Polska Agencja Prasowa
Superliga wszczęła postępowanie po meczu Orlen Wisła Płock - Industria Kielce
📝
Akt. 14/10/2024, 18:15 GMT+2
Są pierwsze decyzje po skandalu z udziałem trenerów po niedzielnym szlagierowym meczu w polskiej piłce ręcznej pomiędzy Orlen Wisłą Płock z Industrią Kielce. Na oficjalnej stronie rozgrywek poinformowano, że Komisarz Ligi rozpoczął postępowanie mające na celu wyjaśnienie incydentów.
Działo się po meczu w Płocku
Foto: Polska Agencja Prasowa
"Superliga informuje, że szacunek wobec drugiego człowieka, szczególnie zawodników, trenerów, sędziów, delegatów, kibiców i wszystkich osób pracujących przy organizacji meczów, jest dla nas wartością nadrzędną. Wierzymy, że piłka ręczna powinna łączyć ludzi wokół wspólnej pasji i promować pozytywne wartości. Dlatego nie ma naszej zgody na agresywne zachowania godzące w podstawowe wartości, takie jak godność i szacunek wobec drugiego człowieka, zarówno na boisku jak i trybunach" - czytamy w poniedziałkowym oświadczeniu Orlen Superligi.
Gorąco po meczu Orlen Wisła Płock - INdustria Kielce
W niedzielnej "świętej wojnie" w Orlen Arenie zwyciężyli gospodarze 29:25. Jednak mecz nie zakończył się z ostatnim gwizdkiem sędziów. Kiedy płoccy zawodnicy wznosili ręce do góry w geście radości, na środku boiska doszło do ostrej kłótni szkoleniowców obu zespołów.
O tym, co się wydarzyło, dziennikarze usłyszeli na pomeczowej konferencji prasowej. Nie było na niej trenera Industrii Talanta Dujszebajewa. W jego imieniu mecz skomentował jego asystent Krzysztof Lijewski. Szkoleniowiec Orlen Wisły Xavi Sabate zarzucił Dujszebajewowi, że ten go opluł.
- Wszystko ma swoje granice. To niedopuszczalne, a zdarzyło się nie pierwszy raz. Nie mogę tego zaakceptować. Superliga zamyka oczy, a nie powinna. Kibice kupują bilety i przychodzą na mecze po to, by oglądać zawodników. Na tym powinno polegać show. Te zachowania muszą się skończyć, dlatego mówię stop. Kiedyś coś się stanie i będzie wielki problem - powiedział po meczu hiszpański szkoleniowiec Wisły.
Potem na stronie Orlen Wisły pojawił się komunikat, w którym podano, jak miała wyglądać ostra wymiana zdań szkoleniowców.
Już po konferencji Dujszebajew zdradził, że Sabate nazwał go "j***nym Chińczykiem". Ponadto, jak poinformowała Industria na oficjalnej stronie, sympatycy Orlen Wisły kierowali rasistowskie komentarze wobec francuskiego skrzydłowego Industrii Dylana Nahi, "a z wulgaryzmami pod swoim adresem mierzyć się musiał m.in. Tomasz Gębala".
Klub z Północnego Mazowsza temu zaprzeczył. "W naszej utrwalonej w nas filozofii każdy zawodnik, trener, działacz, pomocnik pozostają pod ochroną tych wartości, które są dla nas absolutnie ponad pochodzeniem, wyznaniem, kolorem skóry czy religią" - czytamy w oświadczeniu.
"Jak widać dziewiąta (po 11 meczach) porażka meczowa Industrii kierowanej przez trenera Dujszebajewa, a piąta z rzędu porażka Industrii w meczu z Wisłą, wygenerowała poziom emocji, który w naszym odczuciu jest nieakceptowalny w Orlen Superlidze. Zdecydowanie sprzeciwiamy się pomówieniom kierowanym w tych emocjach wobec naszego klubu. Wyrażając szacunek wobec trenera Dujszebajewa oraz każdego z zawodników zespołu Industria Kielce, kategorycznie sprzeciwiamy się pomówieniom kierowanym wobec SPR Wisła Płock" - dodano.
(lukl)
Powiązane tematy
Powiązane mecze
Orlen Wisła Płock
/assets.eurosport.io/web/img/placeholder/eurosport_logo_1x1.png)
29
25
Industria Kielce
/assets.eurosport.io/web/img/placeholder/eurosport_logo_1x1.png)
Reklama
Reklama