Giro d'Italia 2022: wyniki i relacja z 8. etapu wyścigu kolarskiego

Tego dnia uczestnicy włoskiego touru ruszyli do rywalizacji w mieście kojarzącym się w świecie sportu głównie z miejscową drużyną piłkarską i jej legendą Diego Maradoną. Większość etapu rozegrała się jednak na terenach położonych na zachód od Neapolu.

Kolarze pokonali tam cztery 19-kilometrowe rundy po pagórkowatych i krętych drogach. Sobotni odcinek liczył łącznie 153 km z jednym oznaczonym wzniesieniem - Monte di Procida (2,1 km; śr. 6 proc.), na którym punkty do klasyfikacji górskiej przyznawano jednak tylko na ostatniej pętli. Po jej zaliczeniu zawodnicy skierowali się na wschód, tą samą trasą, którą dojeżdżali na rundy.

Na jednym z najkrótszych etapów Giro d'Italia 2022 ciekawie zrobiło się już od samego startu. Niepozorny odjazd sześciu kolarzy szybko powiększył się do bardzo licznej i mocnej ucieczki. Harcowników do wzmożonego wysiłku dodatkowo mobilizował Mathieu van der Poel (Alpecin-Fenix), który przez pewien czas jechał nawet samotnie przed grupą.

Ostatecznie znalazło się w niej aż 21 zawodników. Większość z nich miała już znaczne straty w "generalce", ale był jeden wyjątek, sprawiający, że peleton musiał uważnie pilnować uciekinierów. Ich plany torpedowała obecność Guillaume'a Martina w odjeździe. Francuz z Cofidisu tracił bowiem tylko 4 minuty i 6 sekund do lidera. W efekcie główna grupa utrzymywała różnicę oscylującą w przedziale 2-3 minut.

Rywalizacja na trasie nabrała jeszcze większych rumieńców po ataku van der Poela około 46 km przed metą. Holender z Alpecin-Fenix chciał przede wszystkim zostawić z tyłu Martina, by ucieczka miała większe szanse powodzenia.

Na jego akcji się jednak nie skończyło. Szybko nastąpiła kontra i uformowała się nowa prowadząca grupa, w której co prawda nie było wspomnianego Francuza, ale i zabrakło w niej autora całego rozłamu. Czołówkę utworzył kwartet: De Gendt, Harm Vanhoucke (obaj Lotto-Soudal), Davide Gabburo (Bardiani–CSF) i Jorge Arcas (Movistar).

Za nimi w drugiej grupie jechali m.in. van der Poel, Martin oraz Biniam Girmay z Intermarche-Wanty-Gobert Materiaux. Różnica nie była wielka, ale 10 km przed metą wynosiła blisko 40 sekund, a peleton tracił wówczas niemal 4 minuty. W końcówce zamieszanie starał się jeszcze wykorzystać Lennard Kaemna (Bora-hansgrohe) i zniwelować straty do lidera, ale Lopez był czujny i wskoczył mu na koło.

Tymczasem z przodu prowadzący kolarze dobrze ze sobą współpracowali i wszystko wskazywało na to, że we własnym gronie rozstrzygną losy etapowego zwycięstwa. Ich plany próbowali jeszcze pokrzyżować van der Poel i Girmay, lecz spóźnili się z atakiem.

De Gendt okazał się najmocniejszy i sięgnął po zasłużoną wygraną, triumfując na etapie Giro d'Italia po raz drugi w karierze. Ostatnio ta sztuka udała mu się w 2012 roku. Drugi finiszował Gabburo, a podium uzupełnił Arcas.

W czołowej trójce klasyfikacji generalnej nie zaszły zmiany. Duży awans o 24 pozycje, na 4. lokatę, zaliczył za to Martin, który traci do prowadzącego Lopeza minutę i 6 sekund.

1. Thomas De Gendt (Belgia/Lotto-Soudal) - 3:32.53
2. Davide Gabburo (Włochy/Bardiani)
3. Jorge Arcas (Hiszpania/Movistar) ten sam czas
4. Harm Vanhoucke (Belgia/Lotto-Soudal) strata 4 s
5. Biniam Girmay (Erytrea/Intermarche-Wanty-Gobert) 15
6. Mauro Schmid (Szwajcaria/Quick-Step Alpha Vinyl)
7. Mathieu van der Poel (Holandia/Alpecin-Fenix) ten sam czas
8. Wout Poels (Holandia/Bahrain Victorious) 33
9. Guillaume Martin (Francja/Cofidis) ten sam czas
10. Fabio Felline (Włochy/Astana) 2.56
...
163. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 13.30

1. Juan Pedro Lopez (Hiszpania/Trek-Segafredo) - 32:15.31
2. Lennard Kaemna (Niemcy/Bora-Hansgrohe) 38 s
3. Rein Taaramae (Estonia/Intermarche-Wanty-Gobert) 58
4. Guillaume Martin (Francja/Cofidis) 1.06
5. Simon Yates (Wielka Brytania/BikeExchange) 1.42
6. Mauri Vansevenant (Belgia/Quick-Step Alpha Vinyl) 1.47
7. Wilco Kelderman (Holandia/Bora-Hansgrohe) 1.55
8. Joao Almeida (Portugalia/UAE Team Emirates) 1.58
9. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain Victorious) 2.00
10. Richie Porte (Australia/Ineos Grenadiers) 2.04
...
132. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 1:16.37

Autor: jac / Źródło: eurosport.pl