Valentin Vacherot sensacyjnym triumfatorem turnieju ATP 1000 w Szanghaju. Monakijczyk z rekordową nagrodą finansową w karierze

Valentin Vacherot na ustach tenisowych kibiców. Monakijczyk jako kwalifikant sensacyjnie wygrał prestiżowy turniej ATP 1000 w Szanghaju. W nagrodę otrzymał czek na kwotę przewyższającą jego dotychczasowe zarobki na zawodowych kortach. To nie koniec. Czeka go olbrzymi - o ponad 150 lokat - skok w rankingu.

Tennis  : ATP Monte Carlo - Highlights - Dimitrov v Vacherot

Źródło wideo: SNTV

W okoliczności triumfu 26-letniego Vacherota aż trudno uwierzyć.
Urodzony we francuskim Roquebrune-Cap-Martin zawodnik przyjechał do Szanghaju, choć 204. miejsce na liście ATP, jakie zajmował do tej pory (najwyżej dotarł do 110.), nie gwarantowało mu nawet występu w kwalifikacjach. Ostatecznie w nich wystąpił, wygrał dwa spotkania, a następnie wszystkie siedem w turnieju głównym.
Niedzielny finał był dla niego tym bardziej wyjątkowy, że po drugiej stronie siatki stanął równie niespodziewanie jego kuzyn, notowany na 54. pozycji w światowym rankingu Arthur Rinderknech z Francji.
Pojedynek rozstrzygnął się w trzech setach. Vacherot zwyciężył 4:6, 6:3, 6:3.

"Cała nasza rodzina się cieszy"

Monakijczyk, który w półfinale pokonał Novaka Djokovicia, 24-krotnego mistrza wielkoszlemowego, został najniżej notowanym tenisistą w historii, który wygrał imprezę ATP 1000. I pierwszym reprezentantem swojego kraju, który dokonał tej sztuki w ogóle, niezależnie od rangi męskich turniejów.
- Nie mogę uwierzyć, że to prawda. To, co się wydarzyło, jest niesamowite. Są dwaj zwycięzcy, bo mój kuzyn również wygrał. Cała nasza rodzina się cieszy - przyznał Vacherot w krótkiej rozmowie na korcie po finale.
- Taka historia jest nierzeczywista. Pierwsza połowa meczu to była presja, wojna nerwów z mojej strony. Później grałem z większym luzem, swobodnie i to przyniosło efekt - dodał.
picture

Valentin Vacherot sensacyjnym triumfatorem turnieju ATP 1000 w Szanghaju

Foto: Polska Agencja Prasowa

Efekt piorunujący pod wieloma względami. Według wyliczeń atptour.com Vacherot przed występem w Szanghaju zarobił łącznie prawie 600 tysięcy dolarów na zawodowych kortach. W niedzielę zgarnął czek w wysokości… 1,12 mln dolarów.
W poniedziałkowym notowaniu rankingu ATP awansuje na 40. miejsce. Pokonany Rinderknech z 54. na 28.
- 40. lokata? Wspaniale. Zanim tu przyjechałem, wciąż miałem swój mały cel, żeby znaleźć się w pierwszej setce przed końcem sezonu. Wiedziałem, że będzie to wymagało wiele wysiłku, bo wiemy, jak trudno jest wygrać choćby jeden Challenger (zawody ustępujące rangą turniejom ATP Tour - red.), a potrzebowałbym ich kilku - skomentował Vacherot.

Valentin Vacherot (Monako) - Arthur Rinderknech (Francja) 4:6, 6:3, 6:3

(kz)
źródło: eurosport.pl, PAP, Reuters
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama