Danielle Collins odpuszcza początek sezonu. Skupiła się na czymś zupełnie innym

Powrót do tenisowej rywalizacji nie będzie oznaczał powrotu jednej z najbardziej niejednoznacznych zawodniczek świata. Danielle Collins zapowiedziała w mediach społecznościowych, że zabraknie jej w pierwszej części nowego sezonu.

Chłodne przywitanie Collins przez australijską widownię przed meczem 3. rundy Australian Open 2025

Źródło wideo: Eurosport

To nazwisko zna każdy, kto choćby częściowo interesuje się tenisem, zwłaszcza kobiecym. Collins przez lata kariery zasłynęła jako skandalistka i prowokatorka na korcie. Zwłaszcza głośne były jej scysje z Igą Świątek.

Sprawa z igrzysk

Obie panie spotykały się po dwóch stronach siatki wielokrotnie i niemal za każdym razem Polka z drugiej strony mogła spodziewać się nietypowego zachowania. Najgłośniej było chyba podczas igrzysk w Paryżu, gdzie Świątek wyeliminowała słynną rywalkę w ćwierćfinale, co spotkało się z jej bardzo prowokacyjną reakcją i niezbyt wyszukanymi komentarzami.

picture

Paryż 2024. Tenis. Co Danielle Collins powiedziała Idze Świątek?

Źródło wideo: Eurosport


W kolejnych miesiącach Collins kilkukrotnie nosiła się z zamiarem zakończenia kariery, lecz za każdym razem oficjalnie powracała do WTA Tour.
Tym razem będzie nie inaczej, lecz na ponowne jej zobaczenie na korcie trochę poczekamy.
"Chciałam tu przyjść i przekazać wszystkim małą aktualizację, skoro wszyscy o to pytają! Przez ostatnie kilka miesięcy zrobiłam sobie przerwę, żeby wrócić do zdrowia po kontuzji pleców, której doznałam pod koniec sezonu" - zawodniczka napisała w poniedziałkowym poście na Instagramie.

Jeszcze jedna procedura

Na tym jednak jej aktualizacja się nie zakończyła. W dalszej części wpisu przyznała się do sprawy dosyć prywatnej, o której osoby publiczne raczej rzadko informują.
"Przechodziłam też proces mrożenia komórek jajowych. To było szczerze jedno z najfajniejszych doświadczeń, jakie kiedykolwiek przeżyłam! Jednocześnie jednak hormony, które musiałam przyjmować, dają naprawdę w kość. Jestem ogromnie wdzięczna przyjaciołom, którzy mi pomagali i opiekowali się mną w tym czasie. Została mi jeszcze jedna procedura do przejścia" - tłumaczyła.
Collins opuści więc pierwszą część sezonu 2026, w tym na pewno jej fundamentalną część, czyli Australian Open. Transmisje z Melbourne od 18 stycznia do 1 lutego w Eurosporcie, w HBO Max i w Playerze.

(mb/TG)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama