Roger Federer i Rafael Nadal wzruszeni. Łzy podczas pożegnania Szwajcara - Laver Cup 2022

Federer i Nadal, jedni z najwspanialszych tenisistów w historii, ulegli Francesowi Tiafoe i Jackowi Sockowi w ostatnim spotkaniu pierwszego dnia turnieju o Puchar Lavera, corocznej drużynowej konfrontacji między tenisowymi Europą a Resztą Świata.

Nie to było istotne.

Wraz z meczem kończyła się pewna epoka. Spotkanie było pożegnalnym występem Szwajcara, który po blisko 14-miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją ogłosił przed tygodniem zakończenie tenisowej kariery.

- To był wspaniały dzień. Jestem szczęśliwy, nie smutny. Wspaniale jest tu być. Cieszę się, że udało mi się przetrwać – rzekł na pożegnanie Federer.

Mistrz, 20-krotny zdobywca wielkoszlemowych tytułów, płakał, przytulając Nadala i innych zawodników. Kibice w hali 02 Arena w Londynie żegnali go brawami i skandowaniem jego imienia.

Konia z rzędem temu, kto nie uronił łzy. Płakał Federer, płakał również Nadal, siedzący obok niego, gdy obaj słuchali brytyjskiej piosenkarki Ellie Goulding, która swoim występem uświetniła niezapomnianą noc. Federer i Nadal. Dwaj odwieczni rywale, ale wielcy przyjaciele poza kortem.

Podczas przemówienia Szwajcara płakali również rodzice i żona bohatera wieczoru.

Federer żegna się z zawodowym tenisem jako 20-krotny mistrz wielkoszlemowy, lider światowego rankingu przez 310 tygodni, dwukrotny medalista olimpijski. A to tylko mały wycinek jego osiągnięć.

Autor: twis / Źródło: BBC Sport, eurosport.pl