Pogoń Szczecin - Wisła Kraków. Piłkarze Wisły świętowali zdobycie Pucharu Polski. Przerwali konferencję prasową trenera

Piłkarze Wisły Kraków zdobywcami Pucharu Polski. Niespodziewany triumf świętowali hucznie, między innymi przerwali konferencję prasową trenera Alberta Rude i jego sztabu. - Żadne słowa nie opiszą tego zwycięstwa - przyznał hiszpański szkoleniowiec.

Puchar Polski. Pogoń Szczecin — Wisła Kraków (Newspix)

Źródło wideo: Eurosport

W czwartkowe popołudnie na PGE Narodowym ekipa Białej Gwiazdy sięgnęła po trofeum w niezwykłych okolicznościach. Przegrywała z faworyzowaną Pogonią Szczecin do 99. minuty, kiedy na 1:1 wyrównał Hiszpan Eneko Satrustegui. W trzeciej minucie dogrywki gola na wagę zwycięstwa wbił jego rodak Angel Rodado.

Trener Wisły Kraków: zasłużyliśmy na ten sukces

- Jesteśmy bardzo szczęśliwi, zasłużyliśmy na ten sukces, na który ciężko zapracowaliśmy. Żadne słowa nie opiszą tego zwycięstwa. Graliśmy cały czas wspaniale, dzielnie, wszyscy dali z siebie wszystko. Nie poddaliśmy się mimo niekorzystnego obrotu spraw, ani na moment nie zwątpiliśmy - podkreślił Rude na konferencji prasowej po zakończeniu finału.
Pytany, co powiedział piłkarzom po stracie bramki w 75. minucie, odparł: - Teraz można opowiadać różne rzeczy, ale to nie były jakieś wielkie słowa. Mówiłem: "Walczcie, wierzcie, bądźcie sobą, naciskajcie. Róbcie to, co ćwiczymy, od kiedy razem pracujemy". A reszta zależała już od nich.
37-letni Hiszpan nie ukrywał, że to największy sukces w jego dotychczasowej karierze, ale też odpowiedni bodziec, by przełożyć to na skuteczny finisz rozgrywek 1. ligi. - Musimy jednak tym sukcesem odpowiednio zarządzać. Tylko wtedy to pomoże nam w realizacji celu, jakim jest powrót do ekstraklasy - zaznaczył Rude.
Konferencja prasowa, podczas której obecny był również sztab szkoleniowy Wisły, między innymi Kazimierz Kmiecik i Mariusz Jop, została w pewnym momencie przerwana przez świętujących zawodników. Piwo i szampan lały się szerokim strumieniem, oprócz śpiewów piłkarze skandowali też nazwisko hiszpańskiego trenera.
To piąty w historii triumf Wisły w Pucharze Polski. Jej kibice czekali na niego długo, bo od 2003 roku. Krakowianie są też pierwszym zespołem z zaplecza ekstraklasy od sezonu 1995/96, który zdobył krajowy puchar. Wtedy Ruch Chorzów ograł GKS Bełchatów 1:0.

Pogoń Szczecin - Wisła Kraków 1:2 po dogrywce (1:1, 0:0)

Bramki: dla Pogoni - Efthymis Koulouris (75.), dla Wisły - Eneko Satrustegui (99.), Angel Rodado (93.).
(kz/po)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama