Eurosport
Jelena Rybakina nie dała szans Amandzie Anisimovej w sobotnim meczu WTA Finals. Wielka forma tenisistki z Kazachstanu
📝
Akt. 01/11/2025, 19:32 GMT+1
Jelena Rybakina (6. WTA) z przytupem rozpoczęła WTA Finals. W drugim sobotnim meczu nie dała szans Amerykance Amandzie Anisimovej (4. WTA), wygrywając 6:3, 6:1. We wcześniejszym pojedynku tej grupy Iga Świątek bez problemów uporała się z Madison Keys.
Rybakina pokonała Raducanu w 3. rundzie US Open. Zobacz piłkę meczową
Źródło wideo: Eurosport
Dla Rybakiny to już siódmy wygrany mecz z rzędu. Swoją serię rozpoczęła w Ningbo, wygrywając cały turniej, a następnie dołożyła dwa kolejne zwycięstwa w Tokio. Półfinał w Japonii zagwarantował jej występ w WTA Finals. Do spotkania o finał nie przystąpiła, argumentując to drobną kontuzją.
Rozkręcała się z każdym setem
Sobotni mecz z Anisimovą rozpoczęła od prowadzenia 2:0. Jedynego break pointa bronić musiała w gemie ósmym, po którym objęła jednak prowadzenie 5:3. Chwilę potem dołożyła kolejne przełamanie, zamykając pierwszą odsłonę.
Drugą rozpoczęła od 3:0. Wówczas Amerykanka zapunktowała przy swoim serwisie, ale na więcej nie było jej stać.
W tej odsłonie przewaga tenisistki reprezentującej Kazachstan była już przygniatająca. Na uwagę zasługuje jej niesamowita dyspozycja serwisowa.
WTA FINALS 2025. PODZIAŁ NA GRUPY
Grupa Sereny Williams
Iga Świątek, Amanda Anisimova, Jelena Rybakina Madison Keys
Iga Świątek, Amanda Anisimova, Jelena Rybakina Madison Keys
Grupa Steffi Graff
Aryna Sabalenka, Coco Gauff, Jessica Pegula, Jasmine Paolini
Aryna Sabalenka, Coco Gauff, Jessica Pegula, Jasmine Paolini
WTA FINALS 2025. TERMINARZ
niedziela, 2 listopada:
nie przed 15.00 Aryna Sabalenka - Jasmine Paolini
nie przed 16.30 Coco Gauff - Jessica Pegula
nie przed 15.00 Aryna Sabalenka - Jasmine Paolini
nie przed 16.30 Coco Gauff - Jessica Pegula
(br/TG)
Powiązane tematy
/images.sports.gracenote.com/images/lib/basic/geo/country/flag/large/2209.png)
/images.sports.gracenote.com/images/lib/basic/geo/country/flag/large/2236.png)