Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Juergen Klopp pochwalił młodzież Liverpoolu po finale z Chelsea

Eurosport
📝Eurosport

26/02/2024, 13:48 GMT+1

Duma to mało powiedziane. Juergen Klopp był wniebowzięty po triumfie Liverpoolu w Pucharze Ligi Angielskiej. - To najbardziej wyjątkowe trofeum, jakie kiedykolwiek zdobyłem - powiedział po finale z Chelsea. Szczególne słowa skierował pod adresem młodzieży The Reds.

Trening piłkarzy Liverpoolu przed meczem LE z Tuluzą

W finale na Wembley jego drużyna po dogrywce pokonała Chelsea 1:0. Zwycięskiego gola strzelił w 118. minucie obrońca Virgil van Dijk.
- Absolutne szaleństwo. To nie jest możliwe. Nasz skład, akademia pełna charakteru. To niewiarygodne, co się tu dzisiaj wydarzyło. To było coś wyjątkowego - piał z zachwytu po niedzielnym meczu menedżer Liverpoolu.

Klopp: podobno "nie wygrywa się tytułów młodzieżą"

Przy ustalaniu składu miał spore problemy. Nie mógł bowiem skorzystać z kilku kluczowych zawodników. Kontuzjowani są m.in. Alisson, Trent Alexander-Arnold, Mohamed Salah, Darwin Nunez, Diogo Jota czy Dominik Szoboszlai. Zastępcy zdali test celująco. Zwłaszcza najmłodsi.
- Widzieliście okoliczności, mieliśmy problemy przed meczem i narosły one w jego trakcie. To wieczór, którego nigdy nie zapomnę. Jestem bardzo dumny, że mogłem być jego częścią - podkreślił po meczu przeszczęśliwy Klopp.
picture

Klopp oszalał na punkcie młodych piłkarzy Liverpoolu

Foto: Getty Images

W pierwszym składzie postawił na Conora Bradleya i Harveya Elliotta, a w trakcie spotkania z ławki pojawili się absolwenci akademii Liverpoolu: Jarell Quansah, Bobby Clark, James McConnell i Jayden Danns. Trzech ostatnich nie skończyło jeszcze 20 lat. W efekcie kibice zobaczyli w finale na boisku w jednej drużynie najwięcej nastolatków od czasu Arsenalu w 2007 roku.
- Podobno mawiają, że "nie wygrywa się tytułów z młodzieżą". To z pewnością najbardziej wyjątkowe trofeum, jakie kiedykolwiek zdobyłem. Patrzenie na twarze tych dzieciaków po meczu, Jaydena Dannsa... Nie jest łatwo stworzyć niezapomniane historie w futbolu. Jedni wygrali to, drudzy co innego i tak dalej. Jednak nigdy nie słyszałem o czymś takim i nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze usłyszę, że gracze z akademii wygrywają mecz i trofeum z topową drużyną - zachwycał się niemiecki menedżer.
- Jestem niemal przekonany, że kiedy ludzie zobaczyli te wszystkie dzieciaki na boisku, pomyśleli: - To koniec, oddają mecz. W środę mają inny (z Southampton w Pucharze Anglii). W rzeczywistości tak nie było. Potrzebowaliśmy świeżych nóg. I były, a dodatkowo bardzo młode. Ale spełniły swoje zadanie. Danns uderzył w poprzeczkę. Miał jeszcze jedną szansę na strzelenie gola. Rozwój Jamesa i Bobby’ego jest niewiarygodny - komplementował.
Niezłą laurkę wystawił też 25-letniemu bramkarzowi Caoimhinowi Kelleherowi, który w finale zaliczył dziewięć interwencji. - Zaliczył bardzo dojrzały występ. Niewiarygodne, jak bronił. Mówiłem to nie raz. Mamy najlepszego bramkarza świata i najlepszy numer dwa na świecie - podsumował.
Klopp
Dla The Reds to dziesiąty Puchar Ligi w historii, a dla Kloppa siódme trofeum w roli menedżera LFC. Czy ostatnie? Czas pokaże. Niemiec, który zapowiedział odejście z Anfield po sezonie, jest ciągle w grze o poczwórną koronę.
(lukl)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama