Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Polska - Finlandia: o której godzinie dzisiaj mecz, gdzie relacja - 1/8 finału ME siatkarzy 2021

Emil Riisberg

09/09/2021, 17:20 GMT+2

Mecz Polska – Finlandia w 1/8 finału ME siatkarzy rozpocznie kolejną fazę turnieju. Biało-Czerwoni zakończyli pierwszą część imprezy z kompletem zwycięstw. Teraz w nagrodę zmierzą się w trójmiejskiej Ergo Arenie z czwartą drużyną grupy C. Sprawdź, o której mecz Polska - Finlandia. Relacja i wynik na żywo ze spotkania w eurosport.pl.

Foto: Eurosport

Polska - Finlandia będzie pierwszym meczem 1/8 finału mistrzostw Europy 2021 w siatkówce. Impreza rozgrywana od ponad tygodnia jest dla dla Biało-Czerwonych okazją na rehabilitację za igrzyska w Tokio, gdzie odpadli już w ćwierćfinale.
W ME są uznawani za faworytów do końcowego triumfu. Potwierdzili to dobrą grą w fazie grupowej, w której odnieśli komplet pięciu zwycięstw. Zwłaszcza w spotkaniach z Serbią i Belgią ich gra mogła się podobać.
Teraz reprezentanci Polski zmierzą się z Finlandią, która w grupie C odniosła trzy zwycięstwa i poniosła dwie porażki – z Holandią i Rosją.

Siatkówka. Mecz Polska – Finlandia. O której godzinie?

Zespół prowadzony przez Samiego Kurtillę mógł uniknąć Polski, ale by tak się stało, musiał pokonać 3:0 Turcję w ostatnim spotkaniu fazy grupowej. Mecz zakończył się wygraną Finlandii, ale tylko 3:2. Tym samym nie zdołali wyprzedzić Turków. Nie zmienia to faktu, że liczą na sprawienie niespodzianki.
- Ten mecz i zwycięstwo to dla nas wymarzone zakończenie fazy grupowej. Nie koncentrowaliśmy się na rywalach i ich wcześniejszych wynikach, chcieliśmy tylko grać po swojemu i myślę, że z każdym kolejnym meczem prezentowaliśmy się coraz lepiej. Teraz jedziemy do Polski i chcemy tam wygrać przynajmniej jeden mecz – mówił po starciu z Turcją przyjmujący Urpo Sivula.
Mecz Polska - Finlandia odbędzie się w sobotę. Spotkanie w trójmiejskiej Ergo Arenie rozpocznie się o godzinie 20:30. Relacja z meczu na żywo w eurosport.pl.

Kim są rywale Polaków?

Finowie będą musieli sobie radzić bez jednej ze swoich gwiazd. Rozgrywający i zarazem kapitan Eemi Tervaportti z powodu kontuzji pożegnał się już z imprezą. Zamiast niego wystąpi Mikko Esko, bardzo doświadczony zawodnik, który jeszcze w latach 2003-2005 grał w drużynie Noliko Maaseik razem z obecnym selekcjonerem Polaków Vitalem Heynenem.
- Chciałbym powiedzieć, że jestem tak młody, ale to nieprawda - to on jest stary. Ma 42 lata i wciąż gra, w dodatku wciąż znakomicie. Jestem trochę zazdrosny, że nadal go na to stać – powiedział Heynen.
Ważnym ogniwem jest również wspomniany 33-letni Sivula, występujący w kadrze od 2006 r. Ponadto w meczu z Turcją wyróżnił się 22-letni Niko Suihkonen.
Dla Finów to 19. występ na mistrzostwach Europy. Na ich koncie brakuje sukcesów, a najwyższe miejsce zajęli dawno temu, bo w 2007 roku, gdy uplasowali się na czwartej pozycji. Dwa lata temu zajęli 14. miejsce.

Rosja lub Ukraina w ćwierćfinale

Po raz ostatni obie reprezentacje zmierzyły się w 2019 roku, w trakcie Memoriału Huberta Wagnera. Polacy nie dali rywalom większych szans pewnie zwyciężając 3:0 (25:19, 25:16, 25:19).
Warto zaznaczyć, że w poprzednich spotkaniach mistrzostw Europy Finowie grali u siebie w Tampere. Tym razem nie będą mogli liczyć na wsparcie publiczności.
Jeśli Biało-Czerwoni zwyciężą w sobotę, to w ćwierćfinale zagrają ze zwycięzcą pary Rosja – Ukraina. Drugi z tych zespołów pokonali na zakończenie fazy grupowej 3:0.
Autor: PO/TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama