Iga Świątek w ćwierćfinale w Stuttgarcie. Z kim zagra kolejny mecz?

Świątek jako zawodniczka najwyżej rozstawiona miała w pierwszej rundzie wolny los. Inauguracyjny mecz zagrała zatem dopiero w czwartek, gdy po ciekawym starciu pokonała Elise Mertens. Zadanie zostało wykonane, można było zatem w spokoju czekać na ćwierćfinałową rywalkę.

Tę miało wyłonić spotkanie Raducanu z Noskovą. Z racji tegorocznych dokonań faworytką wydawała się Czeszka, która w styczniu sensacyjnie wyrzuciła Świątek z Australian Open. Później Świątek dwukrotnie się jej zrewanżowała i na razie tym będzie musiała się zadowolić. W Stuttgarcie zagra bowiem z Raducanu.

Brytyjka, mistrzyni US Open 2021 wracająca do zawodowego tenisa i wielkiej formy m.in. po operacjach dwóch nadgarstków, zagrała w czwartek mecz praktycznie perfekcyjny. 21-latka kapitalnie odczytywała kierunki ataków Noskovej, a sama w ofensywie wyglądała znakomicie. Do tego wszystkiego fantastycznie serwowała, dlatego pierwszy set skończył się demolką 6:0.

Partia druga była zdecydowanie bardziej zacięta, ale Raducanu ponownie potrafiła potwierdzić swoją wyższość (7:5).

Świątek i Raducanu mierzyły się dotąd dwukrotnie i Polka dwukrotnie triumfowała w dwóch setach. Co ciekawe, ich pierwsze starcie miało miejsce w 2022 roku w właśnie w Stuttgarcie, a drugie w ubiegłym sezonie w Indian Wells.

Tym razem ponownie to Świątek będzie faworytką, ale nie ma co liczyć na łatwą przeprawę. 303. obecnie w rankingu WTA Raducanu błyszczy formą, notuje serię trzech kolejnych zwycięstw na kortach ziemnych i z pewnością postawi się liderce rankingu WTA.

Mecz Iga Świątek - Emma Raducanu w piątek nie przed godziną 17.00.

(pqv)