Skoki narciarskie Willingen 2020. Michal Doleżal: bez sensu to było

📝Emil Riisberg

07/02/2020, 18:38 GMT+1

Przez blisko cztery godziny organizatorzy zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich w Willingen próbowali przeprowadzić trening, a później kwalifikacje do sobotniego i niedzielnego konkursu. Nie udało się nawet to pierwsze. Wszystko z powodu silnego wiatru, który zresztą był wcześniej zapowiadany. - Trochę bez sensu to było - przyznał trener polskich skoczków Michal Doleżal.

Foto: Eurosport

Trening był wielokrotnie przerywany i przekładany. W ciągu blisko czterech godzin skoki oddało tylko 36 zawodników, w tym czterech Polaków: Jakub Wolny, Andrzej Stękała, Klemens Murańka i Aleksander Zniszczoł. Nie zdążyło wystartować 17 skoczków, a wśród nich Piotr Żyła, Kamil Stoch oraz Dawid Kubacki.

"Na siłę"

Skoki narciarskie

Nie żyje Yukio Kasaya, wielki rywal Wojciecha Fortuny

20 godzin temu

- Widać, jak to się skończyło - powiedział po wszystkim trener Doleżal. - Po prostu trochę bez sensu to było. Za wcześnie tu przyjechaliśmy. Prognoza się sprawdziła. Bez sensu... - stwierdził trener Biało-Czerwonych.

Gdyby udało się dokończyć trening, byłby chyba najdłuższym w historii.

- Czasem tak jest. Ale już po tym, co mówiono na odprawie i wobec złej prognozy, myślę, że dzisiaj to było niepotrzebne. Trochę na siłę - kontynuował Doleżal.

Teraz przed skoczkami pracowita sobota. Tego dnia ma się odbyć trening, kwalifikacje i konkurs. Czyli zawodnicy powinni oddać po pięć skoków. Trener Polaków przyznał, że to nie jest problem.

- Trzeba się skoncentrować na każdym skoku i iść dalej - zakończył szkoleniowiec.

25 tysięcy euro

Tak jak w dwóch poprzednich latach najlepszy zawodnik wyjedzie z Willingen z premią w wysokości 25 tysięcy euro. Dostanie ją triumfator "Willingen Five", czyli ten, kto zgromadzi najwyższą notę łączną w obu konkursach indywidualnych oraz kwalifikacjach.

W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata najlepszy z Polków Dawid Kubacki zajmuje trzecie miejsce. Do prowadzącego Austriaka Stefana Krafta traci 139 punktów. Rozdziela ich Niemiec Karl Geiger, który od lidera ma 63 pkt mniej.

Sobotni konkurs ma się rozpocząć o godz. 16, a niedzielny został przesunięty z 16 na 10.15.

Transmisje z konkursów w Willingen w Eurosporcie 1 Eurosport Playerze.

Autor: dasz / Źródło: eurosport.pl

Skoki narciarskie