Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

"Efekt wczorajszej nocy". Żartobliwy komentarz Żyły po nieudanym lądowaniu

Mariusz Czykier

Akt. 01/01/2024, 18:09 GMT+1

Skok Piotra Żyły na odległość 137,5 m w drugiej serii konkursu w Garmisch-Partenkirchen należał do najdłuższych w zawodach, ale zakończył się nieudanym lądowaniem. Ekwilibrystyczne wyczyny polskiego skoczka wzbudziły zainteresowanie dziennikarzy i kibiców, on sam - w typowy dla siebie sposób - postanowił obrócić wszystko w żart.

Żyła po konkursie w Garmisch-Partenkirchen

O ile Żyła nie mógł być zadowolony po swoim pierwszym skoku, który zapewnił mu awans do serii finałowej jako ostatni ze "szczęśliwych przegranych", o tyle druga próba w wykonaniu Polaka wyglądała o wiele lepiej. Żyła leciał daleko i wydawało się, że w końcu oddał skok, na jaki czeka od początku sezonu.
Wszystko posypało się w chwili, w której polski skoczek dotknął zeskoku. Stracił równowagę i ratował się przed upadkiem, opierając się przez chwilę tylko na prawej nodze. Gdy w końcu stanął pewnie na obu nartach, zrezygnowany machnął ręką, ale już w strefie hamowania deski rozjechały mu się po raz kolejny. Zatrzymał się dopiero, gdy usiadł na śniegu.
picture

Skok Żyły z 2. serii konkursu w Garmisch-Partenkirchen

Żyła: efekt wczorajszej nocy

Zapytany przez Kacpra Merka o powody tych ewolucji i o to, "co znalazł na śniegu", że musiał się tak pochylić przy lądowaniu, odpowiedział w charakterystyczny dla siebie sposób.
- Efekt wczorajszej nocy - stwierdził Żyła ze śmiechem, nawiązując do sylwestrowej zabawy. - Skok mi wyszedł w miarę fajny, aż byłem w szoku. Później trochę zostałem z tyłu, wylądowałem na proste nogi i resztę już było widać - dodał.
- Ale żyję i jeszcze może trochę poskaczę - zapewnił.
picture

Żyła po konkursie w Garmisch-Partenkirchen

Nowe kombinezony pomagają

Zupełnie poważnie odniósł się za to do kwestii nowych kombinezonów, w których cała polska kadra pojawiła się na noworocznym konkursie w Garmisch-Partenkirchen.
- Zacząłem mieć trochę szybkości w locie, a tego zdecydowanie brakowało. Teraz czułem, że jakaś szybkość była. W drugim skoku warunki miałem fajne, ale czułem, że jeszcze ze zbyt dużej wysokości spadam - analizował. - Ale jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. Jedziemy dalej i trzeba walczyć - stwierdził.
Żyła w noworocznym konkursie został sklasyfikowany na 22. miejscu. Pozycję wyżej zawody ukończył Aleksander Zniszczoł, najlepszy z Biało-Czerwonych. 25. był w poniedziałek Kamil Stoch, a Dawid Kubacki nie zakwalifikował się do finałowej serii.
Kończące niemiecką część Turnieju Czterech Skoczni zawody wygrał Słoweniec Anże Laniszek przed Japończykiem Ryoyu Kobayashim i Andreasem Wellingerem. Niemiec pozostał liderem niemiecko-austriackiego cyklu.
picture

Wyniki konkursu w Garmisch-Partenkirchen

Foto: Eurosport

We wtorek Turniej Czterech Skoczni przeniesie się do Innsbrucka, gdzie zostaną rozegrane kwalifikacje do rozgrywanego następnego dnia konkursu.
Początek o godzinie 13.30. Transmisja w Eurosporcie i w Eurosporcie Extra w Playerze
(macz)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij