Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Aryna Sabalenka bliżej obrony tytułu w Madrycie. Fantastyczna seria Danielle Collins przerwana

Mariusz Czykier

Akt. 30/04/2024, 01:09 GMT+2

Aryna Sabalenka po niezwykle zaciętym i widowiskowym meczu pokonała 4:6, 6:4, 6:3 Danielle Collins i awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA 1000 w Madrycie. Przerwała tym samym trwającą od połowy marca serię 15 z rzędu zwycięstw Amerykanki. O półfinał broniąca tytułu Białorusinka zagra z Rosjanką Mirrą Andriejewą.

Piłka meczowa z półfinału Australian Open Gauff - Sabalenka

Na papierze faworytką była Sabalenka, która wygrała wszystkie dotąd rozegrane mecze z Collins. Ale dotychczasowe występy Białorusinki w stolicy Hiszpanii, gdzie najpierw postraszyła ją Magda Linette, a potem solidnie przegoniła po korcie 19-letnia Robin Montgomery, w te statystyczne zapewnienia kazały wątpić. Białorusinka w ostatnich meczach grała bowiem bardzo nierówno, przeplatając świetny tenis zawstydzającymi błędami.
Tymczasem Collins, która na początku roku w Melbourne zapowiedziała rychłe zakończenie kariery, przed pożegnaniem z tenisem rozegrała najlepszą zwycięską serią w karierze. Do spotkania z broniącą w Madrycie tytułu Sabalenką nie przegrała 15 meczów z rzędu. I początkowo nic nie wskazywało na to, że zamierza się zatrzymać.
Mecz o ćwierćfinał w Madrycie Collins zaczęła od wygrania własnego podania i natychmiastowego przełamania serwisu Sabalenki. Chwilę później było już 3:0. Dopiero wtedy poirytowana Białorusinka zaczęła wygrywać więcej piłek, chociaż odrobienie straty przełamania zawdzięczała głównie błędom rywalki.
Ale sama również hojnie obdarowywała przeciwniczkę prezentami. Seria złych decyzji Sabalenki w szóstym gemie, zakończona podwójnym błędem serwisowym i Amerykana ponownie miała przewagę przełamania.
I znów ją wypuściła z ręki.

Pierwszy set na raty

Collins mogła pierwszego seta zamknąć już w ósmym gemie, przy serwisie Sabalenki. Nie wykorzystała jednak dwóch piłek setowych. A wiceliderka rankingu najlepiej grała wtedy, gdy była pod presją. I w tej sytuacji ponownie odzyskała straconego gema.
Ale kropkę nad i w pierwszej partii i tak postawiła Collins, znakomicie returnując i po raz trzeci przełamując podanie tenisistki z Mińska.

Wymiana ciosów

Początek drugiej partii to wymiana mocnych ciosów, ale bez przełamania po żadnej ze stron. Trudno się było oprzeć wrażeniu, że obie zawodniczki miały na rozegranie tego seta podobny pomysł - wykończyć rywalkę pod względem fizycznym.
Collins była przez moment blisko szczęścia, ale jej rywalka obroniła dwa break pointy. I kiedy w Madrycie powoli zaczynało pachnieć tie-breakiem, Sabalenka doprowadziła do pierwszego przełamania w drugim secie.
W najgorszym dla Collins momencie, bo przy stanie 4:5. Białorusinka serwowała na wyrównanie w meczu. Takiej okazji nie zwykła marnować.

Obezwładniająca siła Sabalenki

O ile druga partia skończyła się dla Collins źle, to trzecia, decydująca, zaczęła się jeszcze gorzej. Amerykanka została w niej przełamana już w pierwszym gemie. Straciła wiele z wcześniejszego animuszu, podczas gdy w Sabalenkę wstąpiły nowe siły. Obie były na korcie już blisko dwie godziny, ale 25-latka sprawiala wrażenie, jakby mecz się dopiero zaczął.
Collins tymczasem traciła i siły, i opanowanie. Zaczęła wdawać się w dyskusję z sędzią i z publicznością, a wyraźnie wytrącona z uderzenia traciła też kolejne gemy.
Amerykanka przegrywała już 0:3 i nic nie wskazywało na to, że nawiąże na powrót taką walkę, jaką imponowała na początku meczu. Ale Collins odpowiedziała przełamaniem i odrobiła część strat.
Podwójne przełamanie z początku seta to było jednak zbyt wiele nawet dla niej, chociaż pokonała chwilowy kryzys i wróciła do dobrej gry. Wobec atomowych zagrań Sabalenki Amerynka była bezradna. Ostatecznie musiała uznać jej wyższość.
Ćwierćfinałową rywalką Aryny Sabalenki będzie Rosjanka Mirra Andriejewa, która wygrała 7:6 (7-2), 6:4 z rozstawioną z nr 12 Włoszką Jasmine Paolini.

Danielle Collins - Aryna Sabalenka 6:4, 4:6, 3:6

(macz)

dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama