Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Życiowy sezon Kubackiego. Co się musi stać, żeby pozostał na podium Pucharu Świata

Emil Riisberg

21/03/2023, 09:50 GMT+1

Dawid Kubacki przedwcześnie zakończył sezon z powodu poważnych problemów zdrowotnych żony. W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zajmuje obecnie drugą lokatę, ale rywale są blisko. Co się musi stać, żeby Polak zachował miejsce na podium?

Foto: Eurosport

Kubacki nie wystartował w niedzielnym konkursie PŚ na mamucie w Vikersund, ostatnim zaliczanym do cyklu Raw Air. Polski Związek Narciarski tłumaczył to powodami osobistymi. Następnego dnia sam zawodnik w poruszającym wpisie w mediach społecznościowych wyjaśnił powody absencji.
Dodał, że sezon dla niego już się skończył.
"Mój nagły powrót do domu.... Jestem wam winien słowo wyjaśnienia. Moja żona Marta wylądowała w szpitalu z przyczyn kardiologicznych, jej stan jest ciężki i lekarze walczą o jej życie. Jest w dobrych rękach, to silna dziewczyna, wiem, że będzie walczyła. Oczywiście to dla mnie koniec sezonu, ale nie to jest teraz najważniejsze" - napisał Kubacki.
Jego wiadomość poruszyła nie tylko narciarski świat. Zewsząd popłynęły słowa wsparcia i otuchy dla rodziny Kubackich.

Życiowy sezon Kubackiego

Kubacki nie wystąpi w pięciu konkursach, które pozostały do końca rywalizacji w Pucharze Świata (trzy indywidualne i dwa drużynowe).
Polak aktualnie jest wiceliderem klasyfikacji generalnej z dorobkiem 1592 punktów. To już jest życiowy sezon Kubackiego, który dotąd najwyżej na koniec PŚ był czwarty (1169 pkt w sezonie 2019/2020).
Jednak wszystko wskazuje na to, że Kubacki nie utrzyma drugiej pozycji. Trzeci w zestawieniu Stefan Kraft traci do Polaka tylko 42 punkty. Do tego jest w wielkiej formie. W sześciu ostatnich konkursach Austriak aż pięć razy stawał na podium, w tym dwa razy na najwyższym stopniu (w Oslo i w Vikersund). Tak naprawdę do prześcignięcia Polaka wystarczy mu jedno piąte miejsce w zawodach.
Kubackiego może wyprzedzić jeszcze tylko czwarty Anże Lanisek. Do tej pory Słoweniec uzbierał od Polaka o 118 punktów mniej. Gdyby wygrał jedne z trzech nadchodzących zawodów (wie, jak to robić, w sezonie zwyciężał czterokrotnie), w kolejnych potrzebowałby już tylko 13. miejsca do wyprzedzenia Kubackiego. W idealnym dla Polaka scenariuszu, aby zachować podium, Lanisek do końca sezonu nie może być wyżej niż na siódmym miejscu we wszystkich konkursach.
W Pucharze Świata triumf w konkursie jest warty 100 punktów. Drugie miejsce to 80 pkt, trzecie - 60, czwarte - 50., piąte - 45, a za 30. lokatę, ostatnią punktowaną, zawodnik otrzymuje jeden punkt.
Pewny zdobycia Kryształowej Kuli jest już Norweg Halvor Egner Granerud (2058 pkt).

W najbliższy weekend skoczkowie będą rywalizować w Lahti, a za dwa tygodnie w Planicy.
Autor: kz/twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama