Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Skoki narciarskie Lillehammer 2020: wyniki wtorkowego konkursu i relacja - Raw Air

Emil Riisberg

10/03/2020, 17:48 GMT+1

Kamil Stoch tym razem nie wypuścił szansy z rąk i po dwóch świetnych skokach w Lillehammer wygrał wtorkowy konkurs Raw Air. Polak jest też liderem całego cyklu.

Foto: Eurosport

Polacy przystąpili do konkursu w sześcioosobowym składzie, bo przez kwalifikacje nie zdołał przebić się Aleksander Zniszczoł. Kolejne straty przyniósł konkurs. Po pierwszym skoku wykruszyli się Jakub Wolny i Paweł Wąsek. Ten drugi był ostatecznie najgorszy ze wszystkich pięćdziesięciu zawodników.
Takich problemów nie mieli inni. Pewnie awansował Piotr Żyła (11. po pierwszej serii), nieco gorzej spisał się Maciej Kot (24.). Poważne ostrzeżenie rywalom wysłali liderzy. Stoch uzyskał 131,5 metra, o trzy dalej wylądował Kubacki. Obydwaj mieli niekorzystne warunki, ale dzięki rekompensatom za wiatr zajmowali wysokie miejsca, odpowiednio: drugie i trzecie, tylko za Słoweńcem Timim Zajcem (139 metrów).

Bez powtórki z rozrywki

Świetne położenie przed serią finałową, szansa na zwycięstwo - Stoch doskonale pamiętał to z poniedziałkowego konkursu. Wówczas skończyło się nieszczęśliwie. Z pozycji wicelidera spadł na siódmą lokatę.
Jak było teraz? O wiele lepiej - najlepiej, jak być mogło. W drugim skoku trafił na korzystne warunki, poleciał na 139 metrów, dostał na dodatek świetne noty i objął prowadzenie w konkursie. Zostało dwóch zawodników.
Chwilę później próbował przeskoczyć go Kubacki. Nie udało się. Co więcej 131,5 metra sprawiło, że Dawid stracił pozycję wicelidera (ostatecznie był ósmy). Wyczynu z pierwszej serii nie powtórzył też Zajc. 130,5 metra wystarczyło jedynie na zajęcie trzeciego miejsca. Ostatecznie wyprzedził go też rodak Ziga Jelar, po pierwszym skoku dopiero dziewiąty.
W Lillehammer mógł rozbrzmieć Mazurek Dąbrowskiego.
W drugiej serii nie poszło Żyle. Za sprawą mizernych 111 metrów i osunął się ostatecznie na 26. pozycję. Niewiele lepiej spisał się Kot. W jego przypadku 113 metrów również oznaczało jednak spadek. Skończył 28.

Liczy się każdy skok

Z Lillehammer cykl Raw Air, na który składają się noty uzyskane we wszystkich zawodach, a także czterech seriach kwalifikacyjnych zwanych prologami, przeniesie się do Trondheim, a zakończy weekendowymi lotami na mamucie w Vikersund.
Autor: TG/łup / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama