Honorowe pożegnanie Pogoni z Europą. Rezerwowy bohaterem Portowców

Po pierwszym meczu rozegranym w Belgii piłkarze Pogoni mieli już tylko iluzoryczne szanse na awans do kolejnej fazy rozgrywek. Na Ghelamco Arena przegrali aż 0:5, nie mając wielu argumentów w starciu z aktualnym wiceliderem tamtejszej ekstraklasy.

W rewanżu szczecinianie mieli możliwość zrehabilitowania się za słaby występ sprzed tygodnia i godne pożegnanie z europejskimi pucharami w tym sezonie. I trzeba przyznać, że od początku prezentowali się naprawdę dobrze, kilkukrotnie zagrażając bramce Davy'ego Roefa.

Od pierwszego gwizdka niezwykle aktywny był szczególnie Kamil Grosicki, choć najlepsze szanse stworzyli sobie Joao Gamboa oraz Wahan Biczachczjan. Niestety, w obu przypadkach świetnie interweniował belgijski golkiper.

Druga połowa mogła rozpocząć się w sposób wymarzony dla gości, ale piłka po strzale jednego z nich trafiła w słupek, a dobitkę w fantastycznym stylu obronił mocno krytykowany za porażkę w pierwszym meczu Bartosz Klebaniuk.

Zespół z Gandawy z każdą minutą zyskiwał coraz większą przewagę na murawie, ale to gospodarze objęli prowadzenie. Ogromny błąd popełnił niezawodny do tej pory Roef, który łatwo stracił futbolówkę, a formalności dopełnił wprowadzony z ławki Efthymios Koulouris.

Grek nie zamierzał na tym poprzestać, bo kilka minut później podwyższył na 2:0. Tym razem wykorzystując znakomite dogranie innego rezerwowego Mariusza Fornalczyka z bocznej strefy boiska. I choć w doliczonym czasie bramkę na 1:2 zdobył jeszcze Hugo Cuypers, to jedno jest pewne - to było udane pożegnanie szczecinian z Europą.

W kolejnej rundzie rywalem belgijskiej ekipy będzie APOEL Nikozja, który w swoim dwumeczu pokonał gruziński zespół Dila Gori 3:0 (2:0, 1:0).

Bramki: Koulouris (79., 86.) - Cuypers (90.).

Pogoń Szczecin: Bartosz Klebaniuk - Paweł Stolarski, Danijel Loncar, Wojciech Lisowski (63. Leonardo Kutris), Leonardo Borges - Jao Gamboa (63. Yadegar Rostami), Rafał Kurzawa - Wahan Biczachczjan (76. Mariusz Fornalczyk), Alexander Gorgon (63. Eftymis Kouluris), Kamil Grosicki (63. Adrian Przyborek) - Luka Zahovic.

KAA Gent: Davy Roef - Noah Fadiga (46. Matisse Samoise), Ismael Kandouss, Tsuyoshi Watanabe, Jordan Torunarigha - Andrew Hjusager (88. Bram Lagae), Pieter Gerkens, Julien de Sart (46. Sven Kums), Matias Fernandez-Pardo (72. Hong Hyun-seok) - Tarik Tissoudali, Gift Orban (46. Hugo Cuypers).

(rozniat/br)