Aryna Sabalenka pokonała Paulę Badosę i ma finał Australian Open 2025
Aryna Sabalenka znów zwycięska. Liderka rankingu WTA w dobrym stylu pokonała swoją przyjaciółkę Paulę Badosę 6:4, 6:2 i awansowała do finału Australian Open. Wyrównana walka toczyła się tylko na początku spotkania. O trzeci z rzędu finał Białorusinka zagra z Igą Świątek lub Madison Keys.
Aryna Sabalenka pierwszą finalistką Australian Open 2025! Zobacz piłkę meczową
Źródło wideo: Eurosport
26-latka z Mińska jest bezsprzecznie królową Melbourne ostatnich lat. Wygrała dwie poprzednie edycje turnieju, a łącznie zwyciężyła w 19 kolejnych pojedynkach na tych kortach. Tym razem znów przyjechała do stanu Wiktoria w roli wielkiej faworytki i z celem trzeciego kolejnego triumfu, co w XXI wieku nie udało się żadnej z zawodniczek.
Sabalenka wywiązywała się dotąd z roli faworytki, ale trudno stwierdzić, by do półfinału dotarła suchą stopą. Krwi napsuły jej Jessica Bouzas Maneiro w drugiej i Clara Tauson w trzeciej rundzie. W ćwierćfinale z kolei Białorusinka zagrała najtrudniejszy od lat mecz z Melbourne i była na krawędzi porażki z Anastazją Pawluczenkową. Musiała wtedy odrabiać stratę przełamania w decydującym secie.
W półfinale poprzeczka powędrowała jeszcze znacząco wyżej. Naprzeciw Sabalenki stanęła Badosa, prywatnie jej serdeczna przyjaciółka. Hiszpanka, była wiceliderka rankingu WTA, wraca do wielkiej formy i w ćwierćfinale w świetnym stylu pokonała Coco Gauff. Przyjaźń trzeba było odłożyć na bok i walczyć na całego.
Bilans ich dotychczasowych starć przemawiał za Sabalenką. Białorusinka wygrała pięć z siedmiu meczów, ale biorąc pod uwagę wyłącznie korty twarde, było remisowo.
Falstart i szybki powrót sabalenki
Czwartkowy mecz rozpoczął się tak, jak można było się spodziewać - od mocnych tenisowych brzmień. Przy podaniu Badosy wywiązały się potężne wymiany z głębi kortu, a Hiszpanka zdołała obronić podanie przy pomocy świetnego serwisu.
Za chwilę presja spadła na barki faworytki, a ta jej nie udźwignęła. Kilka prostych błędów sprawiło, że Badosa dostała przełamanie niejako za darmo. Było 2:0, a Sabalenka miała na koncie już sześć niewymuszonych pomyłek.
/origin-imgresizer.eurosport.com/2025/01/23/4088766-82912973-2560-1440.jpg)
Paula Badosa przełamała Arynę Sabalenkę na 2:0 w 1. secie półfinału Australian Open
Źródło wideo: Eurosport
Urodzona w Nowym Jorku Hiszpanka błyskawicznie wyszła na prowadzenie 40-0 w trzecim gemie i wydawało się, że tu wielkiej historii nie będzie. Tymczasem Sabalenka wreszcie się przebudziła i po długiej walce na przewagi odrobiła stratę przełamania. To był moment zwrotny, za chwilę było już równo (2:2).
Kolejny gem serwisowy Badosy znów był morderczym przeciąganiem liny. I znów trafił na konto Sabalenki, która osiągała coraz wyraźniejszą przewagę w wymianach z głębi kortu. Białorusinka wyszła na pierwsze prowadzenie (3:2), a zegar meczowy grubo przekroczył pół godziny gry.
/origin-imgresizer.eurosport.com/2025/01/23/4088778-82913213-2560-1440.jpg)
Sabalenka przełamała Badosę i wyszła na prowadzenie 3:2 w 1. secie
Źródło wideo: Eurosport
Hiszpanka przerwała wreszcie niemoc po czterech przegranych gemach z rzędu. Co prawda z problemami, ale zbliżyła się na 3:4 i miała jeszcze nadzieję na pogoń. Ostatecznie Badosa nie zdołała już odłamać i przegrała partię 4:6. Co gorsza dla niej, wyglądała, jakby zupełnie nie miała pomysłu na grę przyjaciółki, która wskoczyła na świetny poziom i niemal zupełnie przestała się mylić.
/origin-imgresizer.eurosport.com/2025/01/23/4088789-82913433-2560-1440.jpg)
Aryna Sabalenka wygrała 1. seta w meczu z Paulą Badosą w półfinale Australian Open 2025
Źródło wideo: Eurosport
Pełna kontrola Sabalenki
Początek drugiej partii toczył się z mniejszą intensywnością. Jakby obie analizowały jeszcze to, co wydarzyło się w secie otwarcia.
Dziać zaczęło się w trzecim gemie, kiedy Badosa od stanu 30-30 popełniła dwa podwójne błędy serwisowe i podała przełamanie na srebrnej tacy. Sabalenka wyszła na prowadzenie i droga do finału stała przed nią otworem.
Aż do samego końca Białorusinka nie pokazała żadnej słabości, bezlitośnie ganiając rywalkę z narożnika do narożnika. Grała tak, jak przystało na dwukrotną mistrzynię Australian Open. Badosa, choć robiła, co mogła, została sprowadzona do roli drugoplanowej. Skończyło się 6:4, 6:2.
/origin-imgresizer.eurosport.com/2025/01/23/4088820-82914053-2560-1440.jpg)
Aryna Sabalenka pierwszą finalistką Australian Open 2025! Zobacz piłkę meczową
Źródło wideo: Eurosport
W drugim półfinale walczą Iga Świątek i Madison Keys. Oglądaj w Eurosporcie 1 i na platformie Max.
(pqv/twis)
Powiązane tematy
Powiązane mecze
/images.sports.gracenote.com/images/lib/basic/geo/country/flag/large/4387.png)
/images.sports.gracenote.com/images/lib/basic/geo/country/flag/large/2203.png)
6
6
4
2
Reklama
Reklama
/origin-imgresizer.eurosport.com/2024/09/16/image-74c0bcb6-326d-4e4c-92e0-ceb4b2b8fe05-68-310-310.jpeg)