Liga Mistrzów. O której mecz Orlen Wisła Płock - PSG?

Płocka drużyna słabo rozpoczęła sezon w Champions League. Podobnie zresztą jak przed rokiem. Wtedy aż do szóstej serii gier musiała czekać na premierowe zwycięstwo. W bieżących rozgrywkach w 1. kolejce uległa w Lizbonie Sportingowi 29:34, a w drugiej, przed własną publicznością, przegrała z Dynamem Bukareszt 26:28.

- Gramy u siebie i jak zawsze postaramy się przygotować do meczu tak, aby wygrać. To, czego jesteśmy pewni, to że będziemy bardzo wspierani przez naszego ósmego gracza, który zapełni trybuny Orlen Areny. Historia pokazała, że z ósmym graczem, którym są nasi kibice, wszystko jest możliwe - zapewnił Xavi Sabate.

Mistrz Francji w pierwszym meczu u siebie pokonał Eurofarm Pelister 31:29, a w drugim uległ na wyjeździe węgierskiemu Veszprem 28:41. Tak wysokiej porażki w Ligi Mistrzów nie zaznał od 18 lat.

Od powrotu płockiego zespołu do elity w sezonie 2022/23, obie drużyny trafiają stale na siebie.

W pierwszym spotkaniu, w fazie grupowej PSG pokonało u siebie Wisłę 37:23, a najwięcej bramek w spotkaniu rzucili: Kamil Syprzak 9, Luc Steins 7, Luka Karabatić 7 i Elohim Prandi 5. W rewanżu rywale wygrali 32:26, a najwięcej, pięć goli zaliczył Syprzak, wychowanek płockiego klubu, który w każdym spotkaniu przeciwko swojej pierwszej drużynie, rzuca najwięcej goli.

W poprzednim sezonie obie drużyny spotkały się dopiero w 1/8 finału i znowu obydwa starcia wygrała francuska ekipa, w Orlen Arenie 30:26, a w spotkaniu rewanżowym 34:33.

W czwartkowym spotkaniu, jak zawsze, faworytem będzie mistrz Francji. - Gramy przeciwko jednemu z kandydatów nie tylko do awansu do Final 4, ale i do zwycięstwa w całej rywalizacji Ligi Mistrzów. To drużyna z wieloma czołowymi graczami o dużej jakości - twierdzi Sabate.

Starcie 3. kolejki grupy A Ligi Mistrzów w Orlen Arenie odbędzie się w czwartek 26 września o godzinie 20.45. Transmisja w Eurosporcie 1 na platformie Max. Początek studia o 20.30.

(lukl/macz)