Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Walter Hofer tłumaczy swoje odejście. "Chciałem uniknąć słów: on wciąż tu jest" - Skoki narciarskie

Emil Riisberg

21/01/2020, 19:23 GMT+1

Walter Hofer, dyrektor Pucharu Świata w skokach narciarskich, nie zmieni decyzji. Po zakończeniu trwającego sezonu odejdzie ze stanowiska. - Zegar biologiczny tyka - wyznał.

Foto: Eurosport

To będzie koniec pewnej epoki w sportach zimowych. W końcu Hofer objął funkcję dyrektora PŚ w 1992 roku. Dawno temu. Z Kryształowej Kuli cieszył się wówczas Fin Toni Nieminen, który w Arbertville dołożył jeszcze olimpijskie złoto. A aktualnymi mistrzami świata byli Franci Petek z dawnej Jugosławii i Austriak Heinz Kuttin, późniejszy trener polskich skoczków.

Hofer miał wizję i głowę pełną pomysłów. Przez dekady zmienił oblicze skoków narciarskich, zwiększając przede wszystkim ich atrakcyjność. I tak telewizje zaczęły inaczej pokazywać zawody, wprowadzono system punktacji uwzględniający zmiany platformy startowej czy warunki wietrzne.

Hofer: zegar biologiczny tyka

Ale w marcu 2020 misja Austriaka dobiegnie końca, o czym wcześniej zdążył poinformować.

- Zegar biologiczny tyka. Przyglądając się niektórym sprawom z boku, doszedłem do wniosku, że niektórzy odchodzą albo za wcześnie, albo za późno. Chciałem w ten sposób uniknąć słów: och, on wciąż tu jest - wytłumaczył powody swojej decyzji w wywiadzie dla gazety "Sudwest Presse".

64-letni Hofer uważa, że skoki dalej mogą prężnie się rozwijać.
- Mam nadzieję, że po modernizacji obiektów w Europie Wschodniej i na Dalekim Wschodzie, Stany Zjednoczone i Kanada pójdą tą samą drogą. Niestety, jeszcze się to nie udało. A wówczas moglibyśmy naprawdę powiedzieć: jesteśmy Pucharem Świata - dodał.

Austriaka na stanowisku dyrektora PŚ zastąpi Włoch Sandro Pertile.
Kolejne konkursy Pucharu Świata odbędą się w Zakopanem (24-26 stycznia). Transmisje w Eurosporcie oraz usłudze Eurosport Player, relacje na żywo w eurosport.pl.
Autor: kz/TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama