Brazylia zawiodła w tegorocznych mistrzostwach świata, odpadając już w 1/4 finału. Przynajmniej jeden z jej reprezentantów pozostawił jednak po sobie niezapomniane wspomnienie w Katarze. To Richarlison, który zdobył spektakularną bramkę w meczu z Serbią. Jego trafienie zostało uznane golem turnieju.
Niechlubny wyczyn Niemców. Zwołują sztab kryzysowy
Mundial w Katarze. Mecz Niemcy - Kostaryka
Video: Getty Images Mundial w Katarze. Mecz Niemcy - KostarykaMundial w Katarze. Mecz Niemcy - Kostarykazobacz więcej wideo »Zapowiedź meczu Niemcy – Rumunia w eliminacjach do MŚ 2022
Video: Eurosport Zapowiedź meczu Niemcy – Rumunia w eliminacjach do MŚ 2022W piątek 8 października Niemcy zmierzą się z Rumunią w ramach eliminacji do mistrzostw świata 2022. Po 6 spotkaniach Niemcy prowadzą w tabeli grupy J z 15 punktami.zobacz więcej wideo »Mundial w Katarze: przygotowania Niemiec do starcia z Japonią
Video: SNTV Mundial w Katarze: przygotowania Niemiec do starcia z JaponiąZobacz trening piłkarzy reprezentacji Niemiec przed meczem z Japonią w fazie grupowej mistrzostw świata w Katarze.zobacz więcej wideo »Mundial w Katarze. Mecz Niemcy - Japonia
Video: Getty Images Mundial w Katarze. Mecz Niemcy - JaponiaMundial w Katarze. Mecz Niemcy - Japoniazobacz więcej wideo »Mundial 2022: mecz Hiszpania - Niemcy
Video: Getty Images Mundial 2022: mecz Hiszpania - NiemcyMundial 2022: mecz Hiszpania - Niemcyzobacz więcej wideo »
Aż do czwartku jeszcze nie zdarzyło się, by reprezentacja Niemiec dwa razy z rzędu zakończyła udział w mistrzostwach świata na fazie grupowej. Prezes tamtejszej federacji (DFB) Bernd Neuendorf zapowiedział zwołanie sztabu kryzysowego po powrocie z mundialu w Katarze.
Reprezentacja Niemiec w czwartkowy wieczór pokonała wprawdzie Kostarykę 4:2, ale zajęła dopiero trzecie miejsce w grupie E z dorobkiem czterech punktów. W tym samym czasie Japonia pokonała Hiszpanię 2:1 i właśnie te dwie drużyny awansowały do 1/8 finału.
Flick: brakowało nam skuteczności w tym turnieju
Dla Niemców, którzy w 2014 roku wywalczyli mistrzostwo świata, to już drugi z rzędu przypadek zakończenia mundialu na fazie grupowej - identycznie było przed czterema laty w Rosji. Wtedy zajęli ostatnie miejsce w grupie ze Szwecją, Meksykiem i Koreą Południową, zdobywając jedynie trzy punkty.
Teraz zgromadzili punkt więcej. Marne to jednak dla nich pocieszenie. Od 1954 roku nasi zachodni sąsiedzi zawsze w następnych 16 turniejach awansowali przynajmniej do fazy pucharowej.
- To nie ostatnia kolejka zadecydowała o naszym losie. To 20 minut w meczu przeciwko Japonii (Niemcy długo prowadzili 1:0, ale przegrali 1:2). Mogliśmy też wygrać z Hiszpanią, strzelając gola na 2:1. Brakowało nam skuteczności w tym turnieju. Oczywiście rozczarowanie jest ogromne, musimy najpierw przez to przejść - ocenił po czwartkowym meczu trener reprezentacji Niemiec Hansi Flick.
- Dzisiaj panuje głębokie rozczarowanie. Odpadnięcie po fazie grupowej jest niezwykle bolesne. Ale musimy patrzeć w przyszłość, dlatego przeprowadzimy analizę, jak sobie z tym poradzić - powiedział dziennikarzom Neuendorf w piątek na lotnisku w Dausze, gdy zespół szykował się do powrotu do kraju.
"Wtedy będziemy mogli zacząć kolejne dyskusje"
Niemcy będą gospodarzami Euro 2024, a po ich "szokującym" - jak określają światowe agencje - odpadnięciu z mistrzostw świata oczekiwania i presja wzrosną jeszcze bardziej.
Neuendorf zapowiedział, że w przyszłym tygodniu odbędzie się spotkanie z trenerem Flickiem, kierownikiem drużyny Oliverem Bierhoffem i szefem Niemieckiej Ligi Piłkarskiej (DFL) Hansem-Joachimem Watzke, aby omówić porażkę na mundialu w Katarze.
- Oczekujemy, że kierownictwo sportowe przeprowadzi analizę występu w tych mistrzostwach, a także rozwinie perspektywę po turnieju i na Euro 2024 w naszym kraju - podkreślił prezes Niemieckiej Federacji Piłkarskiej.
- Ta analiza musi również obejmować kwestię rozwoju kadry narodowej od 2018 roku. Takie mamy oczekiwania i żądania. Wtedy będziemy mogli zacząć kolejne dyskusje. Jestem zdecydowanym zwolennikiem jasnych procesów i oczekuję prowadzenia tych rozmów z szacunkiem oraz na osobności. Robimy pierwszy krok przed drugim - dodał.
Kierownictwo niemieckiej reprezentacji oraz DFB będzie musiało zmierzyć się z ogromną krytyką.
"Następna katastrofa mundialowa. Po kolejnej nieudanej fazie grupowej skompromitowani niemieccy zawodnicy, którzy przybyli tu z marzeniami o tytule, lecą z powrotem do Niemiec, gdzie na DFB, trenera Flicka i dyrektora reprezentacji Olivera Bierhoffa czekają niespokojne adwentowe dni z krytycznymi pytaniami o przyszłość" - napisała agencja DPA.
