Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Świątek gratuluje Sabalence. Białorusinka naciska

Piotr Kaszubski

Akt. 27/01/2024, 19:46 GMT+1

Aryna Sabalenka świętuje, Iga Świątek gratuluje. Polka doceniła sukces Białorusinki, która nie oddała korony królowej Australian Open. Świątek utrzyma pozycję liderki w najnowszym rankingu WTA, ale Sabalenka depcze jej mocno po piętach.

Aryna Sabalenka obroniła tytuł mistrzyni Australian Open

"Gratuluję drugiego tytułu w Australii. Imponujące" - napisała Świątek w sobotę wieczorem. Kilka godzin wcześniej Sabalenka wygrała w jednostronnym finale Australian Open z Chinką Qinwen Zheng 6:3, 6:2.
Białorusinka powtórzyła sukces sprzed roku. Zdobyła swój drugi tytuł wielkoszlemowy, ale Świątek jeszcze w rankingu WTA nie wyprzedzi.
picture

Aryna Sabalenka odebrała trofeum za zwycięstwo w Australian Open 2024

W poniedziałek, w najświeższym zestawieniu, różnica między nimi będzie wynosić 865 punktów. Niby sporo, ale do odrobienia i to dość szybko.
Świątek w Australian Open zaprezentowała się poniżej oczekiwań, bo tak trzeba nazwać porażkę w trzeciej rundzie z Lindą Noskovą. Rok temu zatrzymała się na czwartej rundzie, więc za występ w Melbourne odjęto jej 110 punktów rankingu.
picture

Skrót meczu Świątek – Noskova w 3. rundzie Australian Open

Luty rozstrzygnie

Czy obroni tytuł liderki, rozstrzygną lutowe imprezy na Bliskim Wschodzie. Bardzo ważne będą turnieje w Katarze (start 11 lutego) i Zjednoczonych Emiratach Arabskich (25 lutego), za które Świątek bronić będzie w sumie 1055 punktów. Polka rok temu w Dosze wygrała, a w Dubaju odpadła dopiero w finale, gdzie zatrzymała ją Barbora Krejcikova.
Sabalenka ma więcej do zyskania. Broni jedynie 190 punktów za ćwierćfinał w Dubaju, bo w Dosze nie grała. Oba turnieje należą do rangi WTA 1000, a więc zwyciężczyni zgarnie 1000 punktów do rankingu. Szybkie odpadnięcie Polki w Katarze i turniejowa wygrana naciskającej rywalki da jej prowadzenie w rankingu.
kaszaj/twis
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama