Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Skoki narciarskie Planica 2022. Konkurs dzisiaj (niedziela): wyniki i relacja na żywo - Puchar Świata

Emil Riisberg

27/03/2022, 07:05 GMT+2

Skoki narciarskie Planica 2022. Ostatni konkurs Pucharu Świata w sezonie 2021/2022 już za nami. Wystąpiła w nim trójka Biało-Czerwonych: Piotr Żyła, Dawid Kubacki i Kamil Stoch. Wygrał Norweg Marius Lindvik.

Foto: Eurosport

Dziękujemy za cały sezon. Zapraszamy na inne relacje w naszym serwisie.
Za moment ceremonia dekoracji. Można ją oglądać w Eurosporcie 1 oraz Playerze.
Kryształowa Kula za triumf w PŚ po raz drugi trafi do Ryoyu Kobayashiego.
Dawid Kubacki 9., Piotr Żyła 12., a Kamil Stoch 14.
Z drugiego miejsca cieszy się Sato, a trzeci jest Peter Prevc.
Lindvik wygrywa i ustanawia życiówkę! 245,5 m Norwega. Brawo!
Ziga Jelar też nie wyprzedzi Sato. 232 m zmierzono Słoweńcowi.
Niestety, trochę zabrakło. 221,5 m poszybował Piotr. Jest dopiero 10.
Czas na Żyłę. Czy utrzyma miejsce na podium?
Yukyia Sata świętuje razem ze swoimi kolegami. Ma się z czego cieszyć, bo uzyskał 242,5 m. Rekord życiowy poprawił aż o pięć metrów.
Czterech Słoweńców na czele.
Peter Prevc ląduje na 240. metrze. Wielki wynik, tym bardziej że przed skokiem Kobayashiego sędziowie obniżyli belkę.
Peter Prevc ląduje na 240. metrze. Wielki wynik, tym bardziej że przed skokiem Kobayashiego sędziowie obniżyli belkę.
Piękne zachowanie Geigera. Jako pierwszy podbiegł do Japończyka z gratulacjami.
Ryoyu Kobayashi leci po Kryształową Kulę! 230,5 m skacze najlepszy zawodnik tego sezonu.
Ceeene Preeeeevc! Najdłuższy lot w dzisiejszym konkursie i rekord życiowy! 246 m!
Kraft już tak dobrze sobie nie poradził. 228 m Austriaka i jest dopiero piąty.
240 m Zajca! Mamy nowego lidera.
Obniżony rozbieg dla Zajca i Krafta.
235 m Dawida! Polak triumfalnie zaciska pięści.
Za moment czołowa "10" ostatniego konkursu sezonu. W niej Kubacki i Żyła.
Laniseeek! 244,5 m Słoweńca, rekord życiowy. Publika szaleje!
231,5 m naszego mistrza. Będzie trzeci Kamil.
Za moment Kamil Stoch.
Geiger w wielkim stylu kończy ten sezon. 242 m niemieckiego skoczka!
Pięknieeee! Kolejny kapitalny lot! 244,5 m Hayboecka!
Granerud omal nie pobił rekordu życiowego! Zabrakło mu jednego metra. Norweg poleciał 243,5 m.
230 m Wellingera. Niemiec jest drugi.
Kapitalny lot Johana Andre Forfanga (237 m).
Kapitalny lot Johana Andre Forfanga (237 m).
Huber (225) zmienia Kosa na fotelu lidera.
Lovro Kos (227 m) na pewno utrzyma miejsce w pierwszej "20".
Hoerl będzie prowadził. 230,5 m Austriaka!
Japończyk Nakamura (203 m).
Deschwanden jest z siebie zadowolony (217 m).
Tschofenig liderem (221,5 m).
Constantin Schmid (223 m).
Kolejny Niemiec Markus Eisenbichler znacznie dalej (220 m).
Leyhe obejmuje prowadzenie (204,5 m).
Severin Freund poszybował 215 m. Zgodnie z tym, co zapowiadał, Niemiec kończy karierę. Piękne obrazki na Letalnicy, koledzy noszą go na rękach.
Junshiro Kobayashi, starszy bart Ryoyu również nie doleciał do 200. metra. Uzyskał 196,5.
Peier poprawił się względem pierwszej serii (188 m). Zapewne i tak będzie ostatni.
Za chwilę początek ostatniej serii sezonu 2021/2022.
Jakieś ciekawostki? Stoch przeszedł do historii.
Koniec pierwszej serii. Prowadzi Lindvik. Nas cieszy fakt, że Polacy spisują się świetnie. Trzecie miejsce zajmuje Żyła, Kubacki jest dziewiąty, a Stoch dwunasty.
W wielkim stylu kończący pierwszą serię Ziga Jelar. 239 m lidera klasyfikacji generalnej PŚ w lotach.
233 m Timiego Zajca. Jest ósmy.
Stefan Kraft będzie w czołowej dziesiątce (232 m).
Piotr Żyła! Ależ odleciał słynny Wiewiór - 237,5 m. Jest drugi!
Jego rodak Peter Prevc jeszcze dalej - 235,5 m.
Anze Lanisek usłyszał słynną muzyczkę na Letalnicy! 231 m reprezentanta gospodarzy.
Zdecydowanie. Lider PŚ Ryoyu Kobayashi go przeskoczył (235,5 m).
Karl Geiger jest siódmy (225 m). To chyba koniec marzeń Niemca o Kryształowej Kuli.
236,5 m poleciał Yukiya Sato. Jest drugi Japończyk.
Mistrz olimpijski i mistrz świata w lotach Marius Lindvik będzie nowym liderem! 241,5 m Norwega! Pół metra bliżej niż jego rekord życiowy.
20 skoczków już za nami. Zostało 10. Liderem wciąż Cene Prevc (241 m).
Manuel Fettner tylko potwierdza, że ten sezon jest w jego wykonaniu świetny. Doświadczony Austriak uzyskał 223,5 m.
Johan Andre Forfang bliżej od Polaków 220,5 m Norwega.
Kamil Stoch równie znakomicie, choć trochę bliżej. 225 m trzykrotnego mistrza olimpijskiego.
Pierwszy z Polaków Dawid Kubacki już na dole. Piękny lot naszego reprezentanta! 231 m daje mu drugie miejsce!
Michael Hayboeck drugi (226 m).
Markus Eisenbichler ląduje metr dalej (209,5 m).
Młody Austriak Daniel Tschofenig jest dziewiąty (208,5 m).
Króciutki skok Severina Freunda. Zaledwie 190,5 m doświadczonego Niemca.
Niespokojny lot Halvora Egnera Graneruda. Norweg w swoim stylu wylądował obok bocznej bandy (218 m).
218,5 m Daniela Hubera z Austrii.
Andreas Wellinger odleciał na 223 m.
Znowu zrobiło się głośno. Lovro Kos skacze 219,5 m i jest drugi.
Japończyk Naoki Nakamura jest trzeci (211,5 m).
Wrzawa na Letalnicy. Pierwszy ze Słoweńców Cene Prevc odleciał kapitalnie! 241 m!
Constantin Schmid z Niemiec wygląda na zadowolonego (210 m).
Jan Hoerl chyba obejmie prowadzenie. 23-letni Austriak poszybował 214 m.
Niemiec Stephan Leyhe również ją przekroczył - 204,5 m.
Pierwszy lot poza granicę 200 metrów. Jego autorem Gregor Deschwanden (208 m).
Junshiro Kobayashi obejmuje prowadzenie (188 m).
Szwajcar Killian Peier nie zachwycił. Uzyskał 175 m.
Już czas! Za moment pierwszy skoczek zasiądzie na belce!
Za 10 minut zaczynamy wielki finał sezonu!
Kto będzie rozdawał karty? Faworytami są rewelacyjni Słoweńcy. W piątek cztery czołowe miejsca należały do gospodarzy, zaś w sobotę wygrali konkurs drużynowy.
W dzisiejszym konkursie wystąpi 30 najlepszych skoczków tego sezonu. Presji związanej z kwalifikacją do drugiej serii zatem nie będzie.
Zatem została już niespełna godzina.
Tak całą sytuację skomentował sekretarz generalny PZN Jan Winkiel.
A co na to sam trener?
Po wczorajszym konkursie wokół kadry zrobiło się bardzo gorąco. Wszystko przez wspomniane rozstanie PZN z trenerem Michalem Doleżalem. Tak skomentował to Kamil Stoch.
Dzisiejszy konkurs powinien się rozpocząć o 10.00. Transmisja w TVN, Eurosporcie 1 i Playerze.
W piątkowym konkursie indywidualnym najlepiej z Biało-Czerwonych spisał się Stoch, który był 11. Wygrał Ziga Jelar. Z kolei w konkursie drużynowym bezkonkurencyjni byli Słoweńcy, a Polacy zajęli 4. miejsce.
Trener Doleżal, z którym PZN nie przedłużył kontraktu, mocno przeżył całe zamieszanie. Emocjonalnie zareagował również na słowa wsparcia Stocha.
Po wczorajszym konkursie drużynowym z ust Stocha padło wiele mocnych i gorzkich słów. Skoczek zasugerował nawet, że po następnym sezonie może zakończyć karierę.
Nikt nie ma wątpliwości, że czekają nas wielkie emocje. Nie tylko na skoczni, ale również poza nią. Jest to spowodowane odejściem trenera Michala Doleżala.
Witajcie. Dzień dobry. Budziki przestawione? Oby, bo szkoda przegapić ten ostatni konkurs w sezonie.
Autor: red. / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama