Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Polska - Francja. Gol Lewandowskiego. Polacy utarli nosa Francji

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 25/06/2024, 21:43 GMT+2

Polacy byli skazywani na pożarcie, ale wielkiej Francji się nie wystraszyli. Mecz o honor na Euro 2024 zremisowali 1:1. Polacy zakończyli turniej, wicemistrzowie świata grają dalej.

Euro 2024: Francja - Polska (źr. Getty Images)

To był mecz, jakich nie lubimy. Mecz, do jakich polska reprezentacja na wielkich turniejach, niestety, nas przyzwyczaiła, nie licząc anomalii z 2016 roku. Euro 2024 będzie toczyć się dalej, nam pozostało spotkanie pożegnalne, o ten znienawidzony przez piłkarskich kibiców honor.
Polacy wreszcie z Robertem Lewandowskim od początku, tak poturbowanym przed mistrzostwami, że stracił pierwszy mecz z Holandią, a w drugim zagrał ledwie pół godziny i był mocno niepocieszony. I z Łukaszem Skorupskim w bramce, taka była decyzja selekcjonera. Michał Probierz dał szansę zmiennikowi, bo to Skorupski ma być przyszłością naszej bramki, gdy Wojciech Szczęsny zakończy reprezentacyjną karierę.
Francuzi natomiast ruszyli na Polaków z Kylianem Mbappe, z tytanową maską chroniącą złamany nos, ale bez Antoine’a Griezmanna, kapitana, któremu Didier Deschamps dał odpocząć przed fazą pucharową, by odetchnął, zaczął grać i strzelać na miarę możliwości i oczekiwań. Bo Francja narzeka, chce drużyny Les Bleus znów działającej jak najlepsza maszyna. Trójkolorowi, aktualni wicemistrzowie świata, w trzech ostatnich spotkaniach, licząc z towarzyskim przed Euro, nie strzelili gola. W niemieckim turnieju zgromadzili do wtorku cztery punkty, ale tylko jednego gola i to po samobójczym trafieniu Austriaków. Francuzi z Polakami musieli postawić kropkę nad i - zwycięstwo dawało im pierwsze miejsce w grupie i awans do fazy pucharowej bez oglądania się na innych.
- Zaplanowałem skład, który zapewni nam awans do 1/8 finału i najlepsze możliwe zakończenie fazy grupowej - odgrażał się Deschamps.

Odważna Polska

Pogróżki pogróżkami, ale pierwszy strzał w meczu oddali Polacy. Próbował Zieliński, obronił Mike Maignan. Wyglądało jak ostrzeżenie, że w Dortmundzie zespół Probierza nie zamierza przed faworytami klękać. Ci odpowiedzieli dopiero w 11. minucie spotkania, gdy z ostrego kąta Theo Hernandez zmusił do interwencji Skorupskiego.
picture

Mike Maignan w akcji

Foto: Getty Images

Biało-Czerwoni nie złożyli broni. W krótkim odstępie czasu dwukrotnie błysnął Kacper Urbański, ten 19-latek, który zdążył już zaimponować wyszkoleniem i brakiem respektu przed walką z rywalami starszymi i z głośniejszymi nazwiskami. Objawienie kadry Probierza najpierw pognało z piłką na francuską bramkę, by oddać ją Sebastianowi Szymańskiemu. Jego strzał został zablokowany. Za moment to Urbański strzelał, ale prosto w bramkarza.
picture

Skorupski miał ręce pełne roboty

Foto: Getty Images

Po 20 minutach było 2:2 w groźnych natarciach, znów w pocie czoła działał Skorupski, który jakimś cudem zatrzymał Ousmane’a Dembele. Uff. Atak za atak, to naprawdę wyglądało obiecująco. Polacy nie wystraszyli się faworytów do medali. Nie było chowania głowy w piasek. Bronili uważnie i gdy tylko mogli, ruszali pod drugą bramkę. Przed przerwą postraszył Francję również Lewandowski, który strzelił z bliska głową, zabrakło niewiele. To była najlepsza okazja Biało-Czerwonych w pierwszej odsłonie.
picture

Lewandowski był bliski szczęścia przed przerwą

Foto: EPA

Dwie odpowiedzi Mbappe

Mbappe? Poza dwiema próbami pokonania z bliska Skorupskiego (znów brawa dla polskiego bramkarza!) przed przerwą niewidoczny. Pozostało liczyć, że as Francuzów się nie rozkręci. W każdym razie Biało-Czerwoni pod koniec pierwszej połowy niebezpiecznie dali rywalom poszaleć. Za bardzo się cofnęli, robiło się groźnie. Jeśli to było zmęczenie, to przerwa nadeszła w samą porę.
picture

Naciera Mbappe

Foto: EPA

Karny dla Francji, gol Mbappe

Niestety, po 10 minutach drugiej odsłony limit szczęścia po polskiej stronie został wyczerpany. Kiwior, wyjątkowo niepewny tego dnia, kopnął i powalił Dembele, który był dla niego za szybki. A działo się to w naszym polu karnym, sędzia był pewny - karny.
Do piłki podszedł Mbappe i zrobił swoje. 1:0 dla Francji. To jego pierwszy gol na Euro, aż zdjął maskę, tak się cieszył. Cieszył się również Deschamps, uśmiech długo nie znikał z jego twarzy. Odetchnął, bo jego drużynie szło jak po grudzie, ale w końcu dopięła swego.
picture

Mbappe i radość bez maski

Foto: Getty Images

Stracony gol podciął Polakom skrzydła. Stracili animusz, Francuzi przejęli inicjatywę. Straszyli strzałami Bradley Barcola i wprowadzony Griezmann, a na skrzydle uaktywniał się Dembele. Zespół Probierza stać było na pojedyncze zrywy.

Karny dla Polski i gol Lewandowskiego na raty

Gdy wydawało się, że gol dla Les Bleus jest kwestią czasu, francuski obrońca Dayot Upamecano w polu karnym "skrobnął" w stopę wprowadzonego wcześniej Karola Świderskiego. Gwizdek sędziego milczał, ale pan Marco Guida z Włoch wrócił do tej sytuacji. Wspomógł się systemem VAR i dopatrzył się faulu.
A jak karny, to Lewandowski. Strzelał, jak to on, na dwa tempa. Spowolnił bieg do piłki, zamarkował uderzenie, aż wypalił, ale obronił Maignan. I znów protesty Polaków. Reklamował sam "Lewy", który domagał się powtórki karnego, przekonywał, że Francuz w momencie strzału nie "trzymał się" linii bramkowej. Dopiął swego.
Przy próbie nr 2 był bezbłędny. 1:1. Euforia w polskich sektorach, konsternacja na twarzach Francuzów! Honor obroniony. Przyjemne zakończenie Euro 2024 dla Polaków.
Ale warto pamiętać: najlepsi grają dalej, my już spakowani i wracamy do domu.

Sensacyjna Austria

W drugim meczu grupy D Austria sensacyjnie ograła Holandię 3:2 i to austriaccy piłkarze awansowali z pierwszego miejsca. Francuzi skończyli na drugim, Holendrzy - na trzecim. Cała trójka awansowała, zespół Oranje jako ten z grona czterech najlepszych z trzecich lokat.
Polska - Francja 1:1
Bramki: Robert Lewandowski (79-karny) - Kylian Mbappe (56-karny)
Francja: Mike Maignan - Jules Kounde, William Saliba, Dayot Upamecano, Theo Hernandez - Aurelien Tchouameni (81. Youssouf Fofana), N'Golo Kante (61. Antoine Griezmann), Adrien Rabiot (61. Eduardo Camavinga) - Ousmane Dembele (86. Randal Kolo Muani), Kylian Mbappe, Bradley Barcola (61. Olivier Giroud).

Polska: Łukasz Skorupski - Jan Bednarek, Paweł Dawidowicz, Jakub Kiwior - Przemysław Frankowski, Jakub Moder, Piotr Zieliński, Kacper Urbański, Sebastian Szymański (68. Karol Świderski), Nicola Zalewski (68. Michał Skóraś) - Robert Lewandowski.
Drabinka Euro 2024
twis/po
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Powiązane mecze
Reklama
Reklama