Nagły ból Linette. "Praktycznie nie byłam w stanie poruszać się"

Rok temu w Melbourne Linette odniosła największy sukces w swojej karierze, docierając do wielkoszlemowego półfinału. W niedzielę, po niespełna godzinie gry, opuściła kort ze łzami w oczach.

Już w premierowym secie sygnalizowała problemy zdrowotne. Przy stanie 5:2 wezwała fizjoterapeutkę, zeszła do szatni, a na kort wróciła z obandażowanym lewym udem.

Polka ostatecznie przegrała 2:6. W kolejnej partii wytrzymała raptem dwa gemy, oba wygrane przez Wozniacki. Ból okazał się zbyt silny, Linette opuszczała Margaret Court Arena ze łzami.

- Mam nadzieję, że kontuzja nie jest poważna - powiedziała Linette przed kamerą Eurosportu.

- Poczułam coś nagle. Praktycznie nie byłam w stanie poruszać się. Myślę, że to nie jest nic bardzo poważnego, ale z drugiej strony jutro też nie będę zdrowa. Badania dopiero przede mną, będę konsultowała się z lekarzem i zobaczmy - dodała tenisistka, która doprecyzowała, że dolegliwość dotyczy przywodziciela.

Linette odniosła się również do samego spotkania, w którym mierzyła się z mistrzynią Autralian Open 2018. Mająca polskie korzenie 33-letnia Wozniacki w zeszłym roku wznowiła karierę po przerwie macierzyńskiej. Choć na liście WTA jest dopiero 252., to w uznaniu dawnych zasług może liczyć na dzikie karty od organizatorów.

- Myślę, że zaczęłam trochę za wolno, ale gdzieś tam w głowie dałam sobie czas. Paradoksalnie myślałam, że tego czasu mam dużo. Próbowałam pomyśleć, żeby wziąć ten mecz fizycznie i wierzyć w to, że jeśli będę robiła dobre rzeczy, to w końcu pojawią się szanse. I one powoli przychodziły. Czułam się coraz pewniej, bardziej spokojnie i trochę boli, że na początku tego seta potoczyło się tak, jak się potoczyło. Z drugiej strony Caroline jest niesamowicie doświadczona. Nie dała mi zupełnie niczego - przyznała zawodniczka z Poznania.

Odpadnięcie na tym etapie rywalizacji znacząco wpłynie na sytuację Linette w rankingu WTA. Polka straci większość punktów zdobytych rok temu i spadnie w okolice piątej dziesiątki listy.

Tymczasem kolejną rywalką Wozniacki będzie kwalifikantka z Rosji Marija Timofiejewa, która wyeliminowała Francuzkę Alize Cornet 6:2, 6:4.

Linette, w parze z Amerykanką Bernardą Perą, ma wziąć udział jeszcze w turnieju deblistek Australian Open, ale jej występ stoi teraz pod znakiem zapytania. - Trudne decyzje przede mną - skwitowała.

Wynik meczu 1. rundy Australian Open:
Carolina Wozniacki (Dania) - Magda Linette (Polska, 20) 6:2, 2:0 i krecz Linette

(kz/łup)