfikacji generalnej. Richard Carapaz i Jai Hindley ostatecznie ukończyli jednak etap z tym samym czasem i nadal dzielą ich zaledwie trzy sekundy na korzyść Ekwadorczyka z Ineos Grenadiers.

1. Koen Bouwman (Holandia/Jumbo-Visma) 4:32:55
2. Mauro Schmid (Szwajcaria/Quick-Step-Alpha Vinyl) ten sam czas
3. Alessandro Tonelli (Włochy/Bardiani-CSF-Faizane) strata 3 s
4. Attila Valter (Węgry/Groupama-FDJ) 6 s
5. Andrea Vendrame (Włochy/AG2R Citroen) 10 s
6. Tobias Bayer (Austria/Alpecin-Fenix) 2.45
7. Guillaume Martin (Francja/Cofidis) 3.49
8. Richard Carapaz (Ekwador/Ineos Grenadiers) 3.56
9. Jai Hindley (Australia/Bora-Hansgrohe)
10. Mikel Landa (Hiszpania/Bahrain Victorious) ten sam czas
...
127. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 35.36

1. Richard Carapaz (Ekwador/Ineos Grenadiers) 81:18.12
2. Jai Hindley (Australia/Bora-Hansgrohe) strata 3 s
3. Mikel Landa (Hiszpania/Bahrain-Victorious) 1.05
4. Vincenzo Nibali (Włochy/Astana-Qazaqstan) 5.53
5. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain-Victorious) 6.22
6. Jan Hirt (Czechy/Intermarche-Wanty-Gobert Materiaux) 7.15
7. Emanuel Buchmann (Niemcy/Bora-Hansgrohe) 8.21
8. Domenico Pozzovivo (Włochy/Intermarche-Wanty-Gobert Materiaux) 12.55
9. Juan Pedro Lopez (Hiszpania/Trek-Segafred) 15.29
10. Hugh Carthy (W. Brytania/EF Education-EasyPost) 17.10
...
119. Cesare Benedetti (Polska/Bora-hansgrohe) 5:00.45

Królewski etap miał w sobotę odpowiedzieć na pytanie, kto jest najmocniejszym kolarzem 105. edycji Giro d'Italia i tak też się stało. Do pokonania były trzy słynne przełęcze Passo San Pellegrino (18,5 km; śr. 6,2 proc.), Passo Pordoi (11,8 km; śr. 6,8 proc.) i Passo Fedaia (14,0 km; śr. 7,6 proc). Na finałowym, jednym z najbardziej wymagających podjazdów Dolomitów zaatakował wicelider klasyfikacji generalnej Jai Hindley (Bora–Hansgrohe), który tracił to posiadacza różowej koszulki Richarda Carapaza (Ineos Grenadiers) tylko trzy sekundy. Ekwadorczyk nie zdołał odpowiedzieć i na przedostatnim odcinku włoskiego touru stracił prowadzenie w "generalce". Przed niedzielą jazdą indywidualną na czas w Weronie Australijczyk ma nad nim aż minutę i 25 sekund przewagi. W tej sytuacji tylko katastrofa mogłaby pozbawić go zwycięstwa w całym wyścigu.

Nieco w cieniu tej rywalizacji po efektowną wygraną na 20. etapie Giro d'Italia sięgnął Włoch Alessandro Covi (UAE Team Emirates). Włoch oderwał się od ucieczki na podjeździe pod Passo Pordoi i samotnie dotarł do mety. Ponad pół minuty za nim dojechał Słoweniec Domen Novak (Bahrain-Victorious), a trzeci był Giulio Ciccone (Trek-Segafredo).

1. Alessandro Covi (Włochy/UAE Team Emirates) 4:46.34
2. Domen Novak (Słowenia/Bahrain Victorious) strata 32 s
3. Giulio Ciccone (Włochy/Trek-Segafredo) 37
4. Antonio Pedrero (Hiszpania/Movistar) 1.36
5. Thymen Arensman (Holandia/Team DSM) 1.50
6. Jai Hindley (Australia/Bora-hansgrohe) 2.30
7. Gijs Leemreize (Holandia/Jumbo-Visma) 3.04
8. Hugh Carthy (W. Brytania/EF Education-EasyPost) 3.19
9. Mikel Landa (Hiszpania/Bahrain Victorious) ten sam czas
10. Lennard Kaemna (Niemcy/Bora-hansgrohe) 3.39
11. Richard Carapaz (Ekwador/Ineos Grenadiers) 3.58
...
117. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 40.38

1. Jai Hindley (Australia/Bora-Hansgrohe) 86:07.19
2. Richard Carapaz (Ekwador/Ineos Grenadiers) strata 1.25
3. Mikel Landa (Hiszpania/Bahrain Victorious) 1.51
4. Vincenzo Nibali (Włochy/Astana) 7.57
5. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain Victorious) 8.55
6. Jan Hirt (Czechy/Intermarche-Wanty-Gobert) 9.07
7. Emanuel Buchmann (Niemcy/Bora-Hansgrohe) 11.18
8. Domenico Pozzovivo (Włochy/Intermarche-Wanty-Gobert) 16.04
9. Juan Pedro Lopez (Hiszpania/Trek-Segafredo) 17.29
10. Hugh Carthy (Wielka Brytania/EF Education-EasyPost) 17.56
...
120. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 5:38.50

Autor: red / Źródło: eurosport.pl