Iga Świątek dostała nietypowe zadanie od Matsa Wilandera po meczu z Anastazją Potapową
![Eurosport](https://imgresizer.eurosport.com/unsafe/40x40/filters:format(png)/dnl.eurosport.com/sd/img/placeholder/eurosport_logo_1x1.png)
📝Eurosport
03/06/2024, 07:44 GMT+2
Iga Świątek ekspresowo zameldowała się w ćwierćfinale wielkoszlemowego turnieju Roland Garros. Polska tenisistka gładko pokonała Rosjankę Anastazję Potapową 6:0, 6:0, a tuż po meczu wzięła udział w zaskakującym teście na temat wiatru, który przeprowadził Mats Wilander.
Światek awansowała do ćwierćfinału Roland Garros
Niedzielne spotkanie trwało zaledwie 40 minut i było pierwszym w tegorocznej edycji imprezy, w którym jedna z zawodniczek nie wygrała ani jednego gema. Zajmująca 41. pozycję w rankingu WTA Potapowa w całym meczu zdobyła tylko 10 punktów, a broniąca tytułu Świątek - 48. Przepaść.
Przed południem w Paryżu nie padało, jak miało to miejsce w ostatnich dniach, dlatego obie tenisistki mogły rywalizować przy otwartym dachu kortu Philippe'a Chatriera.
Na czym polegało zadanie Świątek?
Między innymi o to została zapytana Świątek przez Wilandera, który przeprowadził tradycyjny pomeczowy wywiad na korcie.
- Oczywiście w takich warunkach jest trochę inaczej, ale wciąż nie jest ciepło. Nie czuć, jakby było typowe lato w Europie - uśmiechnęła się Polka.
Niespodziewanie dla niej Wilander, trzykrotny mistrz Roland Garros (1982, 1985, 1988) i ekspert Eurosportu, postanowił sprawdzić jej znajomość centralnego kortu, na którym przecież trzykrotnie już święciła końcowy triumf. Szwed poprosił tenisistkę o zamknięcie oczu i zapytał: - Z której strony wieje teraz wiatr? Czy wieje w twoją twarz czy w innym kierunku?
- Wieje w tę stronę - odpowiedziała, a w zasadzie pokazała wymownym gestem Świątek.
![picture](https://imgresizer.eurosport.com/unsafe/1200x0/filters:format(jpeg)/origin-imgresizer.eurosport.com/2024/06/02/3981004-80795788-2560-1440.jpg)
Iga Świątek dostała zadanie po meczu
Foto: Getty Images
- Czy mogę otworzyć oczy? - zapytała Polka? - Nie, to jest test - odparł Wilander, zwracając uwagę, że flagi umieszczone na dachu obiektu powiewają w innym kierunku.
- Tak, wiem o tym, ale zdążyłam się do tego przyzwyczaić, choć kilka lat temu było to dla mnie zaskakujące - przyznała Świątek.
- Prawdopodobnie inni zawodnicy o tym nie wiedzą - zauważył Wilander.
- Mam osobę w sztabie, która była żeglarzem (psycholożka Daria Abramowicz w przeszłości uprawiała żeglarstwo regatowe - red.), więc jesteśmy dobrzy w tym aspekcie. Wiem trochę o wietrze, w niedzielę na pewno mi to pomogło - dodała Świątek.
![picture](https://imgresizer.eurosport.com/unsafe/1200x0/filters:format(jpeg)/origin-imgresizer.eurosport.com/2024/06/02/3980901-80793733-2560-1440.jpg)
Świątek po awansie do ćwierćfinału Roland Garros
Kolejną jej rywalką będzie rozstawiona z numerem piątym Czeszka Marketa Vondrousova.
IGA ŚWIĄTEK (POLSKA, 1) - ANASTAZJA POTAPOWA (ROSJA) 6:0, 6:0
(kz/po)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij