Świetne wiadomości dla Hurkacza po wygranej Djokovicia
📝Eurosport
Akt. 23/01/2024, 12:57 GMT+1
Hubert Hurkacz przeżywa najlepsze chwile w karierze? Niewykluczone. Polak w Australian Open pozostaje w grze o tytuł, a już teraz wiadomo, że po turnieju wskoczy na najwyższe w karierze miejsce w światowym rankingu.
Od listopada Hurkacz zajmuje dziewiątą pozycję. Poprzednio tak wysoko był w marcu, lepszego wyniku nigdy nie osiągnął. W Melbourne jest już w ćwierćfinale. Na starcie odprawił reprezentanta gospodarzy Omara Jasikę, Czecha Jakuba Mensika, a następnie Francuzów: Ugo Humberta i Artura Cazauxa.
Zastrzyk punktów
Polak już poprawił w Melbourne osiągnięcie sprzed roku (dotarł wtedy do czwartej rundy), może więc dopisać do swojego konta rankingowe punkty. Po awansie do ćwierćfinału ma ich 3540.
Wiadomo było, że dzięki temu wyprzedzi Stefanosa Tsitsipasa, który odpadł w 1/8 finału. Jednak musiał także oglądać się za siebie. Szansę, aby przeskoczyć go miał Taylor Fritz. Do tego jednak nie dojdzie. Amerykanin odpadł we wtorek, ulegając w ćwierćfinale Novakowi Djokoviciowi.
To sprawia, że w oficjalnym zestawieniu Polak na pewno będzie co najmniej ósmy.
A jeśli wygra Australian Open?
W ćwierćfinale rywalem Hurkacza będzie Daniił Miedwiediew z Rosji. Wygrana Polaka sprawi, że w najnowszym notowaniu znajdzie się on w najgorszym wypadku na siódmej lokacie.
A jeśli popuścimy wodzę fantazji? W przypadku wygranej w całym turnieju Hurkacz będzie miał na koncie 5145 punkty. Wtedy może przeskoczyć również Niemca Alexandra Zvereva i Rosjanina Andrieja Rublowa. W Australii obydwaj wciąż pozostają w grze o tytuł. Po turnieju Polak maksymalnie może więc znaleźć się na piątym miejscu.
Oficjalnie ranking zostanie opublikowany w poniedziałek 29 stycznia.
Mecz Hurkacz - Miedwiediew w nocy z wtorku na środę około godziny 3.30.
(TG/twis)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama