Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Polska przegrała z Holandią w pierwszy meczu Euro

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 16/06/2024, 18:17 GMT+2

Polska zaczyna Euro od porażki. Z Holandią w Hamburgu przegrała 1:2, choć pierwsza cieszyła się z gola. Drugi mecz tej grupy, Francuzów z Austrią, w poniedziałek. Kolejny Biało-Czerwonych w piątek.

Mecz Polska – Holandia na Euro 2024 (Getty Images)

Euro wystartowało w piątek, ale dla polskich kibiców na dobre ruszyło dopiero teraz. Pierwszy rywal, od razu arcytrudny. Holandii zdarzało się w ostatnich latach opuszczać duże turnieje, ale jak się już na nich pojawiała, to zawsze stawiana była w gronie faworytów do medalu.

Polska uderzyła jako pierwsza, Holandia zaskoczona

Polacy bać się jej nie zamierzali. Tak mówili przed meczem zawodnicy, taki sygnał wysłał selekcjoner Michał Probierz, ogłaszając godzinę przed spotkaniem zestawienie wyjściowej jedenastki.
Pod nieobecność kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego na boisku znalazł miejsce dla tylko jednego napastnika - Adama Buksy. Za jego plecami roiło się jednak od piłkarzy usposobionych ofensywnie. Największe zaskoczenie? Obecność Kacpra Urbańskiego, 19-letniego gracza FC Bologny, który pozostawił po sobie dobre wrażenie poprzedzających meczach sparingowych.
picture

Polska jedenastka przed meczem z Holandią

Foto: Getty Images

Początek był nerwowy. Holendrzy nie czekali, od razu przycisnęli, Szczęsny szybko został sprawdzony przez Cody'ego Gakpo, którego uderzenie obronił z największym trudem. Polacy otrząsnęli się na dobre dopiero po dziesięciu minutach. Zaczęli nieśmiało atakować, używając prostych środków.
Po jednym z zagrań wywalczyli rzut rożny. Pojawiła się nadzieja, bo przecież pokazali ostatnio, że stałe fragmenty gry są ich silną bronią. I stało się. Piotr Zieliński dobrze dośrodkował, Buksa przeskoczył obrońców i głową wpakował piłkę do siatki. Była szesnasta minuta. Mający przewagę na trybunach Holendrzy nagle ucichli, słychać było za to tysiące polskich gardeł.
picture

Adam Buksa (numer 16) pokonał głową holenderskiego bramkarza

Foto: Getty Images

Holandia była zaskoczona, ale od razu ruszyła od odrabiania strat. Biało-Czerwoni znowu głównie się bronili, momentami rozpaczliwie.
Szczęsny zatrzymał potężne uderzenie Virgila van Dijka, potem pudło zaliczył Memphis Depay. W końcu drugą szansę dostał Gakpo i niestety tym razem jej nie zmarnował. Graczowi Liverpoolu dopisało jednak szczęście. Piłka po jego uderzeniu odbiła się jeszcze od naszego obrońcy Bartosza Salamona, co kompletnie Szczęsnego zmyliło. Po 29 minutach mecz zaczął się od nowa.
picture

Cody Gakpo doprowadził do remisu

Foto: Getty Images

W dalszej części spotkania napór Holendrów nie ustawał. Polaków trzymali daleko od swojego pola karnego, nękali ich regularnie. Na szczęście pudłowali. Tuż przed końcem pierwszej części doczekali się świetnej okazji. Znów nie popisał się Depay, znów nie trafił nawet w bramkę. Po przerwie nie zwolnili, już na początku ponownie ratował nas Szczęsny, tym razem instynktownie broniąc strzał Denzela Dumfriesa.

Polska się broniła, ale doczekała się szansy

Gra Polaków niepokoiła coraz bardziej. Probierz zareagował szybko, dokonał kolejnych zmian. I coś drgnęło. Dwanaście minut po zmianie stron w końcu zaatakowali, od razu bardzo groźne. Po centrze Nicoli Zalewskiego z pola karnego huknął pozostawiony bez opieki Jakub Kiwior. Niestety prosto w bramkarza.
Nieśmiały zryw trwał kilka minut. Potem do głosu znowu doszli Pomarańczowi, którzy atakowali głównie prawa stroną, gdzie szalał niezmordowany Dumfries. Próbujący wcześniej grać pressingiem Polacy wyglądali na coraz bardziej zmęczonych. Na połowę Holendrów zapędzali się sporadycznie.

Holandia miała ostatnie słowo

W końcowych minutach zabrakło też koncentracji. Niestety chwila nieuwagi kosztowała Polaków bardzo dużo. Przy ich biernej postawie Nathan Ake znalazł w polu karnym wprowadzonego na boisko trochę wcześniej Wouta Weghorsta, który strzałem z pola karnego pokonał Szczęsnego i wyprowadził Holendrów na prowadzenie.
Polacy jeszcze walczyli. Kilka minut później świetną okazję miał Karol Świderski. Czujność do końca zachował jednak holenderski bramkarz. To była ostatnia szansa, aby wyrównać i cieszyć się na inaugurację Euro chociaż z punktu. Niestety ostatnia tak wyśmienita.

Kiedy kolejny mecz Polaków na Euro 2024?

Drugi mecz naszej grupy, Austria - Francja, w poniedziałek o 21.00. Kolejnym rywalem Biało-Czerwonych, w Berlinie 21 czerwca o godzinie 18.00 będą Austriacy. Do 1/8 finału awansują po dwie najlepsze drużyny każdej z grup oraz cztery najlepsze z trzecich miejsc.
WYNIK MECZU EURO 2024:
Polska - Holandia 1:2
Bramki: Gakpo (29.), Weghorst (83.) - Buksa (16.)
Polska: Wojciech Szczęsny - Jan Bednarek, Bartosz Salamon (87. Bartosz Bereszyński), Jakub Kiwior - Przemysław Frankowski, Taras Romanczuk (55. Bartosz Slisz), Piotr Zieliński (78. Jakub Piotrowski), Kacper Urbański (55. Karol Świderski), Sebastian Szymański (46. Jakub Moder), Nicola Zalewski - Adam Buksa.

Holandia: Bart Verbruggen - Denzel Dumfries, Stefan de Vrij, Virgil van Dijk, Nathan Ake (87. Micky van de Ven) - Jerdy Schouten, Tijjani Reijnders, Joey Veerman (62. Georginio Wijnaldum) - Xavi Simons (62. Donyell Malen), Memphis Depay (81. Wout Weghorst), Cody Gakpo (81. Jeremy Frimpong).
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Powiązane mecze
Reklama
Reklama