Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Euro 2024. Robert Lewandowski optymistą przed Euro. Co powiedział kapitan kadry?

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 25/05/2024, 07:04 GMT+2

Nikomu nie trzeba tłumaczyć, że Robert Lewandowski w formie to kluczowy piłkarz reprezentacji Polski. 16 czerwca Biało-Czerwoni zainaugurują Euro 2024. Zmierzą się z Holandią, Austrią i Francją. - Mam nadzieję, że teraz napiszemy nowy i fajny rozdział, nawet pomimo tego, że zagramy w "grupie śmierci" - mówi kapitan kadry w rozmowie z kanałem "Łączy nas piłka".

Probierz o celach reprezentacji Polski na Euro 2024 (TVN24)

Juz wkrótce, bo 29 maja selekcjoner kadry Michał Probierz poda skład kadry na mistrzostwa Europy. Potem istotnymi punktami w kalendarzu reprezentacji będą już mecze towarzyskie z Ukrainą 7 czerwca w Warszawie i trzy dni później z Turcją również na Stadionie Narodowym.
Na samym Euro Polska zagra w grupie D z Holandią (16 czerwca w Hamburgu), Austrią (21 czerwca w Berlinie) i Francją (25 czerwca w Dortmundzie).
W drużynie narodowej niepodważalna jest rola Roberta Lewandowskiego. Kończący w sierpniu 36 lat napastnik FC Barcelona ma za sobą dość skomplikowany sezon. Zaczął niezbyt dobrze, ale w drugiej części sezonu miał znakomity czas. Ostatnie tygodnie znów były w jego wykonaniu nieco gorsze.
Teraz wychowanek Varsovii był gościem na kanale "Łączy nas piłka".

Lewandowski: zdobędziemy punkty

Na początku Lewandowski został zapytany o końcówkę eliminacji i baraże, które dały przepustkę na mistrzostwa Europy. Wyznał, że w meczach - już za kadencji Michała Probierza - z Estonią i Walią, "czuło się, że rodzi się coś fajnego”. Przed turniejem w Niemczech jest optymistą.
- Koniec końców awansowaliśmy, zamknęliśmy ten cięższy rozdział dla reprezentacji. Mam nadzieję, że teraz napiszemy nowy i fajny rozdział, nawet pomimo tego, że zagramy w "grupie śmierci". Zdajemy sobie sprawę, z kim gramy. Wierzę, że zdobędziemy punkty i zagramy taką piłkę, że kibice będą z nas dumni – powiedział.
picture

Robert Lewandowski świętuje awans po meczu z Walią

Foto: Getty Images

W reprezentacji pojawia się coraz więcej młodych piłkarzy, którzy powoli zaczynają odgrywać coraz ważniejszą rolę.
- Już jakiś czas temu zaczęła bardziej następować zmiana pokoleniowa, nie tylko w reprezentacji. Trzeba na tych piłkarzy znaleźć trochę inny sposób, w końcu wszyscy jedziemy na tym samym wózku – zwrócił uwagę Lewandowski.
- Staram się, żeby nie bali się pokazywać, jacy są. Można być cichym, skromnym, arogantem, ale każdy ma na koniec pokazać na boisku, jak dobry jest. Nie chodzi o to, żeby oceniać te osoby, tylko, żeby taka osoba czuła się swobodnie, była sobą – podkreślił. - Nigdy chyba nikomu nie pokazałem, że się wywyższam albo mogę więcej. Właśnie było w drugą stronę. Raczej starałem się wymusić, żeby to oni pokazali mi więcej, niż im się wydaje, że mogą.

"To dla mnie sentymentalny powrót"

Turniej odbędzie się w Niemczech. Lewandowski zna ten kraj doskonale, przez dwanaście sezonów występował w tamtejszych klubach: Borussii Dortmund i Bayernie Monachium.
- To będzie dla mnie sentymentalny powrót. Znam te miasta i stadiony. To kraj, w którym dorastałem jako człowiek i piłkarz. Ukształtował mnie mocno, tam urodziły się moje córki i zawsze wspominam go pozytywnie. Nadal mam tam przyjaciół, znajomych. Zawsze czułem się tam dobrze i na nic nie mogłem narzekać – powiedział napastnik.
Na koniec "Lewy" opowiedział o uczuciach towarzyszących mu przed zbliżającą się imprezą.
- Jeszcze bardziej doceniam to, że na tym turnieju jesteśmy. Chyba też doceniam i będę doceniał każdą drogę na trening, mecz, samo granie. Jest mniej niewymuszonego stresu. Pojawią się oczywiście nerwy przed spotkaniem, ale będę to chciał przekładać na coś pozytywnego, czego się nie boję. Chcę czerpać radość z tego, w którym miejscu się znajduję i brać pełną garścią – zakończył.
picture

Probierz o celach reprezentacji Polski na Euro 2024 (TVN24)

(Srogi, po)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Powiązane mecze
Reklama
Reklama