Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Iga Świątek o następnej rywalce, Lindzie Noskovej, w 3. rundzie WTA 1000 w Miami

📝Polska Agencja Prasowa

24/03/2024, 13:40 GMT+1

Iga Świątek już w nocy z niedzieli na poniedziałek powalczy o awans do czwartej rundy turnieju WTA 1000 w Miami. Polka zmierzy się z Lindą Noskovą, którą pokonała niedawno w Indian Wells, ale w styczniu w Australian Open to Czeszka była górą. - Ten mecz nie potoczy się tak samo jak poprzednie - stwierdziła liderka światowego rankingu.

Iga Świątek - Maria Sakkari w finale Indian Wells

Podopieczna Tomasza Wiktorowskiego zmagania w Miami rozpoczęła od drugiej rundy, w której pokonała Włoszkę Camilę Giorgi 6:1, 6:1. Pierwotnie liderka światowego rankingu miała rozegrać swój pierwszy mecz na turnieju w Miami w piątek. Jednak deszcz pokrzyżował plany organizatorom.


- Dobrze czułam się fizycznie po turnieju w Indian Wells i nie miało znaczenia, że ten mecz został przesunięty o jeden dzień. Na pewno szkoda, że nie mieliśmy więcej czasu, aby potrenować na tych kortach w Miami. Czasami jednak dzień wolny jest rozsądniejszą opcją niż trening i moi trenerzy są na tyle doświadczeni, że w takich sytuacjach dokonują dobrych wyborów. Dobrze czułam się w tym pierwszym meczu - powiedziała Świątek na konferencji prasowej po pokonaniu Włoszki.

Świątek: wykorzystam tę wiedzę

W nocy z niedzieli na poniedziałek zmierzy się z Czeszką Lindą Noskovą, z którą grała zaledwie dwa tygodnie temu w Indian Wells, kiedy również w 3. rundzie pokonała ją 6:4, 6:0. Wcześniej grały przeciwko sobie dwukrotnie. Świątek zwyciężyła w ubiegłym roku w Warszawie, ale w styczniu niespodziewanie uległa 19-latce w 3. rundzie wielkoszlemowego Australian Open.
- Gra przeciwko niej jest trudna, co widać było w Australii. Zamierzam skupić się na sobie, przeanalizuję, co zrobiłam źle, a co dobrego w ostatnich meczach. Wykorzystam tę wiedzę do solidnej i naprawdę efektywnej gry - stwierdziła.
picture

Skrót meczu Świątek – Noskova w 3. rundzie Australian Open

- Z jednej strony wiem, że to nowy turniej, nowa historia, inne warunki, więc ten mecz nie potoczy się tak samo jak poprzednie. Z drugiej strony, korzystam z tamtych spotkań, aby ułożyć dobrą taktykę i wiedzieć, co zadziałało, a co nie. Trzeba to zbalansować, bo gram z żywym człowiekiem i nie można skopiować tego co robiło się wcześniej na korcie - podkreśliła Polka.
WYNIKI I DRABINKA TURNIEJU W MIAMI>>>>

Po zwycięstwie w Indian Wells Świątek znalazła się w połowie drogi po drugie w karierze tzw. Sunshine Double, jak określane są zwycięstwa w rozgrywanych po sobie prestiżowych turniejach w Kalifornii i na Florydzie.

- Nie mogę powiedzieć, że któryś z tych turniejów jest łatwiejszy lub trudniejszy. Na pewno jest inaczej i trzeba się dostosować. Lubię grać na obydwu, ale dobrze jest mieć kilka dni, aby przyzwyczaić się do nowych warunków. Zazwyczaj w Miami nawierzchnia była wolniejsza, chociaż w tym roku czuję, że jest szybsza niż w poprzednich latach. Jest też duża wilgotność. Jednak największą różnicą są piłki, bo są o wiele cięższe - zakończyła Świątek.
Jej mecz z Czeszką ma rozpocząć się o północy z niedzieli na poniedziałek polskiego czasu. Wynik na żywo i relacja live w eurosport.pl.
(lukl)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama