Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Legia Warszawa zremisowała z Koroną. Sześć goli w Kielcach

Lukasz Lasia

25/02/2024, 20:12 GMT+1

Aż sześć goli zobaczyli kibice w Kielcach w ostatnim niedzielnym meczu 22. kolejki ekstraklasy. Piłkarze Legii Warszawa nie zrehabilitowali się za ostatnie niepowodzenia. Zwycięstwo z Koroną stracili w doliczonym czasie. Skończyło się remisem 3:3.

Legia Warszawa - Korona Kielce

Kielczanie bardzo potrzebowali punktów w walce o utrzymanie, natomiast piłkarze ze stolicy chcieli nie tylko zrehabilitować się za ostatnie słabe wyniki (remis 1:1 z Puszczą Niepołomice i odpadnięcie w fatalnym stylu z Ligi Konferencji po klęsce 0:3 w rewanżu z norweskim Molde), ale też i bolesną porażkę z Koroną w 1/8 finału Pucharu Polski.
Widać to było od początku niedzielnej potyczki, zwłaszcza u Blaża Kramera. Słoweński napastnik już w 6. minucie wykorzystał podanie od Bartosza Kapustki, a w 30. od Marca Guala i Legia prowadziła 2:0.
Udana pogoń

Udana pogoń Korony, stracona szansa Legii

Nadzieję kielczanom dała bramka tuż przed przerwą autorstwa Martina Remacle'a, kóry otrzymał podanie od Nono i zaskoczył Dominika Hładuna, który jednak mógł interweniować zdecydowanie lepiej.
Niedługo po przerwie mógł być już remis, jednak świetną okazję zaprzepaścił Jewgienij Szykawka. Zemściło się to w 60. minucie, gdy w polu karnym Korony Marc Gual obrócił się z rywalem na plecach i zaskoczył Konrada Forenca ładnym uderzeniem tuż przy słupku. To był jednak dopiero początek wielkich emocji.
W 69. minucie Korona znów złapała kontrakt z rywalem. Ładną akcją na prawej stronie popisał się Danny Trejo. Zagrał piłkę do środka i tym razem Szykawka już się nie pomylił.
picture

Korona wyszarpała punkt Legii

Foto: Polska Agencja Prasowa

Odpowiedź Legii przyszła po trzech minutach. Pięknym trafieniem z powietrza popisał się Bartosz Kapustka. Gol jednak nie został uznany. Sędziujący mecz Szymon Marciniak uznał, że na spalonym był Maciej Rosołek.
Zawodnicy Kamila Kuzery zwietrzyli szansę. Opłaciło się grać do końca, bo w drugiej doliczonej przez arbitra minucie Korona wyrównała. Najlepiej w zamieszaniu pod bramką Legii zachował się Adrian Dalmau.
Korona Kielce - Legia Warszawa 3:3 (1:2)
Martin Remacle (45), Jewgienij Szykawka (69), 3:3 Adrian Dalmau (90+2) - Blaz Kramer (6, 30), Marc Gual (60)

Żółta kartka - Korona: Yoav Hofmayster, Martin Remacle, Dominick Zator. Legia: Artur Jędrzejczyk, Patryk Kun, Radovan Pankov.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock). Widzów: 14 141.
(lukl/twis)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama