Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Zaksa bez większych szans w Turcji. Koniec marzeń o kolejnym tytule

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 07/02/2024, 20:02 GMT+1

Nie będzie czwartego z rzędu triumfu w Lidze Mistrzów. Siatkarze Grupy Azoty Zaksy Kędzierzyn-Koźle przegrali w środę w Ankarze z Halkbankiem 0:3 i nie wystąpią w ćwierćfinale prestiżowych rozgrywek. Niesamowity przebieg miał pierwszy set spotkania, który zakończył się po 50 minutach.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle triumfatorem Ligi Mistrzów w sezonie 2022/2023 (źródło: Newspix)

Ten sezon od samego początku nie układa się po myśli wicemistrzów Polski. W ekstraklasie spisują się słabo i nie są pewni gry w fazie play-off, a w Lidze Mistrzów dopiero w ostatniej kolejce fazy grupowej udało im się awansować do baraży o ćwierćfinał.

Kontuzje i zmiana trenera

Głównym powodem jest niespotykana wręcz liczba kontuzji. W ostatnich miesiącach do zespołu sprowadzono w zastępstwie zawodników, którzy w każdym innym przypadku nie mieliby raczej szans, aby znaleźć się w składzie tak utytułowanego klubu. Niedawno doszło nawet do sytuacji, gdy na parkiecie pojawił się dotychczasowy trener przygotowania fizycznego, a kilka lat temu czynny siatkarz Justin Ziółkowski. Na dodatek niektórzy z tych pozyskanych, którzy przyszli w roli "ratowników", sami doznali urazów.
Z kolei szefowie klubu zdecydowali się na zmianę trenera. Tuomasa Sammelvuo zastąpił dotychczasowy asystent Adama Swaczyna. Co ciekawe, roszada nastąpiła po wygranym ostatnim meczu grupowym w Lidze Mistrzów i kolejnym ligowym.
W każdym razie, pod wodzą Swaczyny, Zaksa w pierwszym spotkaniu barażowym wygrała 3:2. Emocje były niesamowite do samego końca. Dość powiedzieć, że w ostatnim secie z powodu błędu sędziów starcie było przerwane na ponad 15 minut.
Przed rewanżem sytuacja była bardzo trudna. Mimo to kędzierzynianie, którzy wygrali trzy ostatnie edycje Ligi Mistrzów, bez wartościowych zmienników liczyli na sukces.
Wiadomo było, że awans da im jakiekolwiek zwycięstwo. Porażka 0:3 albo 1:3 to bezpośrednia promocja dla Halkbanku. Przegrana 2:3 oznaczała, że w Ankarze konieczny będzie tzw. złoty set.

50 minut walki w secie

Początek spotkania był niesamowity. Kapitalnie zagrywki gości, błędy gospodarzy i prowadzenie Zaksy aż 9:1. Miejscowi jednak nie rezygnowali. Spokojnie odrabiali straty.
picture

Marcin Janusz nie miał najlepszego dnia

Foto: Newspix

Kędzierzynianie mieli problemy w ataku, a z każdą kolejną minutą coraz gorzej wyglądał fizycznie Bartosz Bednorz. Przyjmujący kadry na środowym treningu w Turcji miał kłopot z bólem pleców i nie udało się przywrócić go do pełnej sprawności. Goście powinni jednak wygrać tę partię.
Po ataku środkowego Dmytro Paszyckiego mieli trzy piłki setowe z rzędu (24:21), a potem jeszcze jedną. Mylili się jednak fatalnie, głównie na zagrywce. Emocje buzowały. Co chwilę sędziowie sprawdzali akcje na powtórkach wideo. Fanatyczni kibice w Ankarze dołożyli swoje i kędzierzynianie przegrali 30:32. Pierwsza odsłona trwała aż 50 minut.

Świetny nastolatek to za mało

Niestety tak zakończona partia była kluczowa. Od początku kolejnej Halkbank dominował. Na boisku nie było już Bednorza, którego zastąpił Krzysztof Zapłacki.
W ekipie z Opolskiego na wyróżnienie zasługiwał Daniel Chițigoi. 18-letni rumuński przyjmujący trafił do Zaksy przed tym sezonem i miał się dopiero uczyć wielkiej siatkówki. W obliczu problemów kadrowych stał się zawodnikiem wyjściowej szóstki. W środę pokazał, że nadzieje z nim związane i opinie ekspertów nie są przesadzone.
picture

Chitigoi to nadzieja rumuńskiej siatkówki

Foto: Newspix

Gospodarze stracili w ostatnich fragmentach kilka punktów, ale i tak pewnie zwyciężyli 25:21.
W trzeciej odsłonie kędzierzynianie walczyli ambitnie i po ataku Chitigoia prowadzili 17:16. Potem jednak najzwyczajniej brakowało im jakości. Halkbank, naszpikowany gwiazdami takimi jak Amerykanin Micah Maʻa, Holender Nimir Abdel-Aziz oraz mistrz olimpijski z Francją Earvin N'Gapeth, kontrolował wydarzenia na parkiecie. Wygrał 25:22.
Zwycięzca dwumeczu w ćwierćfinale zmierzy się z włoskim zespołem Cucine Lube Civitanova.
Baraż o ćwierćfinał Ligi Mistrzów:
Halkbank Ankara - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:0 (32:30, 25:21, 25:22)
Wynik pierwszego meczu: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Halkbank Ankara 3:2 (21:25, 25:22, 25:21, 16:25, 15:12)
(Srogi/TG)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij