Niespodziewane emocje w Łodzi. "W kwadracie dla rezerwowych pojawiła się nerwowość"

📝Krzysztof Srogosz

Akt. 18/09/2023, 06:16 GMT+2

Agnieszka Korneluk w niedzielę miała odpoczywać, ale musiała pojawić się na parkiecie, gdy Polki miały problemy w starciu z Koreankami. - Grałyśmy niekonsekwentnie i pozwoliłyśmy przeciwniczkom na zbyt wiele. One dzięki temu pokazały, co potrafią - mówiła środkowa. We wtorek starcie z Kolumbią.

Agnieszka Korneluk po meczu Polska - Korea

WSZYSTKO O TURNIEJU KWALIFIKACYJNYM W ŁODZI

Polki na początku turnieju w Łodzi mają rywalki niespecjalnie wymagające. Przynajmniej na papierze. Spotkania ze Słowenkami oraz z Koreankami miały być niczym spokojne sparingi przygotowujące do trudniejszych spotkań, które czekają na Biało-Czerwone pod koniec najbliższego tygodnia.

O ile mecz ze Słowenkami udało się rozstrzygnąć bez problemów, o tyle w niedzielę było o wiele trudniej. Koreanki postawiły wysokie wymagania. Ostatecznie nasze zawodniczki wygrały 3:1.

Kwalifikacje olimpijskie kobiet

Oczekiwana zmiana. Trener włoskich siatkarek straci pracę

26/09/2023, 12:14

Korneluk po meczu Polska - Korea Południowa

Wiele dobrego wniosła do rywalizacji Agnieszka Korneluk. Doświadczona i podstawowa środkowa kadry w tym sezonie weszła na parkiet w trzecim secie i została na nim już do końca. Zdobyła sześć punktów, popisując się 80-procentową skutecznością w ataku.

- Spotkanie zaczęłyśmy trochę, jak to sobotnie ze Słowenią. Grałyśmy niekonsekwentnie i pozwoliłyśmy przeciwniczkom na zbyt wiele. One dzięki temu pokazały, co potrafią. W kwadracie rezerwowych przez to też pojawiła się nerwowość. Na szczęście potem wróciłyśmy do swojego rytmu - mówiła Korneluk.

Korneluk i koleżanki z kadry

Foto: Newspix

Wyciągnęły lekcję

Przegrana seta w niedzielnym meczu to duże zaskoczenie. Koreanki w ostatnich sześciu spotkaniach z Polkami nie wygrały nawet jednej partii. W lipcu nasze siatkarki szybko pokonały je w Lidze Narodów.

- Z jednej strony one wyciągnęły lekcję z ostatniej przegranej, ale my też im pozwoliłyśmy na zbyt wiele. Raczej niczym nas nie zaskoczyły. Trener mówił, że jest to zespół, który świetnie zagrywa i świetnie broni. Tak właśnie było, ale gdybyśmy im na to nie pozwoliły, to one nie podbijałyby piłek na takim poziomie.

Agnieszka Korneluk po meczu Polska - Korea

Teraz czas na starcie z Kolumbią. Ten mecz odbędzie się we wtorek 19 września.

- Gra mi się lepiej przeciwko takim zespołom. Mam nadzieję, że w poniedziałek odpoczniemy i zregenerujemy się. Chcemy pokazać taką grę jak w spotkaniu ze Słowenkami. Na pewno będziemy cały czas skupione - zakończyła Korneluk.