Przebudzenie polskiego skoczka. Pierwsze punkty w sezonie

📝Eurosport

Akt. 01/01/2024, 16:22 GMT+1

Aleksander Zniszczoł w noworocznym konkursie Turnieju Czterech Skoczni w Garmisch-Partenkirchen po raz pierwszy w tym sezonie awansował do serii finałowej, pokonując w swojej parze Fina Niko Kytosaho. Dzięki wygraniu tego pojedynku reprezentant Polski wreszcie otworzył swoje konto punktowe w trwającym Pucharze Świata.

Skok Zniszczoła z 1. serii konkursu w Garmisch-Partenkirchen

Transmisje z Turnieju Czterech Skoczni w TVN, Eurosporcie 1 oraz Eurosporcie Extra w Playerze

Dotychczas najlepszym wynikiem Zniszczoła tej zimy była 32. pozycja w Ruce. Rywalizację w Turnieju Czterech Skoczni rozpoczął od 37. lokaty w Oberstdorfie, ale w Garmisch-Partenkirchen zaprezentował rosnącą formę.

Niespodziewany lider Biało-Czerwonych

Garmisch-Partenkirchen

"Czasy się zmieniają". Wymowne zdjęcie Graneruda z Kubackim

02/01/2024, 13:27

Zniszczoł już w kwalifikacjach na Grosse Olympiaschanze był jednym z najlepszych Polaków, zajmując 23. miejsce. Wyżej, o jedną pozycję, uplasował się tylko Kamil Stoch. Jeszcze optymistyczniej w jego wykonaniu wyglądała poniedziałkowa seria próbna w Garmisch-Partenkirchen, którą 29-latek ukończył na znakomitym 7. miejscu po skoku na 136 metrów.

Jego rywal w parze konkursowej Kytosaho w próbie przed głównymi zawodami był ostatni w całej stawce, co jasno wskazywało faworyta tego pojedynku. Polak w pierwszej serii noworocznego konkursu nie zawiódł oczekiwań i zaliczył 128 m, pewnie meldując się w finale. Skoczek z Finlandii uzyskał zaledwie 116,5 m, przegrywając z naszym reprezentantem aż o 22,6 pkt.

Skok Zniszczoła z 1. serii konkursu w Garmisch-Partenkirchen

Zniszczoł na półmetku zawodów był klasyfikowany na 26. pozycji. Nieco wyżej od niego z reprezentantów Polski był tylko Piotr Żyła - 23. miejsce. Oprócz nich awans do drugiej serii wywalczył również Stoch (27.), a Dawid Kubacki pożegnał się z rywalizacją, plasując się na 33. lokacie.

W finale na Grosse Olympiaschanze wszyscy Biało-Czerwoni przesunęli się w górę stawki, ale największy progres zanotował właśnie Zniszczoł. W drugiej próbie osiągnął 133 m, co ostatecznie dało mu 21. miejsce i premierowe 10 punktów Pucharu Świata. Tuż za nim znalazł się Żyła, a Stoch był 25.