Bolesna porażka Orlen Wisły na inaugurację Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych 2024/25

Piłkarze ręczni Orlenu Wisły Płock zasłużenie przegrali w meczu 1. kolejki Ligi Mistrzów grupy A ze Sportingiem Lizbona 29:34 (14:17). Nafciarze od początku spotkania mieli problemy ze składną grą, co skrzętnie wykorzystali bardzo dobrze dysponowani w środę rywale.

Ładny rzut Zarabeca na 1:1 w spotkaniu ze Sportingiem w 1. kolejce LM piłkarzy ręcznych

Źródło wideo: Eurosport

Mistrz Polski mógł być uważany za faworyta w konfrontacji z najlepszą drużyną Portugalii. Wisła od lat grała w europejskiej elicie, z kolei Sporting wracał do niej po czterech sezonach przerwy. Dodatkowo płocczanie świetnie zaczęli obecny sezon, pewnie wygrywając Superpuchar Polski i dwa starcia ligowe.

Problemy Wisły w pierwszej połowie

Mecz w Lizbonie na początku był otwarty, a akcje szybko przenosiły się spod jednej pod drugą bramkę. Pierwszego gola dla Wisły rzucił Słoweniec Miha Zarabec.
picture

Ładny rzut Zarabeca na 1:1 w spotkaniu ze Sportingiem w 1. kolejce LM piłkarzy ręcznych

Źródło wideo: Eurosport

Gospodarze szybciej złapali odpowiedni rytm. Po 5 minutach prowadzili 4:3, a po 15 - 9:6. Rywale Orlenu byli skuteczni w ataku, ale też bardzo dobrze i z poświęceniem bronił Egipcjanin Mohamed Aly.
picture

Krajewski "znokautował" Mohameda Aly w 1. połowie meczu Orlen Wisła Płock - Sporting CP

Źródło wideo: Eurosport

picture

Świetny rzut Salvadora na 11:9 w meczu z Orlen Wisłą Płock

Źródło wideo: Eurosport

Z upływem czasu obraz gry nie uległ zmianie. Nadal inicjatywę mieli Portugalczycy, a jak natchniony trafiał Martim Costa. Miejscowi świetnie grali przede wszystkim w defensywie. Dzięki temu wygrywali już 14:9, a na przerwę schodzili z prowadzeniem 17:14.
picture

"Niezwykle trudny rzut". Piękna akcja Martima Costy na 17:13 w starciu z Orlen Wisłą Płock

Źródło wideo: Eurosport

picture

Krajewski wykorzystał rzut karny na zakończenie 1. połowy w starciu ze Sportingiem

Źródło wideo: Eurosport

Wisła musiała gonić

Mistrzowie Polski strasznie męczyli się do przerwy i wiedzieli, że muszą poprawić wiele, by wywalczyć punkty w Portugalii. Niestety, od początku drugiej połowy szczypiorniści Wisły nadal grali za wolno, a przeciwnicy byli przygotowani na ich akcje. Po kilku minutach Sporting wygrywał 20:14.
To był już ostatni dzwonek, by się obudzić. Wisła faktycznie zaczęła grać agresywniej w obronie i to przynosiło efekty. Po trzech golach z rzędu i trafieniu Dawida Dawydzika zrobiło się 20:17.
picture

Świetna akcja Orlen Wisły Płock zakończona rzutem Dawydzika na 20:17

Źródło wideo: Eurosport

Ten zryw okazał się jednak chwilowy. Szczypiorniści Sportingu szybko odzyskali odpowiedni rytm i raz za razem rozmontowywali bezradną defensywę Wisły. Na 13 minut przed końcem gospodarze prowadzili 27:21.
Miejscowym wychodziło wszystko w obronie i ataku, a ich przewaga rosła. Kiedy Sporting po szybkiej kontrze wyszedł na prowadzenie 30:23, sprawa wygranej była już praktycznie rozstrzygnięta. Ostatecznie Wisła uległa 29:34.
(dasz/łup)

Wyniki Ligi Mistrzów:

Sporting - Orlen Wisła 34:29
Aalborg - Nantes 38:31
Kolstad - Barcelona 30:35
PSG - Eurofarm Pelister 31:29
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij