Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Adam Małysz skomplementował Kamila Stocha po konkursie w Oberstdorfie - Turniej Czterech Skoczni 2020/21

Emil Riisberg

30/12/2020, 05:14 GMT+1

"Kamil znów skakał na luzie, z radością i swobodą" - napisał w mediach społecznościowych Adam Małysz, doceniając drugie miejsce Kamila Stocha we wtorkowych zawodach w Oberstdorfie, pierwszych w 69. Turnieju Czterech Skoczni.

Foto: Eurosport

Trzykrotny mistrz olimpijski i dwukrotny triumfator TCS przyznawał, że wcześniej w tym sezonie miał kłopoty, ale niedawno w jego przypadku nastąpił przełom. Zauważył to także Małysz.

Małysz: warto było walczyć

"Świetne rozpoczęcie Turnieju Czterech Skoczni dla Kamila Stocha. Drugie miejsce i niewielka strata do zwycięzcy Karla Geigera to dobra pozycja wyjściowa na dalsze etapy imprezy. Kamil znów skakał na luzie, z radością i swobodą" - zwrócił uwagę we wpisie na Facebooku.

Występ Polaków w Oberstdorfie wiązał się z dużym zamieszaniem. Całą siedmioosobową kadrę Biało-Czerwonych wykluczono z poniedziałkowych kwalifikacji, gdyż dzień wcześniej pozytywny wynik testu na COVID-19 miał Klemens Murańka. Kolejne badania przyniosły negatywne rezultaty u wszystkich wybrańców czeskiego trenera Michala Doleżala i we wtorkowy ranek zostali oni dopuszczeni do startu, a wyniki kwalifikacji anulowano.
KLASYFIKACJA GENERALNA PUCHARU ŚWIATA. ZOBACZ>

"Słowa uznania dla Kamila, że odciął się od tego całego zamieszania przed konkursem. Ten wynik potwierdza, że warto było walczyć z decyzją o wykluczeniu Polaków z konkursu w Oberstdorfie. Super, że mogli wystąpić w tych zawodach i pokazać, że są w formie pozwalającej walczyć o sukces w całym turnieju" - podsumował dyrektor ds. skoków narciarskich w PZN, który wygrał TCS w sezonie 2000/01.

"Żyła i Kubacki nie są na straconej pozycji"

Pochwalił on także za wtorkowy występ Andrzeja Stękałę. 25-letni zawodnik na półmetku plasował się na 19. pozycji, ale po próbie na 136,5 m wskoczył na siódmą.

"Piotr Żyła i Dawid Kubacki (zajęli - odpowiednio - 21. i 15. miejsce - red.) jeszcze nie są na straconej pozycji. Kamil, dzięki swojemu doświadczeniu i umiejętnościom, na pewno będzie groźny dla rywali. Ale z drugiej strony to był dopiero pierwszy konkurs i w TCS jeszcze dużo może się zdarzyć" - ocenił Małysz.





Kolejna odsłona prestiżowej imprezy zaplanowana jest na 1 stycznia w Garmisch-Partenkirchen. Dzień wcześniej odbędą się tam kwalifikacje.
Cały sezon Pucharu Świata na żywo w Eurosporcie i Eurosport Playerze.
Autor: pqv/TG / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama