Wielkie odrodzenie ZAKSY. Uciekła spod topora w Lidze Mistrzów

ZAKSA w minionej kolejce zanotowała porażkę z Olympiakosem Pireus (0:3). Wynik ten spowodował, że spadła na trzecie miejsce w grupie A. Wicemistrzowie Polski, aby mieć szansę na grę w barażu o ćwierćfinał LM, musieli pokonać belgijską ekipę i liczyć na porażkę greckiej ekipy w starciu ze zwycięzcą grupy Ziraatem Bankasi Ankara.

Ostatecznie turecki zespół wygrał swój mecz 3:0. Jednak po dwóch setach spotkaniach rozgrywanego w Kędzierzynie-Koźlu wydawało się, że ZAKSA odpadnie z rozgrywek LM. W trzeciej odsłonie długo trwała wyrównana walka. Po ataku Łukasza Kaczmarka było 24:23. Jednak Knack Roeselare doprowadził do gry na przewagi, którą wygrali kędzierzynianie 27:25.

W czwartej odsłonie ZAKSA dominowała i bez większych problemów doprowadzała do tie-breaka. W nim zespoły zmieniały strony przy wyniku 8:6. Rywale wyrównali (8:8, 9:9), ale w końcówce świetnie zagrał Bartosz Bednorz. Zresztą po jego akcji mecz został zakończony.

Po raz kolejny kędzierzynianie nie mogli ze względów zdrowotnych wystąpić w optymalnym zestawieniu. W środę klub z woj. opolskiego poinformował, że w związku z urazami nie mogą grać: Radosław Gil, Przemysław Stępień, Aleksander Śliwka, Jakub Szymański, Wojciech Żaliński.

Jako jedyny z polskich zespołów bezpośredni awans do ćwierćifnału wywalczył Jastrzębski Węgiel. Asseco Resovia zajęła w swojej grupie trzecie miejsce i rywalizować będzie w Pucharze CEV.

Grupa Azoty: David Smith, Bartłomiej Kluth, Bartosz Bednorz, Andreas Takvam, Marcin Janusz, Daniel Chitigoi - Erik Shoji (libero) - Łukasz Kaczmarek, Korneliusz Banach, Dmytro Paszycki.

Knack: Matthijs Verhanneman, Pieter Coolman, Seppe Rotty, Simon Plaskie, Henri Treial, Stijn D'Hulst - Dennis Dorey (libero) - Jasper Wijkstra, Sander Depovere, Diego Gonzalez.