Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Górnik Zabrze pokonał ŁKS i awansował na drugie miejsce w tabeli ekstraklasy

📝Polska Agencja Prasowa

27/04/2024, 17:42 GMT+2

Walczący o czołową lokatę w ekstraklasie piłkarze Górnika Zabrze pokonali na własnym stadionie przedostatni w tabeli ŁKS Łódź 4:1 i zostali wiceliderem tabeli. Pozycję tę mogą jednak stracić jeszcze w sobotę.

Legia Warszawa - Górnik Zabrze 4:0

Zabrzanie w poprzednim spotkaniu wygrali na wyjeździe z broniącym tytułu Rakowem Częstochowa i byli murowanym faworytem sobotniego starcia. Drużyna trenera Jana Urbana, która wiosną w ekstraklasie punktuje najlepiej z całej stawki, wywiązała się z tej roli.

Trafiał tylko Górnik

Początek przyniósł jednak kilka niezłych akcji łodzian. Daniel Bielica obronił groźne strzały Holendra Kaya Tejana, ale w 25. minucie prowadzenie objęli gospodarze.

Obrońca ŁKS Kamil Dankowski we własnym polu karnym pechowo wybił głową piłkę wprost pod nogi Szymona Czyża. Zawodnik Górnika zdecydował się na natychmiastowe uderzenie i było 1:0.

Chwilę potem gracz gości mógł się zrehabilitować, ale jego strzał szczupakiem był niecelny.

10 minut przed przerwą niemiecki skrzydłowy Górnika Lawrnece Ennali dał popis szybkości i techniki. Przebił się samotnie przez obronę łodzian i z bliska nie dal szans Aleksandrowi Bobkowi. Po tej akcji kolega z zespołu Pacheco symbolicznie wyczyścił strzelcowi buty.


W drugiej połowie goście atakowali, a miejscowi czekali na swoje szanse z kontry. Łodzianie nie potrafili poważnie zagrozić Bielicy, który bez problemu poradził sobie z uderzeniem Daniego Ramireza zza pola karnego.

Nic do powiedzenia nie miał za to golkiper ŁKS przy strzale Kamila Lukoszka w okienko w 63. minucie.

Wydawało się, że ta strata ostatecznie podcięła skrzydła gościom. Drużyna trenera Marcina Matysiaka walczyła jednak do końca o kontaktowego gola i w 85. minucie Ramirez wykorzystał błąd defensywy zabrzan, kończąc skutecznie kontrę.

Gospodarze zdążyli jeszcze odpowiedzieć, wynik z bliska ustalił portugalski rezerwowy Filipe Nascimento.
Górnik Zabrze - ŁKS Łódź 4:1 (2:0).

Bramki: 1:0 Szymon Czyż (25), 2:0 Lawrence Ennali (35), 3:0 Kamil Lukoszek (63), 3:1 Dani Ramirez (85), 4:1 Filipe Nascimento (90).

Górnik Zabrze: Daniel Bielica - Boris Sekulic (78. Paweł Olkowski), Kryspin Szcześniak, Rafał Janicki, Erik Janza - Kamil Lukoszek, Dani Pacheco, Szymon Czyż (61. Lukas Podolski), Damian Rasak (78. Filipe Nascimento), Lawrence Ennali (61. Sebastian Musiolik) - Adrian Kapralik (78. Soichiro Kozuki).

ŁKS Łódź: Aleksander Bobek - Kamil Dankowski, Rahil Mammadov, Levent Gulen, Riza Durmisi - Kay Tejan (73. Piotr Janczukowicz), Adrien Louveau (80. Thiago Ceijas), Dani Ramirez, Engjell Hoti (59. Jakub Letniowski), Husein Balic (73. Bartosz Szeliga) - Stipe Juric (59. Antoni Młynarczyk).
(pqv)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama