Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Liga Europy. Mateusz Musiałowski zadebiutował w Liverpoolu, Juergen Klopp komplementował Polaka

Lukasz Lasia

15/03/2024, 09:20 GMT+1

Czekał długo - do Liverpoolu trafił w 2020 roku - ale w końcu się doczekał. Mateusz Musiałowski zadebiutował w pierwszej drużynie Liverpoolu. - Jest gotowy - podkreślił po wygranym 6:1 rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Europy ze Spartą Praga menedżer The Reds Juergen Klopp.

Trening piłkarzy Liverpoolu przed meczem LE z Tuluzą

Moment, który urodzony w Katowicach piłkarz z pewnością na długo zapamięta, nastąpił w 74. minucie czwartkowego rewanżu z czeską drużyną. Wynik był już dawno ustalony, więc Klopp dał szansę 20-letniemu Polakowi. Ten pojawił się na murawie w koszułce z numerem 92. Zmienił innego młodego zawodnika Bobby'ego Clarka.
Wynik już do końca meczu się nie zmienił. Ofensywnie usposobiony Musiałowski mógł z podniesionym czołem opuszczać Anfield. W pomeczowym wywiadzie z Kloppem dziennikarz TNT Sports wyjawił, że Polak jest 90. zawodnikiem, który zadebiutował w seniorskiej drużynie Liverpoolu od chwili objęcia sterów przez Niemca i 56. mającym maksymalnie 20 lat.
picture

Musiałowski w akcji

Foto: Getty Images

Klopp: kolejny wspaniały dzieciak

- Nie interesują mnie statystyki. Mateusz na to zasłużył, trzeba to powiedzieć. Trenuje z nami już kilka tygodni, tu zawodnicy rozwijają się inaczej. Jest wyjątkowym talentem, a my gramy w piłkę w specyficzny sposób. Myślę, że teraz naprawdę jest gotowy, dlatego dostał swoje minuty. Czekał wystarczająco długo, klub ma kolejnego wspaniałego dzieciaka - komplementował piłkarza Klopp.
Piłkarz, który ma w dorobku występy w młodzieżowych reprezentacjach Polski, do Liverpoolu trafił w 2020 roku z UKS SMS Łódź. Głośno zrobiło się o nim za sprawą wielu niezwykle pięknych akcji i efektownych goli strzelonych w drużynach młodzieżowych The Reds - czy to w rozgrywkach EFL Trophy, czy Premier League 2. Dzięki nim otrzymał nawet pseudonim "polski Messi".
W lipcu 2022 roku zanotował nieoficjalny debiut w pierwszej drużynie w towarzyskim meczu ze Strasbourgiem. Jego zespół wygrał wtedy 3:0. Być może po czwartkowym, oficjalnym debiucie uzbiera więcej minut.
Rywala w ćwierćfinale The Reds poznają w piątkowym losowaniu. Finał tej edycji Ligi Europy odbędzie się 22 maja w Dublinie.
(lukl)
Udostępnij
Reklama
Reklama