Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Debiut Lewandowskiego. FC Barcelona - Real Madryt, wynik meczu i relacja - spotkanie towarzyskie

Emil Riisberg

24/07/2022, 04:12 GMT+2

Stało się. Robert Lewandowski zadebiutował w FC Barcelona. Polak zagrał od pierwszej minuty towarzyskiego "El Clasico" z Realem Madryt. W Las Vegas napastnik występował przez 45 minut i zostawił po sobie dobre wrażenie. Duma Katalonii po niezłej postawie wygrała 1:0, a pięknym golem popisał się Raphinha.

Foto: Eurosport

Trzy dni później 33-letni napastnik podpisał umowę, a w środę wziął udział w Miami w skromnej uroczystości powitalnej i prezentacji. Polak od kilku normalnie trenował z nowymi kolegami i zgodnie z przewidywaniami trener Xavi Hernandez zdecydował, aby prestiżowe starcie z Realem rozpoczął od pierwszej minuty.

Nie zagrał z dziewiątką

Lewandowski wystąpił na stadionie Allegiant Stadium w Las Vegas z bardzo nietypowym dla siebie na koszulce - 12. Przed ostatnie 11 lat grał z dziewiątką. Wcześniej w Borussii Dortmund miał siódemkę, a w Lechu Poznań "8". W Zniczu Pruszków biegał po boiskach z numerem "9". Na razie jego ulubiona cyfra jest zajęta w nowym zespole przez Memphisa Depaya z Holandii.
Polak od początku był bardzo aktywny. Starał się cały czas znaleźć miejsce na boisku, pokazywał się kolegom z drużyny. Widać było, że mimo zaledwie kilku dni treningów dobrze czuje się w nowym otoczeniu.

Mocny pressing ludzi Xaviego

Barcelona od samego początku stosowała bardzo wysoki pressing. Real miał problemy z przenoszeniem piłki na połowę ataku. Szybko pojawiły się zatem szanse dla ekipy z Katalonii.
W 11. minucie Polak dostał piłkę na środku boiska i pobiegł prawą stroną. Razem z nim w akcji uczestniczył Ansu Fati. Lewandowski nie dał się dogonić, a na końcu groźnie strzelił z pola karnego. Thibault Courtois dobrze obronił i wybił piłkę na rzut rożny.
Nieco ponad kwadrans później podopieczni Xaviego objęli prowadzenie. Kapitalnym uderzeniem z kilkunastu metrów popisał się Raphinha. Sprowadzony podczas tego okienka transferowego Brazylijczyk nie dał szans bramkarzowi Realu. Dla 25-latka to był drugi udany występ w nowych barwach. W debiucie przeciwko Interowi Miami (6:0) strzelił gola i miał dwie asysty.





W 32. minucie to właśnie brazylijski skrzydłowy dobrze podał do Lewandowskiego. Polak został jednak ofiarnie zablokowany przez Davida Alabę.
W końcówce pierwszej połowy piękną akcję przeprowadził Vinicius Junior. Brazylijczyk z Realu blisko pola karnego został brutalnie sfaulowany przez Jordiego Albę. Chwilę później na murawie zaczęła się spora przepychanka. Mimo że był to mecz sparingowy, to widać było, że jego ranga jest wysoka.
Po zmianie stron Lewandowski nie pojawił się na boisku.
Trenerzy obu zespołów dokonali łącznie w przerwie 11 zmian w składach. Za Polaka wszedł jego kolega z czasów gry w Borussii Dortmund Pierre-Emerick Aubameyang.

picture

Foto: Eurosport

W drugiej połowie piłkarze z Barcelony nadal przeważali. Znakomicie prezentował się jednak Courtois. Osłabiony brakiem Karima Benzama Real przez 90 minut nie był w stanie ani razu celnie strzelić na bramkę odwiecznego rywala.
27 lipca "Duma Katalonii" zmierzy się z Juventusem na Cotton Bowl w Dallas.
FC Barcelona - Real Madryt 1:0 (1:0)
Bramka: Raphinha 27'
Autor: Srogi / Źródło: eurosport.pl
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama