Polska - Holandia: Bartosz Salamon po meczu

Długo Polacy mieli szansę na korzystny wynik w meczu z Holandią na inaugurację Euro 2024. Biało-Czerwoni objęli prowadzenie po golu Adama Buksy w 16. minucie.

Po kwadransie wyrównał Cody Gakpo. W końcówce zwycięstwo Oranje zapewnił zapewnił Wout Weghorst.

Na środku obrony od pierwszej minuty trudne boje z rywalami toczył Bartosz Salamon. Po spotkaniu był przybity.

- Gdy weźmiemy pod uwagę, jak graliśmy, jak rozpoczęliśmy ten mecz, to taki wynik w takich okolicznościach boli. Zasługiwaliśmy na więcej. Piłka to jednak gra detali, to one decydują, czy wygrasz czy nie - mówił w TVP Sport Salamon i zaapelował do kolegów.

- Nie chciałbym, abyśmy stracili pewność siebie, abyśmy dalej robili to samo. Czuję się winny za tę porażkę, bo powinienem zablokować strzał przy drugim golu. Przy pierwszym tez bylem zamieszany. Nie stanąłem na wysokości zadania - dodał, nie szukając wymówek.

Selekcjoner zaskoczył nieco składem i taktyką.

- O tym, kto zagra, dowiedzieliśmy się chwilę przed meczem. To żaden problem, bo wszyscy tak samo trenujemy. Żadna roszada nie może nas zaskoczyć. Było inne ustawienie niż w ostatnich spotkaniach, ale tego nie było widać. Przez długi czas wyglądało to bardzo dobrze. Teraz trzeba iść tą drogą i wygrać w następnym spotkaniu - nie miał wątpliwości Salamon.

Przed Polakami jeszcze mecze grupowe z Austrią (21 czerwca, godz. 18) i Francją (25 czerwca, godz. 18)

Mistrzostwa Europy w Niemczech zakończą się 14 lipca.

(Srogi/twis)